Jak się okazuje, marzycielski aktor Orlando Bloom, znany najlepiej z ról w "Władcy Pierścieni" i "Piraci z Karaibów", ma skłonność do zachowania wewnętrznego spokoju. Aktor był wychowywany w religii Kościoła Anglikańskiego, jednak jak widać wiara ta go nie przekonała.
Buddyzmem był zafascynowany również wizjoner technologii - Steve Jobs. Jak widać osiągany dzięki medytacjom spokój może działać cuda. Oczywiście jeżeli ma się tak kreatywny, wręcz genialny, umysł!
Natomiast Steven Seagal został uznany za inkarnacja Chungdrag Dorje. Dorje był odkrywcą nauk buddyjskich w 17 wieku. Seagal praktykuje swoją wiarę poprzez współpracę z Peta i innymi organizacjami pożytku publicznego.