Codziennie do niej dzwoni. Najczęściej, kiedy jest pijany. Czasami nachodzi ją w domu i chce nakłonić, żeby zmieniła decyzję.
Jennifer pozostaje nieugięta, ale coraz bardziej boi się o przebieg rozwodu. Przez upór męża sprawa może ciągnąć się latami. Długi rozwód zaszkodzi nie tylko jej życiu osobistemu, ale i karierze. Stawka jest wysoka. Myślicie, że Marc odpuści? A może para jeszcze do siebie wróci? Kibicujecie im?