Maria Czubaszek miała anoreksję! Wojciech Karolak rok po śmierci wyjawił jej tajemnicę

Maria Czubaszek miała anoreksję! Wojciech Karolak rok po śmierci wyjawił jej tajemnicę

Maria Czubaszek zmarła ponad rok temu - 16. maja 2016 roku. Dopiero teraz jej mąż, Wojciech Karolak, udzielił bardzo szczerego wywiadu dla "Gazety Wyborczej", w którym zdradził, że jego zdaniem Czubaszek cierpiała na anoreksję. Karolak twierdzi, że właśnie ta choroba  przyczyniła się do jej śmierci. 

Reklama

Zawsze jadła z obowiązku, jak na lekarstwo, jakby to była konieczność, a nie coś przyjemnego. Trzeba zjeść, bo jak się nie zje, to się umrze. Od paru lat powtarzałem jej, że wygląda jak szkielet, i moim zdaniem po prostu ma anoreksję - powiedział w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".

Karolak próbował przemówić jej do rozsądku, ale bezskutecznie.

Nieraz przychodziła pokazać, że coś sobie kupiła. Z jednej strony podobało mi się, ale z drugiej - te ciuszki, zawieszone na jej smukłej figurce, wyglądały jak dziecinne. Prosiłem więc, żeby zaczęła jeść, bo po prostu traci siły. I żeby jakoś obrzydzić jej tę szczupłość, mówiłem: "Pończochy masz luźne. Zobacz, jak to wygląda". Tak naprawdę mi to nie przeszkadzało, ale chciałem przemówić jej do rozsądku.

Najbardziej szokuje fakt, że Czubaszek była przekonana, że jest "gruba".

A ona na to: "Coś ty! Przecież ja jestem strasznie gruba!". Myślę, że gdyby normalnie jadła, nie wbiła sobie do głowy, że jest za gruba, to nas wszystkich by przeżyła. Marysia odeszła z powodu ogólnego wycieńczenia organizmu, braku sił, odporności i komplikacji krążeniowych. Ale gdyby miała normalną masę ciała, to te przypadłości by jej nie zabiły. Przychodziłem do niej do szpitala i pierwsze, o co pytałem, to czy coś jadła. Oddawała mi nietknięty talerz i mówiła: "Zjedz sobie, jeśli masz ochotę".

Czubaszek miała obsesję na puncie hamowania apetytu!

Zobacz, co stało na wierzchu w jej pokoju. To tabletki hamujące apetyt. Nawet nie wiedziałem, że takie ma. Gdyby była moim dzieckiem, palnąłbym ją w tyłek, siłą zaprowadziłbym do lekarza. Ale przecież nie mieliśmy takich zwyczajów, żeby się zmuszać do czegokolwiek. W każdym razie ostatnio nie widziałem, żeby coś jadła

Zobaczcie zdjęcia.

Maria Czubaszek
Źródło: MW Media
Reklama
Reklama