Uciekła do Ameryki po chwile wytchnienia, problem w tym, że paparazzi podążyli w ślad za nią. Meghan Markle w Nowym Jorku spędza czas z przyjaciółmi, bawi się w ekskluzywnych lokalach i kompletuje dziecięcą wyprawkę.
Tymczasem obiektywy skierowane są na jej brzuch! Bo to teraz liczy się najbardziej: "Baby Sussex", jak media nazywają dziecko Meghan i księcia Harry'ego. Fascynuje świat, a nadal tak mało o nim wiemy.
Zgodnie z oficjalnym komunikatem przyjdzie na świat w kwietniu, choć sądząc po dużym brzuchu Meghan można by podejrzewać, że urodzi się przed terminem. Przyszli rodzice nie zdradzili płci potomka, więc stawiane są zakłady o to, czy książęcej parze urodzi się syn czy córka.
Internauci pilnie śledzą kształt brzucha Meghan, jakby mogli z niego wyczytać płeć dziecka. Tymczasem ostatnie zdarzenia dostarczyły nowych danych! Paparazzi uchwycili skromne co prawda szczegóły mogące świadczyć o tym, jakiej płci będzie Baby Sussex.
Ciekawi? Zobaczcie naszą galerię! Przekonuje Was to?