55-letnia Halle Berry kolejny pokazała swoją formę na ściance. Aktorka pojawiła się na premierze filmu "Moonfall" i rozbiła bank. Czy tylko my mamy wrażenie, że z każdym rokiem wygląda lepiej, a jej sylwetka to dowód na to, że w każdym wieku można wyglądać obłędnie?
Halle Berry jako astronautka w "Moonfall"
W najnowszym filmie Rolanda Emmericha (twórca takich dzieł jak ""Dzień niepodległości", "2012" czy "Pojutrze") główną rolę otrzymała niezastąpiona Halle Berry. 55-letnia aktorka w "Moonfall" wcieli się w rolę astronautki, która próbuje ocalić Ziemię przed zagładą.
Zobaczymy Halle w zupełnie nowej odsłonie. Do tej pory grała w dramatach, thrillerach czy filmach przygodowych. Jak odnajdzie się w sci-fi? Naszym zdaniem jest bardzo zdolną aktorką, która umie wybronić nawet najsłabszy film.
Halle Berry w czarnej mini
Na uroczystej premierze filmu w Los Angeles Halle Berry pojawiła się w króciutkiej, ale bardzo dziewczęcej kreacji z ogromnym dekoltem i wycięciem pod pachami. Zestawiła ją z ozdobnymi szpilkami i nonszalancko spiętymi włosami.
Jeśli chodzi o biżuterię, wybrała bardzo delikatny, ale długi naszyjnik i mocne kolczyki. Całość to połączenie seksapilu z elegancją. Fani także zwrócili uwagę na skromny makijaż, który podkreślał ciemne oczy Halle, ale nie sprawiał, że twarz wyglądała na zmęczoną. Usta muśnięte błyszczykiem to "kropka nad i".
Jak się prezentowała aktorka na czerwonym dywanie tego dnia? Zerknijcie do naszej galerii poniżej.
Przeczytaj także
Grzeczna Ida Nowakowska czy grze(sz)na Karolina Woźniak - która wypadła lepiej w kusym topie?
Małgorzata Rozenek okuta w pancerną zbroję! "Styl Ich Troje", "jak Doda" - komentują internauci
61-letnia Demi Moore wygląda jak nastolatka? Wszystkim opadły kopary, jak ją zobaczyli w tej sukience