Wzajemna atrakcyjność jest jednym z fundamentów związku. A co, kiedy zaczyna jej brakować? Swoją historią podzieliła się z nami Joanna.
Problemy z wagą
40-latka zawsze była szczupła. Jej problemy zaczęły się po drugiej ciąży, kiedy nie mogła zrzucić nadprogramowych kilogramów. Dodatkowo, lekarze zdiagnozowali u niej problemy z tarczycą i insulinooporność, przez co ciężko jej zrzucić wagę.
Jolanta nie była zadowolona ze swojego wyglądu, ale w końcu zaakceptowała swoją nową figurę. Jej mąż niestety nie jest już na tyle wyrozumiały.
Przed ciążami ważyłam zawsze 55 kg. Byłam szczupła i zgrabna. Niestety, po drugiej ciąży przytyłam do 80 kg. Próbowałam różnych diet i katowałam się godzinami na siłowni, ale nic nie przynosiło efektu, więc się poddałam. Dodatkowo lekarze stwierdzili u mnie problemy z tarczycą i insulinooporność, przez co trudniej mi zrzucić wagę. Dałam sobie z tym spokój
- mówi Jola.
Mój mąż wkrótce po porodzie zaczął mi docinać, zaczęło się niewinnie. Nie brałam jego słów na poważnie. Jednak ostatnio sytuacja między nami stała się nie do wytrzymania. Wystarczy byle awantura, żeby zaczął wyzywać mnie od grubasów i obżartuchów. A przecież widzi, że mało co jem.
- żali się kobieta.
Mąż się jej wstydzi
40-latka twierdzi, że przez męża jej samoocena bardzo spadła i zaczęła zastanawiać się nad separacją.
Najgorsze jest to, że on sam nie wygląda wcale lepiej. Od piwa zrobił mu się wielki brzuch ale tego już nie widzi. Powiedział, że wstydzi się ze mną wychodzić do znajomych
- pisze kobieta.
Jak sądzicie, co powinna zrobić Jolanta? Schudnąć czy zostawić męża?
Przeczytaj także
Wysypianie się a dieta – 5 przykładów, jak sen pomaga w regulacji wagi
Kinga Zawodnik w końcu zdradziła, ile ważyła przed operacją. Teraz niknie w oczach
Jak dieta i ruch wpływają na jakość snu?