"Chcę rodzić w domu z bliskimi. Teściowa w SMS-ie do męża nazwała mnie wiedźmą!"

zdjęcie ilustrujące/Canva

Poród to kwestia indywidualna i to, jak przebiega, zależy w głównej mierze od matki. Wiele pań decyduje się na poród rodzinny, a jeszcze inne wolą przeżyć to same. Są także i takie, dla których bardzo ważne jest to, aby poród odbył się w domu. Marta należy do tego grona i pragnie właśnie w taki sposób przywitać na świecie swoją córeczkę.

"Chcę rodzić w domu"

Młoda kobieta wyznaje, że dla niej i jej męża to jedyna słuszna droga, aby przywitać na świecie ich córeczkę. Pragną, aby Apolonia pojawiła się w domu - oczywiście pod nadzorem odpowiednich osób. Jednak nie wszyscy z ich rodziny wyrażają się ciepło o tym pomyśle.

Mama mojego męża od początku za mną nie przepadała i czułam to. Nie musiała zbyt wiele mówić, abym wiedziała, co jej chodzi po głowie. Teraz czara goryczy się przelała, gdy mąż powiedział mi, jak nazwała mnie jego matka

zdjęcie ilustrujące/Canva

Brak wsparcia ze strony teściowej

Teściowa Marty w rozmowie z synem i synową przyznała, że jej pomysł z porodem w domu się nie podoba. Jednak nic poza tym nie dodała, ale swoją frustrację wylała w SMS-ie do swojego syna.

My z mężem wszystko sobie mówimy i jest mało rzeczy, o których nie wiemy, dlatego od razu wiedziałam, co teściowa o mnie napisała. Nazwała mnie wiedźmą, która wpada na szatańskie pomysły. Oczywiście dowiedziałam się, że to poród w domu to tylko i wyłącznie ja wymyśliłam. Ona nie bierze w ogóle pod uwagę tego, że to była nasza wspólna decyzja...

Czy poród w domu to coś złego?

Ilustracje Yehudy podbijają świat. Jak wygląda jego oczami okres ciąży? 15 obrazków, które zrozumie każda mama! Zobacz naszą galerię!
Źródło: instagram.com/jude_devir
Zobacz galerię 15 zdjęć

Popularne

Najnowsze