Aneta Zając - gwiazda "Pierwszej miłości" - pojawiła się w czwartek na prezentacji jesiennej ramówki Polsatu. Aktorka tego dnia wybrała zwiewną fioletową sukienkę, którą ozdobiła czarnym paskiem. To nie był dobry wybór - pasek był "zawieszony" za wysoko, co zaburzyło proporcje figury Zając. Do sukienki dobrała czarne masywne buty założone na gołe nogi - naszym zdaniem lekkości jej stylizacji nadałyby delikatne sandałki.
Nam ta kreacja przywodziła na myśl stare stylizacje aktorki - gdy jeszcze spotykała się z Mikołajem Krawczykiem. Myśleliśmy, że Zając już na dobre zerwała z pstrokatym kolorowym stylem. Wolimy ją w bardziej stylowych kreacjach.
A jak wy oceniacie jej stylizację?
Czy podoba ci się jej stylizacja?
Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki