Każdy, kto ogląda "Królowe Życia" doskonale zna Dagmarę Kaźmierską. Ona zawsze chadza własnymi drogami i robi wszystko na opak. Tym razem, choć w Polsce obowiązuje nakaz niewychodzenia z domu, wrzuciła na Instagrama zdjęcie z lotniska, na którym pozuje w maseczce.
Fanów bardzo to poruszyło i niektórzy z nich są wręcz rozwścieczeni. Nie mogą pojąć, jak Dagmara Kaźmierska może postępować w ten sposób. Czy jednak naprawdę zrobiła coś złego?
Dagmara słynie z kontrowersyjnych decyzji
Jest też zawsze szczera i bezpośrednia w wyrażaniu swojej opinii. Zawsze mówi o tym, jak ważna jest dla niej rodzina - przede wszystkim jej syn, z którego jest tak bardzo dumna. Jednak mimo zagrożenia zdrowia, a nawet życia, postanowiła udać się na lotnisko, wprawdzie w maseczce, ale zdaniem fanów - nieodpowiednio założonej. Obserwatorzy piszą też, że brak im słów i nie rozumieją decyzji Dagmary.
A co ona na to?
Dagmara cierpliwie, choć stanowczo odpowiada na komentarze pojawiające się pod wspomnianym zdjęciem. Dodała do niego taki opis:
DZIEŃ DOBRY. Zdrówka Aniołki. I jeszcze raz zdrówka. Dbajcie o siebie i o bliskich. Nie tylko w tym trudnym czasie ...Zawsze.BO ZDROWIE JEDNO.A CHORÓB TYSIĄC.
Wygląda na to, że Dagmara Kaźmierska rozumie zagrożenia. Czy jednak potrafi wytłumaczyć zaistniałą sytuację? Jak najbardziej! Szczegóły znajdziecie w galerii.
Przeczytaj także
Oburzony Rafał Collins skomentował porównanie Kaźmierskiej do Komendy
Dagmara Kaźmierska wydała oświadczenie. W końcu wyjawiła prawdę o przeszłości
Zeznania kolejnej "podopiecznej" Dagmary Kaźmierskiej. Nawet dla ciężarnych nie miała litości