"Przez jeden szczegół na kartce walentynkowej zastanawiam się nad zerwaniem zaręczyn"

Canva

"To smutne, że aż po 8 miesiącach chodzenia ze sobą, będę musiała zakończyć ten związek. Jeszcze smutniejsze jest to, że w sylwestra zaręczyliśmy się i teraz chyba będę musiała te zaręczyny zerwać. Na samą myśl o tym chce mi się płakać, wszystkie koleżanki są tak zazdrosne o mojego Mariusza. Wszystko przez jeden szczegół na kartce walentynkowej, jaką od niego dostałam. Co mam zrobić w takiej sytuacji?"

Z Mariuszem jesteśmy parą już 8 miesięcy

Mariusz jest najlepszą partią w naszej wsi, jest bardzo przystojny, a jego ojciec ma trzy zakłady masarskie, które mój narzeczony ma odziedziczyć. Jest jedynakiem. No i właśnie, od sylwestra jesteśmy narzeczeństwem, a tu wszystko wskazuje na to, że nic z tego nie będzie.

A zapowiadało się tak pięknie. Dużo dziewczyn go podrywało, wymyślało różne podchody, ale to mnie poprosił o chodzenie. Nie ma co ukrywać, jestem zgrabna i umiem to podkreślać. Oczywiście Mariusz chodził wcześniej z innymi dziewczynami, ale ze mną wytrwał aż 8 miesięcy! Do tego te zaręczyny, które bardzo mnie i moją rodzinę ucieszyły. A koleżanki i cała reszta dziewczyn gdy się dowiedziały o tych zaręczynach, to się powściekały! Całe zielenieją, jak pokazuję im pierścionek zaręczynowy, a naprawdę jest duży.

Canva

Przez jeden szczegół na walentynce chyba zerwę zaręczyny

Przyznaję, lubię chwalić się tym, że jesteśmy z Mariuszem parą, ten pierścionek też często pokazuję i zawsze, jak idziemy przez wieś, na przykład z kościoła, to biorę Mariusza pod rękę. Na lody go wyciągam, albo na cmentarz, no tak, żeby jak najwięcej ludzi ze wsi nas zobaczyło. I chyba ta moja pycha i uniesiona głowa teraz się na mnie zemszczą.

W walentynki umówiłam się Mariuszem na randkę pod sklepem. Tam wręczył mi bukiet czerwonych róż i kartkę walentynkową. Poszliśmy na spacer nad staw. Tam oparłam się o barierkę i otwarłam tę nieszczęsną walentynkę.

Czytam sobie, czytam taki nadrukowany już w walentynce wierszyk i pod spodem widzę podpis:

Od Mariusza z wyrazami miłości dla pięknej Ani

- a przecież ja mam na imię Klaudia!

Rozbeczałam się, sprałam go tym bukietem róż i pobiegłam do domu. Na pewno wszyscy we wsi mnie widzieli, jak lecę cała taka rozmazana. No ale chciałam po prostu jak najszybciej walnąć się w łóżko i tam cierpieć. Mariusz chwilę biegł za mną, próbował mnie zatrzymać, coś chyba nawet tłumaczył, ale w ogóle go nie słyszałam.

Do tej pory nie odebrałam od niego telefonu. Jak przyszedł do nas do domu, to zamknęłam się w pokoju i kazałam mamie go wygonić. Wiadomości od niego od razu kasuję, żeby nie kusiło mnie czytać.

Na pewno nie pomylił mojego imienia, przecież jesteśmy ze sobą 8 miesięcy, a znamy się też od dzieciństwa! Czyli jakaś Ania, a jest ich u nas trochę, dostała kartkę z imieniem Klaudia! Ciekawe ile jeszcze dziewczyn dostało od Mariusza walentynkę. Co mam zrobić w takiej sytuacji? Wstyd na całą wieś.

Załamana Klaudia

Najmodniejsze fryzury ślubne na sezon wiosna-lato 2024. Upięcia, sploty i inne. Zapraszamy do galerii.
Źródło: instagram.com/absolutely.ineke.hairstyling
Zobacz galerię 15 zdjęć

Popularne

Najnowsze