Aby prezentowały się zjawiskowo warto użyć trzech kolorów, które płynnie przechodząc jeden z drugi, będą tworzyły na powiece piękną tęczę barw (bazę będzie w tym przypadku tworzyć odcień najjaśniejszy).
A co zrobić, kiedy żaden z odcieni nie wydaje nam się trafny na daną okoliczność? W takiej sytuacji można zmiksować ze sobą kolory! Grunt jednak to zrobić to umiejętnie. I tak: chcąc nieco rozjaśnić daną barwę można ją połączyć w odrobiną białego cienia. Pragnąc wykreować lekko metaliczny efekt na powiece dobrym pomysłem będzie połączenie szarego perłowego cienia z matowym granatem bądź grafitem. Kolejnym ciekawym rozwiązaniem może być również zmiksowanie niebieskiego z żółtym tworząc barwę zieleni, czy czerwieni z fioletem i bielą zyskując przepiękny, bardzo subtelny róż.
Warto zatem postawić na kreatywność, a szybko okaże się, że z kilku odcieni można stworzyć pokaźną paletę. Zatem do dzieła!