Moda rządzi się swoimi prawami. Do kreacji, które pojawiają się na wybiegach, trzeba podchodzić z dystansem. Jednak te stroje przechodzą wszelkie granice.
Reklama
Brak otworów na oczy, but na głowie i sprzęt dentystyczny w ustach to miejsca, gdzie kończy się moda, a zaczyna kpina z odbiorcy. Wyszlibyście jak modele z poważną miną w takich kreacjach?
Nie ma się z czego śmiać - chłopak na fotelu dentystycznym przypomniał sobie, że ma robotę na wieczór to wyskoczył, jak stał. Nie jest to odosobniony przypadek.
Reklama