„Dziecko upomina się o pieniądze z komunii, ale przyjęcie samo się nie opłciło”

canva.com

„Komunijne pieniądze zebrane w kopertach od gości to temat niezwykle problematyczny, ale wiedzą to tylko osoby, które posyłały już swoje pociechy do pierwszej komunii. Niby czasy się zmieniły i wielu rodziców pozwala zatrzymać dziecku zawartość zebranych kopert, więc jak kogoś na to stać, to nie ma sprawy. Ja swoich pieniędzy z komunii nie widziałam i moje dziecko też nie zobaczy”.

*Publikujemy list naszej czytelniczki

Matka komunijnego dziecka: „Dziecko upomina się o pieniądze z komunii”

Jak pamiętam z moich lat, to pierwsza komunia była jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu każdego człowieka i wcale nie chodziło o prezenty, bo ludzi zwyczajnie nie było na nie stać, a na pewno nie w mojej rodzinie. Dzisiaj to już się patrzy na to inaczej. Dziecko nie potrafi się dobrze przeżegnać, ale już liczy komunijną kasę i zastanawia się, na co ją przeznaczy.

Ja do komunii szłam razem z o rok młodszym bratem, bo rodzice tak załatwili, żeby było taniej. Gości dużo nie było, a całe przyjęcie odbywało się na podwórku pod wiatą, którą mój tatuś zbił z żerdek i nakrył plandeką na wypadek deszczu. Pieniądze jakieś dawali, ale my nic z bratem z tego nie dostaliśmy. On miał swój zegarek od chrzestnego, a ja złote kolczyki i to tyle. Wszyscy byli szczęśliwi i nikt nie robił żadnych problemów.

Te czasy niestety już dawno minęły. Dziś moje dziecko upomina się o pieniądze z komunii, ale przyjęcie się samo nie opłaciło i za coś trzeba było je zorganizować, a to nie jest tania impreza przy dzisiejszych cenach. Ja mu to wszystko tłumaczyłam jeszcze przed komunią, ale podejście innych rodziców zrobiło swoje.

canva.com

Winę ponoszą rodzice innych dzieci?

Gdy Kacper zaczął pytać o pieniądze, które dostał od gości, to byłam na niego zła, ale później zapaliła mi się czerwona lampka. Ja wychowywałam go w zupełnie inny sposób i gdyby wyskoczył z takim pytaniem jeszcze w trakcie trwania komunijnego przyjęcia, to mogłabym przyznać się do porażki.

Było jednak inaczej, bo dopiero gdy pochodził kilka dni do szkoły i tam nasłuchał się opowieści innych dzieci, których rodzice mogli sobie pozwolić na rozdawnictwo, to i on nie chciał być gorszy. A to, że dziesięcioletnie dzieciaki chwalą się zebranymi kilkutysięcznymi kwotami, nie mieści mi się w głowie. Każdy narzeka, że dzisiejsze czasy są dziwne, ale jak widać, to wina rodziców młodych ludzi, którzy są przyszłością tego kraju.

Ja w kopertach naliczyłam też kilka tysięcy, ale samo przyjęcie kosztowało ponad dwa tysiące i zapłaciłam to z tych pieniędzy. Trochę zostało, ale to zaraz są wakacje i tak dalej. Kacper chciał nowy telefon, więc może to będzie jego prezentem komunijnym, ale to jeszcze musimy omówić z mężem, czy nie lepiej wyremontować mu pokój.

Matka komunijnego dziecka

Filip Chajzer pokazał zdjęcie z komunii. W komentarzach festiwal żartów. Dobrych żartów! Zobacz w galerii!
Źródło: instagram.com/filip_chajzer
Zobacz galerię 9 zdjęć

Popularne

Najnowsze