SZOK! 23-letni mężczyzna w jednej chwili został ojcem i dziadkiem! Jak to możliwe?

Zaproszenie wysłała jego kuzynka z którą nie utrzymywał kontaktu przez wiele lat. Okazało się, że 17-letnia dziewczyna potrzebuje jego pomocy - wpadła w nałóg narkotykowy i... za kilka tygodni spodziewa się dziecka. żeby tego było mało, dziewczyna nie miała gdzie mieszkać i groziło jej umieszczenie w schronisku dla bezdomnych, a po porodzie odebranie dziecka przez opiekę społeczną. Chłopak nie wiele myśląc, zabrał dziewczynę do siebie by móc się nią opiekować.

Odebrałem ją, a ona od razu zaczęła opowiadać o swoim życiu. Bardzo ciężko było mi to słuchać, bo gdybym wcześniej wiedział, że przechodzi takie katusze, zareagowałbym kilka lat temu. Gdy dorastaliśmy, była moją ulubioną kuzynką. Żałuję, że nie mogłem wcześniej pomóc.

Tommy zdecydował się na heroiczny gest i ogromne poświęcenie - przerwał naukę w szkole by pójść do pracy. Wszystko po to by wynająć większe mieszkanie. Młody mężczyzna wstrzymał również treningi, brał nadgodziny w pracy. Robił wszystko by jego kuzynce i noworodkowi niczego nie zabrakło!

Moi najbliżsi kumple również trenują, dlatego także nie mają zbyt dużo czasu na wyjścia i rozumieją to, że poświęcam się dla kogoś, kto został sam na tym świecie.

Zapewne zastanawiacie się jak to się stało, że 23-letni Tommy w jednej chwili został ojcem i dziadkiem. Odpowiedź okazuje się bardzo prosta:

Nie chciałbym, aby to, czego dokonałem, było czymś wyjątkowym. Fajnie, gdyby to była norma wśród ludzi. Dużo osób do nas pisało i gratulowało nam decyzji i tego, że razem dajemy sobie radę. Nie mogę uwierzyć, ilu ludzi było wcześniej w tych samych butach i nie mieli żadnej pomocy… Jednego dnia zostałem ojcem i dziadkiem zarazem! Adoptowałem moją kuzynkę, która urodziła mi wnuka. Szaleństwo, prawda?

Na początku, kiedy Joshua przyszedł na świat, nie miałem emocjonalnego przywiązania, wszystko, co robiłem, to starałem się robić jak najlepiej. Wszystko zmieniło się po kilku dniach. Dbam o moją rodzinę i w pewnym stopniu czuję się jak ojciec, choć to może dziwnie brzmieć.