• Gość odsłony: 5056

    Jak wykonać nude make-up?

    Pytanie mam - czy ktoś wie, jak wykonać tzw. nude make-up, czyli twarz umalowana wyglądająca jak nie-umalowana?Teoretycznie wiem, ze podkład, że korektor, troche różu i tusz. I już. 8)a praktycznie? Jak go wykonac?

    Odpowiedzi (24)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-08-31, 22:17:49
    Kategoria: Makijaż
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
patunieczka 2010-08-31 o godz. 22:17
0

AGABORA napisał(a):
Wersja light dla blondyny ;)

http://www.agabora.com/i/d/motive.jpg
Uwielbiam to zdjęcie.
Nie tylko ja, zresztą. M. się zagapił, kiedy przez ramię patrzył na przerzucane przez mnie strony xP

Odpowiedz
Gość 2010-08-31 o godz. 20:59
0

No, powiem Wam, że zainspirowana wątkiem poeksperymentowałam trochę... i fajne efekty, w sam raz na lato i do biura. Niby nic specjalnie nie widać, ale... coś tam się dzieje, buźka lepiej widoczna ;) Pobawiłam się zwłaszcza cieniami w naturalnych odcieniach, złoto-beżowych, z odrobinką jasnego brązku, łososia... Ach, miłe uczucie :D

Odpowiedz
Gość 2010-08-22 o godz. 06:41
0

najpierw spróbuję wymieszać krem nawilżający z odrobiną tego pudru i taki fluid nałożyć na twarz. Zobaczymy jutro

Odpowiedz
Gość 2010-08-21 o godz. 03:32
0

apple, wypróbuj ew. pędzel typu flat top, uzyskasz mocniejsze krycie niż przy użyciu kabuki.

Odpowiedz
AGABORA 2010-08-19 o godz. 06:35
0

Nieee no, czemu nie.
Z opisu wynika , ze bedziesz Dodzia wykapana ;)
Jak sie nie czujesz, nie eksperymentuj.
Zazwyczaj natura wie, co robi...choc i jej zdarzaja sie czasem wpadki ;)

Ja podobnie jak Ty swego czasu wpadlam na pomysl bycia choc przez chwile blondyna.
Wlasciwie wpadlam na ten genialny pomysl 2 razy.
Oba byly tragicznym przezyciem i dla mnie, i dla moich bliskich .
Obsmiali sie, ze hohohoooooo...Ja tez

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-08-19 o godz. 06:29
0

AGABORA napisał(a):.anetka. napisał(a):AGABORA napisał(a):A wersja "light dla blondyny" to przeca metafora , brunety tez beda tak bosko wygladac.
no wiem wiem ale miałam na myśli to że czasem chodzi mi po głowie radykalna zmiana wizerunku ale jakby było można to tylko na chwilę aby zobaczyć jakbym wyglądała lol lol
Pokaz mi swoje zdjecie, a powiem ci kim jestes ;)
Powiem Ci , czy sie na blondyne kwalifikujesz ..hmmmm
mam ciemną karnację więc chyba raczej nie
a poza tym to bym się raczej nie odważyła ^_^'

Odpowiedz
AGABORA 2010-08-19 o godz. 05:59
0

.anetka. napisał(a):AGABORA napisał(a):A wersja "light dla blondyny" to przeca metafora , brunety tez beda tak bosko wygladac.
no wiem wiem ale miałam na myśli to że czasem chodzi mi po głowie radykalna zmiana wizerunku ale jakby było można to tylko na chwilę aby zobaczyć jakbym wyglądała lol lol
Pokaz mi swoje zdjecie, a powiem ci kim jestes ;)
Powiem Ci , czy sie na blondyne kwalifikujesz ..hmmmm

Odpowiedz
Gość 2010-08-19 o godz. 05:57
0

AGABORA napisał(a):A wersja "light dla blondyny" to przeca metafora , brunety tez beda tak bosko wygladac.
no wiem wiem ale miałam na myśli to że czasem chodzi mi po głowie radykalna zmiana wizerunku ale jakby było można to tylko na chwilę aby zobaczyć jakbym wyglądała lol lol

Odpowiedz
AGABORA 2010-08-19 o godz. 05:54
0

.anetka. napisał(a):AGABORA napisał(a):Wersja light dla blondyny ;)
ślicznie!!

jak kobieco, naturalnie, delikatnie :lizak: :lizak:

(ohhh aż czasem chciałabym się na jeden dzień zamienić z brunetki w taką właśnie blondynkę xP )
Dzieki, anetka .
Ladny (tez go lubie) i szybki w obsludze, zrobilam go w 10 minut max (o ile pamietam) musialam sie zreszta sprezac, bo fotograf mnie popedzal w stylu" Aga, Aga .....plisss...szybko, bo swiatlo nam sie zmienia"...no i tak ...

A wersja "light dla blondyny" to przeca metafora , brunety tez beda tak bosko wygladac.

Odpowiedz
Gość 2010-08-19 o godz. 05:54
0

Aga, pędzel kabuki zakupiony wraz z pudrem mineralnym;) piękny makijaż w wersji dla blondynek.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-08-19 o godz. 05:23
0

AGABORA napisał(a):Wersja light dla blondyny ;)
ślicznie!!

jak kobieco, naturalnie, delikatnie :lizak: :lizak:

(ohhh aż czasem chciałabym się na jeden dzień zamienić z brunetki w taką właśnie blondynkę xP )


Odpowiedz
AGABORA 2010-08-19 o godz. 04:11
0

Jesli polozysz puder na wilgotna (z jakiegolwiek powodu,czy to tlusta czy tez nawilzona ) skore- plamy gwaranatowane.
Szczegolnie jesli sie go aplikuje gabka ;) i np. namietnie sie go rozciera po twarzy.
Pedzlem da jeszcze rade, jezeli jest sie uwaznym , ma wprawe i po prostu delikatnie omiata pedzlem twarz.
Trening czyni mistrza ;)


Wersja light dla blondyny ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-19 o godz. 02:32
0

mam wrażenie, że jeśli nałożę na buzię bardziej odżywczy krem wówczas bede miała plamy z pudru, bo nierównomiernie sie rozłoży... Zresztą na opakowaniu jest napisane, żeby nakładać na skórę w którą ten krem już był wsiąkł...

Odpowiedz
Gość 2010-08-18 o godz. 23:11
0

apple, ew. rozglądnij się za bardziej kryjącym podkładem mineralnym lub spróbuj nakładać go na mokro. Jeżeli masz uczucie wysuszenia nałóż wcześniej bardziej odżywczy krem.

Odpowiedz
Gość 2010-08-18 o godz. 06:13
0

Agabora, dzięki. Własnie na lato zakupiłam puder mineralny, żeby efektu maski nie tworzyć i żeby naturalnie było. Ale powiem, ze muszę ładnych kilka warstw nałożyć, żeby ujednolicić koloryt cery (niestety nie mam cery idealnej, przebarwienia, zaczerwienienia, popękane naczynka...), poza tym mam wrażenie, że taki puder wysusza... Korektor mam taki bardziej tłusty i nie wiem, czy nakładać go na ten puder czy pod. NO i nie wiem do końca jak korzystać jednocześnie z pudru brązującego i z różu. Bo gdzie róż napisałaś, a puder? na całą twarz?

Odpowiedz
AGABORA 2010-08-18 o godz. 04:24
0

Zgadza sie, wbrew pozorom uzyskanie naturalnego wygladu nie nalezy do najlatwiejszych.

Bo tak naprawde wygladac na:"to nie kosmetyki, to natura ;) " to tez sztuka.
Wlasciwie o wiele trudniejsza niz : "o , takie kolory dzis mam na sobie"

I myk nie polega na tym, ze udajemy, zesmy bez makijazu, tylko na tym, ze w prawie niezauwazalny sposob wydobywamy co najlepszego nam dala natura i jednoczesnie chowamy to, czego ta sama natura poskapila ;)

Ot, i cala filozofia :D

Odpowiedz
Gość 2010-08-18 o godz. 04:15
0

AGABORA napisał(a):Mam zawsze ochote podejsc, zmyc i przemalowac ;)
i natrzepać po tyłku :dupa2: :D

a wracając do tematu to chyba robiąc nude m-p też trzeba się nieźle napracować aby wyglądać świeżo naturalnie i kobieco

Odpowiedz
AGABORA 2010-08-18 o godz. 04:10
0

Zima to jeszcze nadmiar (choc nie popieram) podkladu i pudru mozna usprawiedliwic ochrona skory .
Latem, kiedy skora odzywa , naprawde nie ma sensu sie nadmiernie pacykowac.
Ze zgroza patrze i na mlode, ladne dziewczyny przypominajace stare pudernice i na panie w wieku srednim przemalowane (czym dodatkowo lat sobie dodaja.)brrrr..... nie lubie .
Mam zawsze ochote podejsc, zmyc i przemalowac ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-18 o godz. 03:48
0

AGABORA napisał(a):Oczywiscie wszystko z umiarem- less is more, prawda?
prawda prawda a szczególnie w upalne dni kiedy zbyt dużo ciężkiego makijażu po prostu spływa nam po twarzy...

ja sama nie lubię się malować tak aby mnie było widać na kilometr ale raczej delikatnie

chyba poeksperymentuję z nude make-up ;)

Odpowiedz
AGABORA 2010-08-18 o godz. 00:57
0

O, fajny temat ...w sam raz na lato .
To jeden z tych makijazy, ktorych wykonywanie sprawia mi i frajde, i satysfakcje, bo on taki ,ze niby jest ,a go nie ma ;) a efekt super!

Z moich doswiadczen ( i osobistych, i zawodowych)

Twarz nie moze byc zmatowiona zanadto, wlasciwie im mniej matu ,tym lepszy efekt.

Oczywiscie posiadaczki nieskazitelnej cery maja latwiej-minimum podkladu, badz jego absolutny brak.

Latem, kiedy skora jest opalona, albo choc musnieta sloncem, sprzymierzencem urody w tym typie makijazu sa wszelkiego rodzaju rozswietlacze, nablyszczacze itp..
na rynku jest full pudrow, cieni, blyszczykow, sprayow itp.

Jak sie nie ma zlotej czy brzoskwiniowej skory, to nalezy ja sobie sprawic -dzieki bronzerom, podkladom rozswietalajacym (posiadaczki jasnej karnacji moga potraktowac twarz sama baza pod podklad -rozswietlajaca wlasnie)- swietny efekt- ale tylko "dla wybranych"

Swiatlo super rozprasza te blyszczace drobinki, skora wydaje sie zdrowsza, swieza, taka soczysta ;)
blyszczyki transparentne , z bardzo drobnym brokatem, badz w kolorze zblizonym do pigmentu ust.Jesli ma sie idealne usta- rezygnujemy z konturowki.
Jesli jednak z jej pomoca musimy skorygowac ksztalt warg, kolor konturowki musi byc identyczny z pigmentem, badz jesli juz sie rozni, konturowka pokrywamy cale usta (tak, by nie odznaczala sie ta widoczna granica "miedzy ustami a brzegiem pucharu" i dopiero calosc traktujemy blyszczykiem, badz zostawiamy w wersji "mat" -

Dobrze robi omiatanie twarzy blyszczacym rozem , tak :rozem. najlepiej takim opalizujacym,w zaleznosci od typu karnacji - brzoskwinia, zlotem, pudrowy roz tez sie swietnie nadaje-ale to raczej dla chlodnych blondynek rodem z filmow Hitchocka ;)
Traktujemy nim czolo, nos delikatnie) srodek policzkow (nie kosci policzkowe) brode.

Oczywiscie wszystko z umiarem- less is more, prawda?

Odpowiedz
koralik 2010-06-22 o godz. 06:59
0

jeśli można sobie odjąć lat i wyglądać naturalnie to popieram :D karminem ust i fioletową powieką nokautuję na imprezie ;)

Odpowiedz
aga_lub 2010-06-21 o godz. 22:29
0

Oleta napisał(a):I tak się wysilać żeby wyglądać na nieumalowaną?! lol
Bo to sztuka mieć tapetę a wyglądać tak,jakby się jej nie miało-świeżo i zadbadnie 8)

Odpowiedz
Gość 2010-06-05 o godz. 22:37
0

I tak się wysilać żeby wyglądać na nieumalowaną?! lol

Odpowiedz
Alma_ 2010-06-04 o godz. 17:51
0

Taki?



Nude make-up, czyli taki, który udaje, że go nie ma, kochają wszyscy. Panowie, bo go nie widzą, panie, bo twarz wygląda młodzieńczo i promiennie.

Problem jest jednak z takim dobieraniem koloru kosmetyków, aby naprawdę wyglądały dobrze.

Podkład i puder o ton jaśniejsze i w odpowiedniej tonacji to podstawa. Nie możemy na siłę wybierać ciemniejszego odcienia, bo takie kosmetyki w ciągu dnia jeszcze bardziej ciemnieją, a ścierając się zostawiają blade plamy. Jeśli mamy chłodną karnację nie eksperymentujmy też z ciepłymi barwami, bo efekt będzie odwrotny do zamierzonego.
Naturalny to naturalny.

Szminka - powinna być o ton jaśniejsza od naturalnego odcienia ust lub do niego zbliżona. Jeśli mimo wszystko mamy problem, sięgnijmy po balsam do ust, korektor i bezbarwny błyszczyk. Po co korektor? Do wyrównania kolorytu dookoła ust - to da efekt wyraźnego rysunku. Nanieś odrobinę na palec i lekko rozetrzyj, a na końcu wklep go dookoła ust. Jeśli korektor jest za ciężki, użyj odrobiny podkładu.

Propozycja dla pań, które mimo wszystko nie chcą pozostać zbyt blade: brązującym pudrem omiatamy lekko te miejsca, które w naturalnych warunkach najszybciej się opalają. Uwaga! Pudru ma być zaledwie odrobinka, mamy tylko ożywić twarz, a nie zbrązowić się jak po wakacjach w tropikach.

Tego samego kosmetyku możemy użyć jako cienia do powiek i różu, oczywiście innymi aplikatorami. Można poeskperymentować z lekko rozświetlającymi pudrami, ale pamiętajmy, że najbardziej naturalnie wygląda mat, który wraca do łask (więcej na ten temat tutaj).

Rzęsy najlepiej wytuszować raz świeżą mascarą, która nie pozostawia grudek. Najlepsza jest mimo wszystko czerń, bo daje efekt "czystego" makijażu.

Unikamy kredek, wyraźnych linii i kontrastów, ale tego chyba przypominać nie trzeba...

Jeśli nie mamy wprawy w kwestii doboru kolorów, można wypróbować "nagie" linie kosmetyków do makijażu. Naturalne serie ma w swoich ofertach wiele firm, np. Avon, L'Oreal, Estee Lauder czy Clinique.
źródło: http://www.zeberka.pl/art.php?id=626

Nude make up to bardzo modny od kilku miesięcy, naturalny, ledwie zauważalny makijaż. Jest dyskretny, monochromatyczny i w subtelny sposób uwydatnia naturalne kobiece piękno. Jak go zrobić?

Nude make up nie obciąża skóry ciężkimi kosmetykami. Zgaszony i czysty, daje swoim miłośniczkom delikatne kolory, gładką i piękną cerę oraz subtelne usta. Kobiety, które go stosują, wybierają lekkie szminki i błyszczyki, chętnie rezygnują z kremowych podkładów i pudrów. Jeśli decydują się na cienie, najczęściej są one świetliste i pastelowe. Odpowiednie dla każdego typu urody jasne odcienie brązu, beżu, brzoskwini, kremu, cynamonu, czekolady i różu podkreślają naturalny wdzięk każdej kobiety i dają efekt naturalnego i promiennego wykończenia. Zmysłowa mieszanka pasteli nie powinna jednak być zbyt słodka. Świetlisty makijaż emanuje świeżością i dyskretnym blaskiem.

Bazą makijażu jest naturalna cera - im mniej widoczny jest podkład, tym lepiej. Jednak przed nałożeniem podkładu należy wklepać w skórę krem nawilżający. Dobrze dobrany podkład zatuszuje mankamenty skóry twarzy, ale pozostawi ją naturalną.

Świeżość cery doskonale podkreśli róż na policzkach. Nakładamy go na policzki, czubek brody i skronie. Natomiast dla uzyskania efektu promiennej cery można użyć brzoskwiniowego cienia, który jest jednocześnie rozświetlaczem, i nałożyć go w niewielkiej ilości na środek czoła i brody oraz na kości policzkowe.

Cienie do oczu najlepiej nie nanosić pędzelkiem, tylko palcem i lekko wetrzeć w skórę - wtedy makijaż będzie wydawał się lżejszy. W "nude look" pożądany jest efekt "nagich ust". Możemy pokryć je perłowym błyszczykiem w odcieniu karmelu, wrzosu, fuksji lub różu - pastelowego lub z dodatkiem koralu. Wszystko to daje efekt makijażu bez makijażu.

"Nude look" daje się w miarę szybko wykonać, jest uniwersalny i nieskomplikowany. To styl ponadczasowy i dla kobiet w każdym wieku, o dowolnym typie urody i kolorze karnacji. Dodatkowo komponuje się wspaniale z każdym strojem - eleganckim lub codziennym.

"Nude look" podkreśla, a nie zamalowuje kobiece piękno. Spróbuj koniecznie!
źródło: http://www.groszki.pl/groszki/1,80239,4740756.html

Więcej inspiracji:











Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie