Sylwia Przybysz niedługo po raz trzeci zostanie mamą. Jeszcze kilka lat temu internauci nie wierzyli, że młoda kobieta spełni się w roli rodzica, ale ona już niejednokrotnie udowodniła, że dzieci są dla niej najważniejsze. Mało tego, gołym okiem widać, że z macierzyństwa czerpie prawdziwą radość. Niedługo do dwóch córeczek Sylwii dołączy jeszcze jeden maluszek. Para, póki co nie zna jego płci i wygląda na to, że Sylwia chce mieć niespodziankę, choć fani po kształcie brzuszka i tak wróżą jej kolejną dziewczynkę. A brzuszek rośnie jak szalony. Internauci nie mogą się napatrzeć na młodą mamę. Zobacz!
Sylwia Przybysz w roli mamy
Po raz pierwszy Sylwia Przybysz została mamą 3 lata temu. Kiedy przyznała się publicznie do ciąży, musiała poradzić sobie z niemałym hejtem. Gdy zaszła w pierwszą ciążę miała 20 lat i wiele osób twierdziło, że to na pewno nie była planowana ciąża, bo żadna tak młoda kobieta nie zrobiłaby sobie tego w tym wieku.
Niektórzy nawet otwarcie pisali, że są przekonani, iż Sylwia (nawet ze wsparciem partnera) sobie nie poradzi.
Stało się jednak inaczej i dosłownie rok później na świat przyszła ich kolejna córeczka. Jak Dąbrowski wówczas świetnie spisał się w roli ojca i zadbał o to, aby jego partnerka nie musiała się o nic martwić.
Ostatnio para znów zrobiła fanom niespodziankę. Gdy Sylwia ogłosiła, że jest w trzeciej ciąży, nikt już jej nie hejtował, bo wszyscy doskonale wiedzą, że świetnie sprawdza się ona w roli mamy.
Sylwia Przybysz chwali się ciążowym brzuszkiem
Na początku ciąży Sylwia ukrywała rosnący szybko brzuszek. Teraz już nie musi tego robić i chętnie się nim afiszuje.
Ostatnio opublikowała na Instagramie zdjęcie zrobione przez swojego męża. Bardzo sensualne z resztą. Fani nie mogą się na Sylwię napatrzeć. Zobacz!
Przeczytaj także
Jan Dąbrowski wyśmiał żonę i jej zakupy. Szybko się zdziwił po reakcji jego fanów...
Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski kupili dom i... założyli mu profil na Instagramie! "To jest pożywka dla włamywaczy" - pisze ktoś
Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski polecieli na mini wakacje bez Jaśminy. Internauci krytykują, a młoda mama się tłumaczy