Ania Wróbel ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" DOSTAŁA ROZWÓD z Grześkiem! I wbiła mężowi szpilę

Ania Wróbel ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" DOSTAŁA ROZWÓD z Grześkiem! I wbiła mężowi szpilę

Anna Wróbel - uczestniczka drugiej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" - rano ogłosiła, że dziś odbędzie się druga rozprawa sądowa dotycząca jej rozwodu z dobranym jej przez ekspertów mężem - Grzegorzem Zygadło. Ania na kolejnym nagraniu zatańczyła "taniec wolności" do hitu Beyonce "Single Ladies" i dała fanom czytelny znak, że para w końcu dostała rozwód i możemy już gratulować!

Reklama

Słowa podziękowania od Ani: Dziękuję bardzo wszystkim za wsparcie i trzymanie kciuków W końcu mam już to za sobą i mogę zamknąć ten rozdział. Eksperyment ten był niecodzienną przygodą, niosącą za sobą miłe jak i złe wspomnienia. Jestem optymistką, więc zawsze staram się wyciągać te pozytywy  Dziękuję, że mogłam poznać tylu pozytywnych ludzi, chociażby wirtualnie  Cieszę się, że wielu z Was mogłam zainspirować i pokazać też część mojej pasji  Jeszcze raz dziękuję za wszystko! -czytamy na jej fanpage'u.

Zobaczcie ten "taniec wolności"!

Wcześniej sąd nie udzielił im rozwodu na pierwszej rozprawie i sprawę odroczył. Ania nie  potrafiła ukryć rozgoryczenia i stwierdziła, że to przez to, że "jej mąż jest idiotą". Tutaj z kolei głos zabrał Grzegorz, który poskarżył się w "Super Expressie", że jego żona traktuje go przedmiotowo. Na szczęście Ania w porę powstrzymała emocje i parze udało się uniknąć dalszego medialnego roztrząsania brudów. Ania na Instagramie zamieściła jednak nagranie, w którym wbiła Grześkowi małą szpilę.

Dzisiaj wielki dzień - decyzja sądu. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko wypadło pomyślnie. Co do Grześka i sprawy z zeszłego tygodnia - Grzesiek w zeszłym tygodniu udzielił wywiadu do "Super Expressu" - ja uznałam, że nie mam zamiaru tego w żaden sposób komentować, bo szkoda moich nerwów na to. Grzesiek uważa się za osobę nieomylną, nic do niego nie dochodzi i dalej uważa, że nic takiego nie zrobił, a ja nie mam ochoty prowadzić żadnej wojny w tabloidach. Sprawę z programem i Grześkiem chcę jak najszybciej zakończyć i mieć daleko za sobą. Mam nadzieję, że dzisiaj wszystko się zakończy, trzymajcie kciuki! - powiedziała.

Przypomnijmy, że Ania i Grzegorz wzięli ślub ponad rok temu. Mimo że od zakończenia programu minęło już kilka miesięcy, musieli aż rok czekać na rozwód. Myślicie, że to małżeństwo z góry było skazane na porażkę?

Reklama
Reklama