Dwudziestokilkuletnia Japonka występująca na Twitterze pod nickiem Wild Cabbage odważyła się pokazać przerażające zdjęcia z czasów, gdy była głodzona przez swojego dziadka. Na selfies zrobionych przed lustrem widać potwornie wychudzone ciało, a w zasadzie sam szkielet obleczony skórą. Aż trudno uwierzyć, że do tak krytycznego stanu doprowadził ją jej bliski.
Dziewczyna wyznała w poście, że 10 lat temu, gdy była dzieckiem, dziadek znęcał się nad nią, zabraniając jej jeść. Gdy tylko została przyłapana na podjadaniu, była bita i kopana w brzuch. Regularne nieprzyjmowanie pokarmów oraz stres przed karą dziadka doprowadziły ją do skrajnej anoreksji. W najgorszym momencie Japonka ważyła zaledwie 16,5 kg. W zasadzie cudem uniknęła śmierci. Gdy została uwolniona i trafiła do szpitala, lekarze stwierdzili, że była "10 minut od śmierci".
あれから10年近く経ちました。
祖父から食事を許さない、黙って食べたら吐くまで腹蹴りされ体重が16kgまで落ちました。虐待を受けている人、これとは少し違うけど摂食障害の人、
手遅れになる前に助けを求めてください。
私は発見があと10分遅ければ死んでいたと言われました。#児童虐待#摂食障害 pic.twitter.com/VMTexoUFKd— 淡々と白菜 (@______410) 27 stycznia 2018
Dziewczyna nie zdradza szczegółów dramatycznej historii ani tego, co stało się z jej oprawcą. Zdecydowała się jednak upublicznić zdjęcia, by ośmielić inne ofiary przemocy domowej oraz wszystkich cierpiących na zaburzenia odżywiania, by nie bali się wołać o pomoc zanim będzie za późno.
Dziś dwudziestoparoletnia Japonka najwyraźniej wróciła do normalnej wagi, bo żartuje, że jest tłusta jak świnia. Internauci jednak nie do końca wierzą w prawdziwość jej zdjęć, twierdząc, że dziewczyna wychudziła się w Photoshopie, a może nawet nie istnieje. Japonka broni się, pokazując kolejne fotografie swojego wycieńczonego ciała zrobione podczas pobytu w szpitalu.
Zdjęcia są przerażające!