Suz Temko jest delikatną blondynką o szczupłej sylwetce i kobiecych kształtach. Patrząc na nią w życiu nie odgadlibyście, że posiada chromosomy XY, właściwe płci męskiej.
Dziś 22-letnia Suz też długo o tym nie wiedziała. Do 16. urodzin sądziła, że wszystko z nią w porządku - nie miała co prawda okresu, lecz traktowała to raczej jako plus, niż powód do niepokoju. Wszystko się dla niej zmieniło w dniu szkolnego balu... Rutynowe badanie wykazało, że Suz genetycznie jest chłopcem. Jej marzenie o macierzyństwie miało się nigdy nie spełnić.
Dziewczyna była tak bardzo wstrząśnięta tą wieścią, że nie poszła na bal. A na tym nie skończyły się jej cierpienia. Mając lat 18 zachorowała na malarię. Lekarz, który ją diagnozował, potraktował pacjentkę nieludzko.
Jego dopytywanie było naprawdę okrutne - wspomina Suz. - Tak jakby chciał mnie przymusić do przyznania, że jestem chłopcem. Doprowadził mnie do łez.
Suz należy do całkiem sporej grupy osób interseksualnych - to ludzie z cechami właściwymi obu płciom. Psychologicznie rzecz biorąc młoda Angielka jest dziewczyną. Biologicznie stanowi mieszankę płci. Bardzo długo sądziła, że musi się z tym ukrywać. Potwornie wstydziła się wyznać swój sekret innym.
Gdy jednak zebrała się na odwagę, okazało się, że świat przyjął prawdę z otwartymi ramionami. Wiadomość o tym, że Suz jest interseksualna, nie wystraszyła nawet jej chłopaka.
Chyba ludzie uznali, że jako osoba interseksualna mam w związku jeszcze więcej do zaoferowania - twierdzi Suz. - Wiele osób, z którymi umawiałam się na randki, uważało moją interseksualność za plus.
A oto i Suz. Uwierzylibyście, że genetycznie jest chłopakiem?