Ewa Chodakowska zamieściła cytat z Biblii. Pod jej postem rozgorzała burza!

Ewa Chodakowska zamieściła cytat z Biblii. Pod jej postem rozgorzała burza!

Ewa Chodakowska nie ukrywa tego, że jest praktykującą katoliczką. W sobotę - z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocy - zamieściła na Instagramie cytat z Ewangelii.

Reklama

„Sednem tego Dnia nie jest męka Chrystusa, ale prawda, że zostałeś odkupiony przez Krew Jezusa. Ojciec wybacza Ci każdą zdradę, każdy grzech, złe myśli i uczynki. Wszystko. To, co dziś przeżywamy, to na co dziś patrzymy, czego dotykamy, to kolejna odsłona Ewangelii - Dobrej Nowiny.  To kolejny sposób, w którym Ojciec przychodzi i mówi KOCHAM CIĘ.” - przeczytałam dziś te słowa.. Nie mogłam się nie podzielić... - napisała.

Choć Chodakowska nigdy nie robiła tajemnicy ze swojej religijności, pod jej postem rozgorzała ożywiona dyskusja. Niektórzy fani powoływali się na Czarny Piątek - protesty, sprzeciwiające się zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej, które odbyły się tydzień temu w całej Polsce.

Przy naszej sytuacji politycznej Chwalenie się wiarą katolicką to żadna odwaga
Nie, nie obchodzę Świąt, bo Bogu niepotrzebne są takie Święta.
Na tym właśnie, polega katolicyzm - my, tylko my i nikt inny nie ma racji - Bóg istnieje. Dlaczego nie uchylicie czoła, przed innymi wyznaniami? - pisali internauci.

Pojawiły się też komentarze dotyczące pedofilii wśród księży. Ewa Chodakowska na nie odpowiedziała.

Na setki tysięcy duchownych, miliony duchownych na świecie znajdziesz i tych prawych i tych obdartych z cech człowieczeństwa. Tych z powołania i tych dla kasy. Sama spotkałam i jednych i drugich (tych dla kasy). Ja nie wierzę dla kleru. Ksiądz jest dla mnie tylko człowiekiem. Jeśli popełnia błędy, powinien ponieść konsekwencje. Powiedz, że nie wierzysz, bo nie! Masz do tego pełne prawo, nie musisz szukać argumentów. Życzę ci dużo miłości - napisała.

A co wy sądzicie? Myślicie, że trenerka fitnessu powinna tak otwarcie mówić o swojej wierze? Czy obecnie to zbyt kontrowersyjny temat?

Reklama
Reklama