Hanna Żudziewicz była jedną z prowadzących wielki koncert muzyki disco, który wczorajszego wieczora rozpalił Białystok. Popularna tancerka, która zyskała rozpoznawalność i sympatię widzów dzięki "Tańcowi z gwiazdami", doskonale poradziła sobie z tą rolą. A fanów ujęła nie tylko profesjonalizmem, ale i spektakularną stylizacją.
Hanna Żudziewicz sprawdziła się jako gospodyni koncertu
Hanna Żudziewicz brawurowo poprowadziła show "Disco Pod Gwiazdami" – koncert muzyki dyskotekowej, który już po raz kolejny zorganizowany został w Białymstoku. W tym roku bezapelacyjną królową sceny była Doda, ale wśród osób prowadzących imprezę najjaśniej błyszczała właśnie Hanna Żudziewicz!
31-latka wystąpiła w srebrnej minisukience bez ramiączek, do której dobrała srebrne sandałki na wysokich szpilkach. Tak mocny kolor nie wymagał żadnych ciężkich dodatków – Hanna Żudziewicz założyła jedynie subtelny łańcuszek i delikatne wiszące kolczyki. Efekt glamour potęgowała natomiast fryzura tancerki. Podwójna zwyciężczyni "Tańca z gwiazdami" zdecydowała się na fale w stylu dawnego Hollywood. Wyglądała oszałamiająco, a cała stylizacja przywiodła nam na myśl Beyoncé!
Fani tancerki nie mogli wyjść z zachwytu
Fani Hanny Żudziewicz również zasypali ją morzem komplementów. Na instagramowym koncie tancerki pod zdjęcie, na którym tancerka pozuje z mężem Jackiem Jeschke i ich córką Różą, posypały się komentarze:
Haniu, wyglądasz jak milion dolarów. Scena Cię kocha... Widać, że czujesz się na niej doskonale.
Haniu, obłędnie wyglądałaś ❤️
Nie mogłam się napatrzeć!
Pięknie wyglądałaś i świetnie spisałaś się na scenie, brawo.
A Wam podobała się Hanna Żudziewicz w takiej kosmicznej kreacji?
Przeczytaj także
Met Gala 2024: Kim Kardashian wyglądała pięknie, ale miała 1 ogromny problem. Wszystko się nagrało [wideo]
Met Gala 2024: Najgorsze stylizacje. Które gwiazdy nie wypadły najlepiej?
Anna Lewandowska zaskoczyła na gali "People in red". Czarna sukienka to sztos, ale my patrzymy na jej ramię