• jolini odsłony: 3956

    Dziecko i samochód bez klimy

    Witam serdecznie mam pytanko do wszystkich posiadaczy dzieci i samochodu bez klimy, czy otwieracie okna i które żeby maluchowi siedzącemu za siedzeniem pasażera nie wiało. Może głupie pytanie ale ostatnio kilka mam stwierdziło że nie można otwierać okiem w samochodzie jeśli jedzie z nami maluch :o a ja powiem szczerze nie wyobrazam sobie przewozenia dziecka w piekarniku.

    Odpowiedzi (7)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-07-22, 22:01:48
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-07-22 o godz. 22:01
0

na krotkie trasy (po miescie) klimy nie wlaczam bo mam fobie. Po pierwsze - roztocza i inne swinstwa, po drugie jak sie wyjdzie z takiego pieknie zklimatyzowanego auta na gorac to przeziebienie murowane. Olaf jezdzi z tylu za kierowca i otwieram okno z przodu po stronie kierowcy. Obieg w naszym aucie jest wtedy taki ze wieje do tylu ale na prawa strone, nie na Olafa.

Na dlugie trasy klimy uniknac sie nie da.

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 21:58
0

też nie używam klimy, puszczam dmuchawe na nogi, a podczas słońca jak autko stoi rozstawiam obciachową srebrną osłonke 8) , dodatkowo otwieram lekko pzrednie okno a że szybko nie jeżdże to wiaterku ni ma lol lol

Odpowiedz
Nale 2010-07-22 o godz. 21:13
0

mam samochód z klimą i otwieram okna, byle nie robić strasznego przeciągu. W klimie to żyją roztocza. Dopuszczam uzycie np. na długiej trasie na autostradzie, gdzie się pruje i z oknem trudniej, ale zazwyczaj zdecydowaie wolę okno - byle nie robić wygwizdowa. Marysia nie narzeka. Otwieram dowolne, choć częściej z przodu (ona jeździ z tyłu w pierwszym foteliku)

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 20:58
0

Otwieram, bo byśmy się podusili.
Ja mam dość lajtowe podejście - tzn. jak czuję, że mi wieje i jest DLA MNIE nieprzyjemne (siedzę obok niego i się nachylam do niego, żeby sprawdzić), to przymykam, jak wianie wydaje mi się ciepłe i MI nie przeszkadza, to zakładam, że jemu też. Nie traktuję go jak kogoś, komu przeszkadza bardziej i chyba ta metoda się sprawdza.

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 20:45
0

Shiadhal napisał(a):przy foteliku pierwszej grupy montowanym tyłem do kierunku ruchu otwierałam którekolwiek bądź, bezpośrednio wtedy przecież nie wiało.
Dokładnie tak. W przypadku kiedy dziecko jeździ jeszcze pierwszym fotelikiem bez problemu można otwierać okno, w końcu fotelik okrywa dziecko.

A w fotelikach montowanych przodem (a zamonotowanych w samochodach bez klimatyzacji) też nie wyobrażam sobie mieć pozamykanych wszystkich okien. Przednie okna jak najbardziej powinny być otwarte w upały.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-07-22 o godz. 20:35
0

u mnie się otwierają tylko przednie okna - przy foteliku pierwszej grupy montowanym tyłem do kierunku ruchu otwierałam którekolwiek bądź, bezpośrednio wtedy przecież nie wiało.

przy foteliku następnym też otwierałam, no ale Młoda wtedy już starsza była - przesiadła się jesienią i aż do wiosny otwierać nie było potrzeby.

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 20:33
0

jolini napisał(a):Witam serdecznie mam pytanko do wszystkich posiadaczy dzieci i samochodu bez klimy, czy otwieracie okna i które żeby maluchowi siedzącemu za siedzeniem pasażera nie wiało. Może głupie pytanie ale ostatnio kilka mam stwierdziło że nie można otwierać okiem w samochodzie jeśli jedzie z nami maluch :o a ja powiem szczerze nie wyobrazam sobie przewozenia dziecka w piekarniku.
ja otwierałam z przodu a czasem i nawet z tyłu; moje foteliki chicco miały takie ochrony/daszki przecwisłoneczne i je wtedy po prostu stawiałam; najbardziej tam z tyłu to mi wiało, sidziałam po środku i wystawałam ;) chłopaki z fotelika zanim wystawały minęło duzo czasu więc i sam fotelik był ochroną;

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie