Spairz – czyli bielizna na czarną godzinę

Spairz – czyli bielizna na czarną godzinę

Machina reklamy to potężna rzecz, o czym przekonujemy się codziennie mijając olbrzymie bilboardy, przeglądając Internet czy oglądając telewizję. Ale nadal zastanawia mnie skąd producenci biorą pomysły na niektóre rzeczy i jeszcze większa zagadka jakim cudem reklamodawcy wpadając na pomysł ich promowania.

Reklama

Idealnym przykładem tego jest Spairz czyli skompresowane do wielkości paczki gumy do żucia majtki, które według producenta mają być „absolutnym hitem i genialnym rozwiązaniem na nieoczekiwane wypadki”. Naprawdę? Nie wydaje i się by moim największym nieoczekiwanym problemem może być brak pary majtek na zmianę. Najgorsze w całym produkcie (poza logiem, oficjalną stroną, reklamą i krojem samego produktu) jest ich cel. Prawdopodobnie nie jedna z nas w pewnym momencie swojego życia chciałaby mieć taka parę, ale są to wypadki, w które niechętnie chciałybyśmy powtórzyć (nieplanowana jedna-nocka czy broń boże niewytrzymałość pęcherza). Więc w przypadku posiadania takiej skompresowanej bielizny oznaczałoby, że spodziewamy się takiej sytuacji. Przezorność to dobra cecha, ale najwidoczniej nie zawsze.

A czy komuś z was przyda się taki gadżet?

 

 

Reklama
Reklama