We wtorek wieczorem Agnieszka Woźniak-Starak razem z mężem, Piotrem Woźniakiem-Starakiem przybyła na imprezę Bestsellery Empiku. Na początku dzielnie pozowała z mężem na tzw. "ściance" (czyli na tekturowej ścianie z logo imprezy i sponsorów, te zdjęcia trafiają potem do agencji zdjęciowych).
Jak się okazało, to pozowanie przypłaciła bolesnym... zdenerwowaniem. Jak zdradziła na Instagramie przez pozowanie do zdjęć, nie zdążyła zająć miejsca na koncercie OSTR, dla którego specjalnie przyszła na imprezę. Dziennikarka zapowiedziała też, że nie będzie więcej pozować do zdjęć ani udzielać wywiadów.
OSTR Płyta, która zamiata! Przyszłam, żeby zobaczyć go na żywo, pół godziny przed czasem. I nie zobaczyłam, bo najpierw wsadzają cię na kilometrową ściankę, potem udzielasz kretyńskich wywiadów, a na koniec okazuje się, że nie ma dla ciebie miejsca na widowni. I pierwszy raz w życiu trafił mnie szlag, dlatego od dziś pieprzę ścianki i pieprzę wywiady, możecie pisać, że gwiazdorzę, przynajmniej będziecie mieli powód. Pozdrawiam #prezesowa - napisała.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Agnieszka Woźniak-Starak (@aganajezykach)
Czy Agnieszka Woźniak-Starak gwiazdorzy, jak uważacie?
Zobaczcie jej zdjęcia z "kilometrowej ścianki". Wtedy jeszcze nie przeczuwała tego, że za chwilę tak bardzo się zdenerwuje.