Gdyby nie Rachel Green, Jennifer Aniston nie byłaby dzisiaj tym, kim jest. Aktorka doskonale zdaje sobie sprawę, że serial "Przyjaciele" był jej przepustką do sławy i pieniędzy. A teraz przymierza się do wielkiego powrotu!
Rozmowy toczą się na razie nieformalnie. Ale w programie Ellen DeGeneres zapytana o remake Jen wprost powiedziała:
Czemu nie? Wiesz co, słuchaj, powiem to głośno: chętnie w to wchodzę.
Dalej Jennifer wyjawiła, że naprawdę nie ma przeszkód by doszło do wznowienia produkcji: Courteney Cox, Lisa Kudrow, Matt LeBlanc, Matthew Perry i David Schwimmer z radością wróciliby do czasów młodości. Jak cudownie byłoby znów spotkać się na planie, rozmarzyła się aktorka.
Dziewczyny są chętne, chłopcy moim zdaniem też - mówiła Jennifer. - Tyle seriali wraca i znów odnosi sukces.
Wielu widzów czekałoby z niecierpliwością na dalszy ciąg "Przyjaciół", kultowego serialu z lat 90. Ale czy remake zdobyłby popularność w epoce Netflixa? Jak sądzicie?