Podróże i miejsca - Strona 57

"Odwiedzałam go codziennie gdy leżał w śpiączce. Gdy w końcu się obudził, stało się coś zaskakującego"
"Odwiedzałam go codziennie gdy leżał w śpiączce. Gdy w końcu się obudził, stało się coś zaskakującego"

"Ta informacja spadła na mnie jak grom z jasnego nieba. Ja sobie tego nawet nie wyobrażałam. Przecież znaliśmy się od dziecka. Byliśmy zawsze i wszędzie razem. Nawet kiedy ja znalazłam partnera, a on miał już dziewczynę. I tak codziennie rozmawialiśmy, zwierzaliśmy się sobie. A teraz leżał w śpiączce i nie wiedziałam, czy z tego wyjdzie. Przychodziłam do niego codziennie, jak wcześniej. Gdy w końcu się obudził, stało się coś zaskakującego".

Z życia

Czw. 9 maja