Dziewczyna z zespołem Downa nie mogła znaleźć pracy. Dzisiaj jest milionerką

Nie mogła znaleźć pracy, więc założyła własny biznes

Colette DiVitto urodziła się z zespołem Downa, ale nie przeszkodziło jej to w tym, aby zdobyć odpowiednie wykształcenie i ukończyć jeden z prestiżowych z uniwersytetów w Karolinie Północnej w USA. Po ukończeniu studiów kobieta chciała zacząć żyć na własny rachunek i znaleźć pracę. Niestety ze względu na chorobę, nikt nie chciał jej zatrudnić.

W końcu 31-latka wraz ze swoją mamą Rosemary Alfredo otworzyły piekarnio-cukiernię. Chyba nikt nie spodziewał się tego, że biznes okaże się aż tak wielkim sukcesem.

 

A post shared by Collette Divitto (@colletteyscookies)

Co zadecydowało o sukcesie?

31-latka zdecydowała się zatrudnić w swojej firmie "Collettey's Cookies" inne osoby z różnymi dysfunkcjami, które nie mogły znaleźć płatnej pracy. Przez pierwsze miesiące istnienia firmy Collette DiVitto sprzedała 4 tys. ciastek, a od momentu rozpoczęcia działalności przez 5 lat aż do dziś... 550 tys.

Obecnie jej biznes sprzedaje ciastka online oraz w sieci sklepów 7-eleven. Szacuje się, że biznes młodej przedsiębiorczyni wart jest już 1,2 mln dolarów.

Media społecznościowe Collette Divitto śledzi ponad 29 tys. odbiorców. Dla wielu z nich młoda kobieta jest inspiracją do podjęcia się trudnego wyzwania. Przykład 31-latki z zespołem Downa pokazuje, że nie ma rzeczy niemożliwych, a jeśli naprawdę się chce, można spełnić nawet najbardziej wymagające marzenia!