• DobraC odsłony: 30575

    Domowe sposoby na pielęgnacje czarnych ubrań

    Kupiłam ostatnio kamizelke z cekinami. najczarniejsza czern. zalozylam ja na panienski go ukochanych sztruksow czarnych i.... okazalo sie ze sztruksy sa grafitoweprzyznaje ze do tej pory czarne rzeczy traktowalam po macoszemu.i teraz:czy uzywacie specjalnych plynow do czarnych rzeczy?czy dzialaja?jesli tak to czy na nowe tylko - ze nie plowieja - czy na stare tez - zeby odratowac?a co jesli rzeczy maja np biale wstawki?no i jak odratowac te sztruksy.....?

    Odpowiedzi (14)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-02-11, 01:08:59
    Kategoria: Moda
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
cichosza 2013-02-11 o godz. 01:08
0

Podobnie jak ja z tą różnicą, że ja gdy piorę rzeczy czarne to nie uzywam nawet proszku do prania.
Piorę tylko w płynię do czarnych tkanin, i wiecie co... nie wiem czy one cokolwiek dają..
Co prawda po jednym praniu ciuszki nie robią się wyblakłe, ale z czasem i tak się niszczą

Odpowiedz
Kahna 2013-02-11 o godz. 01:06
0

Ja piorę rzeczy kolorowe w proszku do kolorowych ubrań, a płynu do płukania używam do ubrań czarnych lub kolorowych. Bardziej delikatne tkaniny, lub mocno farbujące oddaję do czyszczenia.

Odpowiedz
ewelinkia098 2013-02-11 o godz. 01:05
0

Tak, to prawda z Simplicolem. Do tego jest już w Polsce i można go zamówić przez internet na http://www.simplicol.pl :) Ja zamówiłam sobie farby do bielizny, zafarbowałam na czerwono i wyszło mega sexy:) Potem się jeszcze skusiłam na czarną farbę do ubrań, zrobiłam z jednego opakowania kilka bluzek i są jak nowe. Jestem bardzo zadowolona, tym bardziej, że wrzuca się ubrania do pralki i same się farbują, a simplicol nie brudzi pralki. Ciuchy potem nie farbują. No rewelacja no:)

Odpowiedz
MonikaT 2013-02-11 o godz. 01:01
0

Jest do kupienia środek farbujący, z tym że nie wiem czy w Polsce, ja mam go z Austrii. Nazywa się Simplicol. Wlewa się go zamiast proszku do prania, można go używać od 30 st.

Odpowiedz
Gość 2013-02-10 o godz. 22:29
0

Ja mam mnóstwo czarnych rzeczy ale z lumpeksu. Generalnie jakoś mam tak, że tylko spodnie mi płowieją, reszta bez zmian. Piorę na 40 stopni, odwrócone na drugą stronę.
Szcególnie delikatne piorę ręcznie

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-02-10 o godz. 20:00
0

No, wiem, wiem... Ale jak już zakupiłam ten "czarny" to go używam! ;)

Odpowiedz
Licho 2013-02-10 o godz. 18:42
0

Oleta napisał(a):Ja też wszystko w piere ;) w płynie do czarnego - różnica jest taka, że po praniu w proszku na czarnych rzeczach mam białe zacieki, a po praniu w tym płynie ich nie ma...
Zasadniczo to po praniu w jakimkolwiek płynie (niekoniecznie perle do czarnego) nie będzie na czarnym zacieków... lol

Odpowiedz
Gość 2013-02-10 o godz. 16:57
0

Czarne ciuchy przed praniem wywracam na lewą stronę, a piorę w Perwollu do czerni, program dla tkanin delikatnych, temp. 30-40st. A i tak po kilku/kilkunastu praniach rzeczy płowieją. Chyba nie ma na to rady ;/

Odpowiedz
Gość 2013-02-10 o godz. 16:44
0

markdottir napisał(a):Te płyny to pic na wodę fotomontaż.
Ja mam chyba 5l perły do czarnego i wszystko w niej piere.
Ja też wszystko w piere ;) w płynie do czarnego - różnica jest taka, że po praniu w proszku na czarnych rzeczach mam białe zacieki, a po praniu w tym płynie ich nie ma...

Odpowiedz
Gość 2013-02-10 o godz. 16:19
0

mój twierdzi, ze to akurat chłyt matetingowy ;)

ale generalnie niektóre rzeczy dobrze wiedzieć ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-02-10 o godz. 16:17
0

prać ręcznie w letniej wodzie :/

Odpowiedz
DobraC 2013-02-10 o godz. 16:15
0

hm. sugerujesz ze dobrze zainwestowalam te kilkanascie zlotych?
ale tak nic - nic? bo wiesz.. moj pracowal w chemii i ja uzywam ludwika bo wniego wierze ;) 8)

no to jak dbac zeby kamizelka tez sie nie stala grafitowa? to moj ostatni nabytek z ktorego jestem bardzo dumna ;)

Odpowiedz
Gość 2013-02-10 o godz. 16:11
0

Te płyny to pic na wodę fotomontaż.
Ja mam chyba 5l perły do czarnego i wszystko w niej piere.

Skąd wiem? ano mąż mój pracuje w fabryce robiącej chemię gospodarczą ;)

Odpowiedz
patunieczka 2013-02-10 o godz. 15:47
0

W najgorszym razie możesz je dać do farbowania.

A te płyny do czerni/kolorów, to chyba działają tylko na nówki-sztuki. Takiego spranego już nie odratują.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie