W lipcu ubiegłego roku media obiegła informacja o nagłej śmierci Jacka Ochmana. Były partner Sylwii Bomby i ojciec jej córeczki miał zaledwie 49 lat. Teraz Sylwia powiedziała szczerze, co córka mówi o zmarłym tacie.
Sylwia Bomba o śmierci byłego partnera
Jacek Ochman zmarł 26 lipca 2022 roku. Były partner Sylwii Bomby zmarł niespodziewanie w wieku 49 lat. Para nie była już razem, ale mieli małą córeczkę. Tosia nie od razu dowiedziała się o śmierci taty.
Były prezes MKS Znicz Pruszków, jak podawały media, przegrał walkę z nałogiem. Jak podawał portal Przeambitni.pl jego ciało znaleziono w mieszkaniu.
Sylwia Bomba pożegnała partnera we wzruszających słowach za pomocą mediów społecznościowych:
Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi... Z głębokim smutkiem potwierdzam, że w dniu 26.07.2022 roku odszedł od nas Jacek Ochman, tata Antoni. Żadne słowa nie wyrażą tego, co teraz czujemy.
Sylwia Bomba wyznała, co córka mówi o zmarłym tacie
Sylwia Bomba nie ukrywała, że nie od razu powiedziała małej Tosi o śmierci taty. Jacek Ochman miał bardzo ograniczony kontakt z córką i nie była ona z nim mocno związana. Bomba przyznała, że chciała przygotować córeczkę na tę informację.
Teraz blisko rok po tragedii celebrytka zapytana przez jednego z fanów czy Tosia często wspomina tatę, szczerze przyznała:
Nie. Swojego taty w ogóle nie wspomina. Czasem pyta: mamo, kiedy znajdziesz sobie chłopaka? Tylko pamiętaj, takiego, żeby się ze mną bawił. Lub odpowiada, gdy ktoś pyta o jej tatę "mój tata umarł", ale to są słowa bez emocji. Dla Tosi sądzę, że to naturalny stan, nie pamięta stanu, gdy tatę miała.
Widać, że temat śmierci taty małej Tosi w domu Sylwii Bomby nie jest pomijany. Córeczka gwiazdy wie, że tatuś odszedł i potrafi o tym swobodnie rozmawiać.
Póki co Sylwia Bomba nie znalazła swojej miłości, ale, jak sama przyznaje, nie zamyka się na nowy związek. Jak widać, ma na to pełną zgodę córeczki.
Przeczytaj także
Sylwia Bomba zatrudnia. Możesz zostać jej asystentką, ale ma pewne wymagania [wideo]
Sylwia Bomba w samych spodniach pozuje z Collinsem. Internauci zniesmaczeni: "Żenada roku"
Sylwia Bomba wystylizowała córcię jak modelkę. 5-latka w mini, tipsach i szpilach to chyba przesada?