Jakub Herfort w sobotę wygrał 9 już edycję programu "Mam talent", a serca fanów zdobył mocnym operowym głosem. Jednak tak naprawdę to jego historia wygrywa! 20-latek miał zostać kucharzem (uczy się w technikum żywieniowym) i dopóki nie wypróbował swoich sił w programie, nie wierzył w siebie, a kariera wokalisty nawet mu się nie śniła. Pod wpływem wygranej i wsparcia fanów zmienił jednak priorytety i plany na przyszłość. Sam o sobie mówił tak:
Taki szaraczek ze wsi, co sobie może przy garach stać, gotować, naprawdę może zrobić coś więcej.
Po maturze "ten szaraczek" planuje zdać na Akademię Muzyczną w Poznaniu. W programie zdobył na 300 tys. złotych. Myślicie, że uda mu się zrobić karierę?