• Gość odsłony: 13408

    Ile miałyście wózków?

    Naszło mnie na rozważania wózkowe:) wiem, jestem pusta i próżna, uprzedzam z góry, żeby nie było potem w wątku zdziwienia - ale jestem też maniaczką wózkową. Normalnie kolekcjonerka. Niby dla dwójki dzieci, ale miałam już sześć. Siedem, jeśli liczyć spacerówkę od gondoli, a osiem, jeśli brać pod uwage wózek, który za chwilę zamówię:)

    No więc, ile, ile? Zmieniacie wózki jak dziecko wyrasta? jak przestaje swoją funkcję spełniać? zdarzyło Wam się zmienić dla kaprysu?

    Odpowiedzi (93)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-12-10, 07:51:16
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
ilopez 2010-12-10 o godz. 07:51
0

mój wynik to 2 :)
i maclarena nie zamieniłabym na żaden inny, więc pozostanę przy 2 ;D

Odpowiedz
Gość 2010-12-10 o godz. 07:02
0

Sześć... na razie (ale to na półtorej roku chyba dobry wynik) lol

Odpowiedz
anulkaz 2010-08-25 o godz. 21:58
0

Tylko jeden - Deltim Voyager - kupiony prawie 5 lat - służył najpierw córce, teraz synkowi i nawet nie zamierzam kupować innego.

Odpowiedz
Gość 2010-08-25 o godz. 21:50
0

Powinnam to jakoś sprzedać. Zastanawiam się jak lol

Odpowiedz
patunieczka 2010-08-25 o godz. 20:07
0

lol naturella, ty masz jakiś dar.
Normalnie, jak płachta na byka działasz na co poniektóre jednostki ;)

Odpowiedz
Reklama
karola78 2010-08-25 o godz. 19:53
0

monika chorzów napisał(a):naturella napisał(a):7 wózek zakupiony, tym razem szmatka na kiju, żeby niania miała czym wozić Maksa na plac zabaw. Szkoda mi wózka podwójnego, szkoda mi też tego, który zamówię dla Oli, żeby miała już do końca jeżdżenia w wózku. Ja naprawdę nie wiem, jak mamy obtraszczają tyle rodzajów potrzeb jednym wózkiem...

Kupilam Zooty Robin, jak na szmatkę to nawet fajny, ma regulowane oparcie i kosz na zakupy:)
ooooo z tego co widze to jeszcze nie wyprodukowano wózka który wg ciebie nie jest "szmatą "....ale dobrze że sa takie mamy jak ty -przynajmniej firmy produkujące wózki maja kase.....bez ciebie zbankrutowałyby jak nic

ps.a tak nawiasem mówiąc są mamy dla których nawet najtansza "szmata " jest duzym wydatkiem i niestety musza "obtraszczac "(nie wiem co to znaczy ale sama tak napisałas ) wszystkie potrzeby a nawet i kilkoro dzieci jednym wózkiem ,,,,,
:o lol ale poza tym wszystko w porządku?!

Odpowiedz
Gość 2010-08-25 o godz. 18:44
0

O matko, jakie kompleksy :o co Ty bredzisz dziewczyno. jaka szmata? :o

Odpowiedz
Gość 2010-08-25 o godz. 18:29
0

Szmatka na kiju to po prostu określenie na super lekką parasolkę.
Kolejna z misją

Odpowiedz
Gość 2010-08-25 o godz. 09:18
0

Okreslenie "szmatka na kiju" nijak sie ma do Twojej pejoratywnej "szmaty" lol

Odpowiedz
monika chorzów 2010-08-25 o godz. 09:09
0

naturella napisał(a):7 wózek zakupiony, tym razem szmatka na kiju, żeby niania miała czym wozić Maksa na plac zabaw. Szkoda mi wózka podwójnego, szkoda mi też tego, który zamówię dla Oli, żeby miała już do końca jeżdżenia w wózku. Ja naprawdę nie wiem, jak mamy obtraszczają tyle rodzajów potrzeb jednym wózkiem...

Kupilam Zooty Robin, jak na szmatkę to nawet fajny, ma regulowane oparcie i kosz na zakupy:)
ooooo z tego co widze to jeszcze nie wyprodukowano wózka który wg ciebie nie jest "szmatą "....ale dobrze że sa takie mamy jak ty -przynajmniej firmy produkujące wózki maja kase.....bez ciebie zbankrutowałyby jak nic

ps.a tak nawiasem mówiąc są mamy dla których nawet najtansza "szmata " jest duzym wydatkiem i niestety musza "obtraszczac "(nie wiem co to znaczy ale sama tak napisałas ) wszystkie potrzeby a nawet i kilkoro dzieci jednym wózkiem ,,,,,

Odpowiedz
Reklama
Grzybowa 2010-08-25 o godz. 09:01
0

Ja póki co mam jeden wózek spod Częstochowy lol i prawdopodobnie kupię w przyszłości jeszcze jakąś lżejszą spacerówkę. I to mi wystarczy - dla dwójki a może i trójki dzieci lol

Odpowiedz
Gość 2010-08-25 o godz. 08:41
0

3 choc wlasciwie uzywalam dwoch tylko.

Pierwsza byla spadkowa gondola ktora uzywalam kilka zaledwie razy wiec wogole sie nie liczy.
Od drugiego do 15 miesiaca Olaf jezdzil spacerowka Graco Mirage. Potem kupilam Maclarena Questa i wiecej wozkow nie bedzie. :D 8)

Odpowiedz
Jojka 2010-08-25 o godz. 07:45
0

My mamy dwa:
1. wielofunkcyjny Jędroch (i ten by został jako jedyny, gdyby nie jego waga)
2. parasolka BeeBee

Odpowiedz
Aoi 2010-08-25 o godz. 06:45
0

Jeden (X-lander XA) i w zupełności zaspokaja nasze potrzeby.
Choć rozglądam się za lekką spacerówką dla dziadków co by nie wozić wózka w samochodzie.

Odpowiedz
Gość 2010-08-23 o godz. 19:47
0

To ja tez mam spora kolekcje 8)
Pierwszy to quinny buzz, u rodzicow mamy zwykly wozek spod stadionu dziesieciolecia na duzych pompowanych kolach, ktory swietnie sie sprawuje, a kosztowal tylko 350 PLN, dodatkowo BBconfort viva (straszne dno), a teraz do kolekcji doszedl maclaren xt. Pewnie na tym sie nie skonczy 8)

Odpowiedz
Zwykly-cud 2010-08-23 o godz. 06:55
0

natalia25 napisał(a):takich co używam mam 3, w całej karierze cztery. Pierwszy to byl Quinny formula xl, potem Maclaren Techno Clasic, potem Zapp i teraz Bugaboo, pewnie zalicze jeszcze jednego Maclarena jak mały będzie miał ok 2 lat
8)
A nie mialaś jeszcze emmaljungi? lol Jakos mi się tak mgliscie kojarzy, ze Ania miala 2 wozki- jeden ktory podobal sie Tobie i jeden od Roberta lol Swoja drogą- nie dziwie się, bo oba fajne i swietnie sie uzupelniaja ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-23 o godz. 05:02
0

Jesli chodzi o liczbę to 3. Natomiast biorąc pod uwagę wyłącznie model to 2.
Pierwszy to emmaljunga twin cerox wielofunkcyjny, nadal nam służy gdy jedna osoba musi wyjść z dwójką. A poza tym mam 2 wózki zooper twist (lekkie parasolki) różnią się tylko kolorami, zawsze w uzyciu jak we 2 gdzieś z maluchami jedziemy.

Odpowiedz
Gość 2010-08-23 o godz. 03:44
0

1. spod częstochowy nazwy nie pomnę - wpadka raczej z niewiedzy
2. Speedy - ukochany
3. BB trophy air4 - traf! super ale za duży do naszego autka
4. w międzyczasie Maxi taxi city - super mały ale terkoczący
5. Pliko Xlite - pomyłka
6. obecnie znowu Speedy - już go nie wydam...

Odpowiedz
Gość 2010-08-23 o godz. 03:20
0

w sumie na dwójkę dzieci 4 wózki, Damek używa nadal I'COO, jakos nie chce mi się przesiąśc do Peg perego....zamierzam kupic jeszcze jeden typową leciutka parasolke na podróże, firma jest mi obojętna. Może być najtańsza... ;)

Odpowiedz
Majaa 2010-08-22 o godz. 21:55
0

Hym nie bardzo wiem gdzie sie wpisać??

No więc tak 2 dzieci i w sumie na stanie 3 wózki z tym że:
- 1 wielofunkcyjny deltim vojager, zakupiony osobiście przez nas, używany przez obie dziewczyny. Obecnie służy dziadkowi do usypiania młodszej gwiazdy. Jest to juz właściwie wózek domowego użytku
- 1 większa i solidniejsza spacerówka - kupiliśmy od znajomych za grosze. Używany przez Lene bardzo krótko i sporadycznie. Strasznie nie lubiłam go prowadzić. Teraz służy za wózek na dwór dla Lilki
- 1 średniawa parasolka, którą dostaliśmy w spadku. Wózek strasznie sfatygowany, miał służyć do przewozów Leny na działce. Od jakiegoś czasu Lena stala się fanką wózków, więc stał się wózkiem miejskim. Troche wstyd nim jeżdzić, ale co tam...Lubie go bo jest lekki i dobrze sie prowadzi.

Nie zamierzam (przynajmniej na ta chwilę) kupować swoim dzieciom kolejnych wózków.

Odpowiedz
Gość 2010-08-22 o godz. 21:32
0

Ja mam na razie jeden, ale na wakacje pewnie kupię lekką parasolkę i zamierzam na tym poprzestać :D

Odpowiedz
Gość 2010-08-22 o godz. 21:26
0

Ja mam dwa - wielofunkcyjny, który lubię (używamy obecnie spacerówki) i drugi wózek - podróżną małą spacerówkę - bylejaką taką ;), ale w sam raz na wyjazdy - jest lekka, rozkłada się na płasko i jest mała.

Odpowiedz
okcia81 2010-08-22 o godz. 21:24
0

My mamy jeden wózek Graco Quatro Tour Deluxe i wątpię bym kupowała jeszcze jakiś. Maksio jeździ jeszcze w gondoli ale niebawem wyciągniemy nosidełko bo wiosna w pełni i będzie więcej miejsca :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-22 o godz. 20:41
0

My mamy dwa i tyle nam wystarczy ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-21 o godz. 00:32
0

Sylwia napisał(a):Oliśka_comes_back napisał(a):Sylwia napisał(a):Oliska a na jak dlugo starczyla Ci wkladka dla niemowlaka?
Jakieś 3-3,5 miesiąca.
trochę krótko. a potem od razu do spacerowego?
bardzo cięzki jest? zastanawiam się własnie nad nim.
Ten okres przesiadki przypadł u nas akurat na wiosnę, więc położona na płasko spacerówka wyścielona kocykiem w zupełności wystarczyła. Nie wiem, jak by było, gdyby wyrósł z gondolki w okresie zimowym. Ale pewnie też jakoś by się dało to rozwiązać. W każdym razie dla dziecka rodzonego zimą lub wczesną wiosną szczerze polecam ten wózek. Dla kolejnego malucha nie planuję kupować drugiego wózka, bo teraz Maciek już praktycznie w ogóle z wózka nie korzysta. Okazjonalnie tylko i to tylko dla NASZEJ wygody ;)

Ciężki wg mnie nie jest, ale był to jedyny wózek, jakiego używałam, więc nie mam porównania. Poza tym nigdy nie musiałam go wnosić na żadne piętra, bo mieszkamy na parterze. Myślę, że musiałabyś go po prostu spróbować w jakimś sklepie. Wiem, że Smyki mają te modele na stanie.

Odpowiedz
Gość 2010-08-20 o godz. 23:23
0

7 wózek zakupiony, tym razem szmatka na kiju, żeby niania miała czym wozić Maksa na plac zabaw. Szkoda mi wózka podwójnego, szkoda mi też tego, który zamówię dla Oli, żeby miała już do końca jeżdżenia w wózku. Ja naprawdę nie wiem, jak mamy obtraszczają tyle rodzajów potrzeb jednym wózkiem...

Kupilam Zooty Robin, jak na szmatkę to nawet fajny, ma regulowane oparcie i kosz na zakupy:)

Odpowiedz
Gość 2010-08-20 o godz. 22:03
0

kometa napisał(a):Na razie dwa, ale pewnie skonczy sie na trzecim.
u nas też dwa, ale zamierzam kupić trzeci. Mimo, że Amela ma ciut ponad dwa lata, to nie do końca chce chodzić na własnych nóżkach i wyciąga ręce by ją wziąć, a tak by usiadła do wózka, dlatego pomysł o kupnie nowego, bardzo lekkiego.
Do jakiego wieku Wasze dzieci jeździły w wózku ?

Odpowiedz
Gość 2010-08-20 o godz. 04:10
0

4 dla jednego dziecka ;)

1, implast driver 3xl
2. peg prego p3
3. graco mirage dla babci
4. maclaren volo

miałam ochotę jeszcze na speediego i chyba kiedys go sobie kupie :D
nie kupiłam bo przy czwarty wozku maz mi zagrozil, ze jak kupie jeszcze jeden to ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-19 o godz. 22:22
0

Mieliśmy trzy dla Julki: Polak vel pomyłka , Bebe Confort Opera, Chicco Ct 0,4.
Teraz już oglądam nowe lol

Odpowiedz
Gość 2010-08-19 o godz. 21:08
0

A pierwsze dziecko tez mialam liczyć? lol
bo wtedy na razie 3 - czwarty w drodze lol

Odpowiedz
kasia_kl 2010-08-19 o godz. 20:28
0

Dwa i myślę że się na tym skończy. Pierwszy był Implast Driver, super amortyzacja i wielkie pompowane koła co przy naszych codziennych spacerach w lesie było niezbędne. Jak Marcel skóńczył około 7-8 miesięcy to kupiłam Maclarena xlr bo miałam po dziurki w nosie pakowania drivera do samochodu, a bardzo często jeżdziłam z małym sama i sama musiałam go pakować i wypakowywać z samochodu. Maclaren jest super i więcej wózków nie przewiduję tym bardziej że Marcel ma w nim jeszcze sporo miejsca i myślę że do końca okresu wózkowego nam wystarczy.

Odpowiedz
Gość 2010-08-19 o godz. 11:04
0

5 sztuk ale przy 2 dzieci :)
podejrzewam, że jeden jeszcze będzie bo Questa będę w pewnym momencie chciała pewnie wymienic na Triumpha albo Volvo

Amelka miała 2 x Chicco w tym jeden takie wielki na dmuchanych kołach, wypasiony Chicco pick up duo air , którego uwielbiałam i woziałam w nim Amelkę do 2lat a potem dostała parasolkę i też była fajna :)

Kornel - Buzz (już sprzedany), Maclaren XLR ( którym jezdzi teraz i jestem mega zadowolona) , Maclaren Quest ( zabieramy go jak jedziemy do centrum handlowego itp.)

Odpowiedz
Gość 2010-08-19 o godz. 10:14
0

Na razie dwa, ale pewnie skonczy sie na trzecim.

Odpowiedz
Asia 77 2010-08-18 o godz. 06:49
0

Jeden X-lander XA
spełnia wszystkie moje wymagania i sadze ze drugiego (typu parasolka) nie trzeba bedzie kupowac

ale bardzo lubie oglądać nowe modele lol

Odpowiedz
Gość 2010-08-18 o godz. 06:09
0

Mam Speddy - kocham ten wozek - nie ma dla mnie wad ale zakupuję wlasnie drugą lżejszą spacerowkę dla samego faktu zakupu a nie z potrzeby nawet bo najnormalniej kupowanie wozkow sprawia mi frajdę ;)
A czy będę ten drugi uzywać? Pewnie raz czy drugi uzyję i tyle - ale do samolotu się przyda jakby co lol

Odpowiedz
Gość 2010-08-18 o godz. 03:54
0

Jeden - bo od razu trafiłam na wózek idealnie odpowiadajacy moim potrzebom 8)
Zakupu kolejnego nie planuję :)
Co nie zmienia faktu, że jak patrze na co niekóre wozkowe wynalazki, to ze mnie dusza kolekcjonerki wyłazi lol

Odpowiedz
Gość 2010-08-18 o godz. 03:37
0

Oliśka_comes_back napisał(a):Sylwia napisał(a):Oliska a na jak dlugo starczyla Ci wkladka dla niemowlaka?
Jakieś 3-3,5 miesiąca.
trochę krótko. a potem od razu do spacerowego?
bardzo cięzki jest? zastanawiam się własnie nad nim.

Odpowiedz
Gość 2010-08-18 o godz. 00:24
0

Sylwia napisał(a):Oliska a na jak dlugo starczyla Ci wkladka dla niemowlaka?
Jakieś 3-3,5 miesiąca.

Odpowiedz
Gość 2010-08-18 o godz. 00:00
0

my mielismy 3
deltim voyager, PP3, Maclaren
pierwszy poszedl w odstawke bo dla mnie za ciezki, drugi przydal sie bardzo od ok 6 miesiąca do ok 1,5 roku, Maclaren jest super fajnym i mocnym wozkiem i jezdzi caly czas.

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 23:56
0

Oliska a na jak dlugo starczyla Ci wkladka dla niemowlaka?

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 23:48
0

Jeden. Graco Quattro Deluxe. I nie zamieniłabym na żaden inny :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 23:22
0

Mamy dwa.
Pierwszy quinny speedy - jeżdżę nim cały czas.
Drugi to parasolka bebeconfort - leży cały czas w bagażniku. Przydaje się jak mamy gdzieś jechać. Więcej wózków nie przewiduję, nie widzę takiej potrzeby :)

Odpowiedz
Olcia1984 2010-08-17 o godz. 23:02
0

mam 2 wozki ,(gondola /spacerowka) ale upatrzylam sobie fajna spacerowka i niebawem bede ja miec. hehe a myslalam ze ja mam obsesje na punkcie wozków :D

Odpowiedz
m. 2010-08-17 o godz. 08:35
0

Dwa: Emmaljunga i Maclaren. Oba wózki uważam za rewelacyjny wybór. Przy kolejnym dziecku ten sam zestaw posłuży. Choć przy trzecim już pewnie coś nowego sobie/dziecku zafunduje lol

Odpowiedz
ediee 2010-08-17 o godz. 08:25
0

Paula napisał(a):mika81 napisał(a):Nie wiem czy liczyc jako 3 czy jako 5
Mika - pewnie, że 5, bo 5 lepiej brzmi lepiej niż 3 ;)
lol

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 08:19
0

mika81 napisał(a):Nie wiem czy liczyc jako 3 czy jako 5
Mika - pewnie, że 5, bo 5 lepiej brzmi lepiej niż 3 ;)

Odpowiedz
mika81 2010-08-17 o godz. 08:11
0

A ja nie wiem jak liczyć :(

Ogólnie 3

1) chicco x3
2) pozniej dostalismy spacerówke mutsy
3) na wylot samolotem kupilismy spaxerowke pikolo

a teraz dokupilismy do mutsy duo seat dla dwójki i fotelik samochodowy

Nie wiem czy liczyc jako 3 czy jako 5

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-08-17 o godz. 07:58
0

Madeleine napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):Madeleine napisał(a):Skrzacik napisał(a):Ja wychodzę z złożenia, że "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego" (jak mówiła jedna z reklam). 8) lol
Eeee tam, zależy, jak kto mieszka, jaki ma bagażnik samochodowy, ile ma dzieci, jaki tryb życia prowadzi. W moim przypadku jeden wózek starcza w zupełności - i nie jest to żadne heroiczne "zarżnę się, a udowodnię, że jednym się da" lol
Ja też myślę, że wystarczyłby mi jeden wózek :) Gdybym na początku go kupiła, to chyba nawet parasolka nie byłaby dla mnie niezbędna ;)
No właśnie, przypomniało mi się jeszcze, że to zależy od finansów.

Koleżanki dawały mi delikatnie do zrozumienia, że tyyyle wydac na wózek to przesada. Cóż, w sumie wydały podobnie (jak nie więcej), ale na raty. To też ma swoje zalety.
A ja chciałam zaoszczędzić i też na swoje wyszło
Pierwszy wózek kupiłam samą gondolę, bo taniej i potem chciałam od razu lepszą, lżejszą spacerówkę.
Cóż, plan nie wypalił

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 07:57
0

jeden - gondola ze spacerówką deltim premier, ale przymierzam się do kupienia drugiego - parasolki maclarena :)

a jeśli się zdaży kiedyś jakieś drugie coś to pewnie będzie trzeci i czwarty :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 07:57
0

szpilunia napisał(a):Naprawde tyle wozkow jest potrzebne, czy te ilosci wynikaja ze zlego pierwszego wyboru
Nie żałuję zakupu żadnego z wózków, które miałam lub mam. Gdybym miała wybierać jeszcze raz, pewnie wybrałabym podobne modele :)

Pierwszy - głęboki - Peg Perego Young, z dużą, wygodną gondolą i na dużych kołach,
Drugi - spacerówka - I'coo Pico, który przede wszystkim miał być wygodny dla dziecka (głębokie, szerokie siedzisko, regulowany podnóżek, rozkładnie na płasko itp. )
Trzeci - lekka parasolka - Maclaren Techno XT
Czwarty - przewozówka - Zapp, którego w samochodzie można wozić za siedzeniem ;)

Dwa pierwsze wózki już sprzedałam, dwa ostatnie również kiedyś sprzedam. Dla drugiego dziecka zamierzam wybierać od nowa :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 07:56
0

matylda_zakochana napisał(a):Madeleine napisał(a):Skrzacik napisał(a):Ja wychodzę z złożenia, że "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego" (jak mówiła jedna z reklam). 8) lol
Eeee tam, zależy, jak kto mieszka, jaki ma bagażnik samochodowy, ile ma dzieci, jaki tryb życia prowadzi. W moim przypadku jeden wózek starcza w zupełności - i nie jest to żadne heroiczne "zarżnę się, a udowodnię, że jednym się da" lol
Ja też myślę, że wystarczyłby mi jeden wózek :) Gdybym na początku go kupiła, to chyba nawet parasolka nie byłaby dla mnie niezbędna ;)
No właśnie, przypomniało mi się jeszcze, że to zależy od finansów.

Koleżanki dawały mi delikatnie do zrozumienia, że tyyyle wydac na wózek to przesada. Cóż, w sumie wydały podobnie (jak nie więcej), ale na raty. To też ma swoje zalety.

Odpowiedz
kasik_cz 2010-08-17 o godz. 07:54
0

matylda_zakochana napisał(a):kasik_cz napisał(a):runaway bride napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):J
Chociaż ostatnio na Mutsy Spider patrzyłam
no i klops - znalazłam wózek marzeń :love:
super wygląda ale jest jakis taki... ciasny. Spróbujcie wsadzić do niego dziecko 1,5 roczne..hmm moje sie nie mieściło. A miałam takie cisnienie na ten wózek, że uuuuh
przepraszam, że zasmiecam ;)

Moje się mieści idealnie :P

to zazdraszczam ;) bo okrutnie mi się spider podoba

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 07:52
0

niestety dla Juli tylko 4 ale miałam ochotę na duuużo więcej lol
przy następnym dziecku znowu poszaleję, narazie swoje wózkowe fanaberie ze znajomymi spełniam, bo im pomagam kupować lol

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 07:50
0

Zakładałam, że będę miała dwa wózki:
Pierwszy miał mieć dużą wygodną gondolę na pompowanych kołach z amortyzacją na skórzanych paskach. Czyli najlepszy wózek dla noworodka (bez dwóch zdań).
Jedo Bartatina spełnił swoje zadanie, jednak był ciężki, więc po 9 miesiącach zamieniłam go na Chicco Liteway. Więcej wózków nie przewiduje

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-08-17 o godz. 07:50
0

Madeleine napisał(a):Skrzacik napisał(a):Ja wychodzę z złożenia, że "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego" (jak mówiła jedna z reklam). 8) lol
Eeee tam, zależy, jak kto mieszka, jaki ma bagażnik samochodowy, ile ma dzieci, jaki tryb życia prowadzi. W moim przypadku jeden wózek starcza w zupełności - i nie jest to żadne heroiczne "zarżnę się, a udowodnię, że jednym się da" lol
Ja też myślę, że wystarczyłby mi jeden wózek :) Gdybym na początku go kupiła, to chyba nawet parasolka nie byłaby dla mnie niezbędna ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 07:48
0

Skrzacik napisał(a):Ja wychodzę z złożenia, że "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego" (jak mówiła jedna z reklam). 8) lol
Eeee tam, zależy, jak kto mieszka, jaki ma bagażnik samochodowy, ile ma dzieci, jaki tryb życia prowadzi. W moim przypadku jeden wózek starcza w zupełności - i nie jest to żadne heroiczne "zarżnę się, a udowodnię, że jednym się da" lol

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-08-17 o godz. 07:44
0

kasik_cz napisał(a):runaway bride napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):J
Chociaż ostatnio na Mutsy Spider patrzyłam
no i klops - znalazłam wózek marzeń :love:
super wygląda ale jest jakis taki... ciasny. Spróbujcie wsadzić do niego dziecko 1,5 roczne..hmm moje sie nie mieściło. A miałam takie cisnienie na ten wózek, że uuuuh
przepraszam, że zasmiecam ;)

Moje się mieści idealnie :P

Mi się po prostu zmieniły wymagania co do wózka. Zmiana miejsca zamieszkania, rosnące dziecko i zmiana wymagań właśnie.

Odpowiedz
kasik_cz 2010-08-17 o godz. 07:41
0

runaway bride napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):J
Chociaż ostatnio na Mutsy Spider patrzyłam
no i klops - znalazłam wózek marzeń :love:
super wygląda ale jest jakis taki... ciasny. Spróbujcie wsadzić do niego dziecko 1,5 roczne..hmm moje sie nie mieściło. A miałam takie cisnienie na ten wózek, że uuuuh
przepraszam, że zasmiecam ;)
I żeby było na temat- mamy/mielismy 3 wozki
Speediego- gondola+spacerówka-super wygodny, rewelacyjnie sie prowadził i uważam, że to był najlepszy wybór ale..no właśnie ale- Anka odmówiła jazdy w spacerówce
Britaxa- spacerówka- Ania sama potrafi do niego wejśc i chętnie w nim jeździ pomimo tego, że jest mniejszy od Speediego, nie rozkłada sie na płasko i nie ma regulowanego podnózka. Ale dziecko go bardzo lubi ;)
zwykła parasolka rozkładana na płasko
i mam jeszce jeden na oku ale mąż powiedział, że jak sprzedam britaxa to mogę myślec o kolejnym wózku..albo zostawiamy britaxa i planujemy drugie dziecko lol

aaa w domu Ania chętnie włazi do wózka na zakupy na kółkach. jeździ w nim jak w rydwanie lol lol może latem będziemy na dworze w nim pomykać lol

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 07:32
0

szpilunia napisał(a):Naprawde tyle wozkow jest potrzebne, czy te ilosci wynikaja ze zlego pierwszego wyboru
Obstawiam raczej to drugie - plus zmianę wymagań.

Ja mam jeden i drugiego nie przewiduję. Nawet miałam ochotę na coś nowego (do samochodu), ale musiałoby byc lekkie jak volo, składac w laskę jak volo, ale rozkładac do spania jak slalom i miec takie olbrzymie i wygodne siedzisko, jak slalom lol (przy czym dwie ostatnie cechy są najważniejsze - tak, tak, nie znam spacerówki poza Maclarenem Techno XLR, która miałaby podobnej wielkości siedzisko jak slalom; więc w czym ma jezdzic taki dwulatek, jeśli nie w wielkim wozie? ;) ). Więc jakiego wózka nie porównywałabym do mojego - to i tak mój wygrywa.

A że wózek wkładam do samochodu tak średnio raz na dwa tygodnie i pewnie ta częstotliwośc będzie jeszcze bardziej się obniżac, to chyba nie bardzo mi się opłaca coś nowego. No chyba, że kupiłabym gdzieś okazyjnie jakiegoś questa, ale na razie bardzo w to wątpię (lwią częśc zakupów i wyjśc do miasta realizujemy bez wózka - to nie to, że nigdzie nie bywamy lol ).

Aha, mam takie zastrzeżenie - że jeśli ktoś ma dziecko do roku, to bardzo często jeszcze nie nastąpił moment przełomowy, czyli krytycznego spojrzenia na posiadany wózek wielofunkcyjny ;) Więc głosy o jednym wózku mam niemowlaków przeważnie nie są ostateczne.

Odpowiedz
ediee 2010-08-17 o godz. 07:28
0

Dwa.
Roana Martię i ct 04.
Kupować póki co więcej nie zamierzam, wręcz przeciwnie sprzedaję Roana, bo dla nowego/nowej ;) chcę kiedyś coś innego.

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 07:27
0

Ja od razu zakładałam przynajmniej trzy wózki.
Pierwszy miał mieć dużą wygodną gondolę na pompowanych kołach z amortyzacją na skórzanych paskach. Czyli najlepszy wózek dla noworodka (bez dwóch zdań).

Drugi miał być wygodną w prowadzeniu i wygodną dla dziecka leciutką spacerówką. Przesiadka po 5 miesiącach.

Trzeci miał być przewozówką-parasolką i jednocześnie stelażem do fotelika samochodowego w przez pierwszy rok.
8)

Czwarty to pewnie będzie przewozówka volo lub coś w tym stylu. :P

Ja wychodzę z złożenia, że "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego" (jak mówiła jedna z reklam). 8) lol

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 07:18
0

Hm... u mnie to częściowo ze zlego wyboru (np. Coneco), a częściowo ze zmiany potrzeb (dwójka dzieci). Ale jakoś nie bardzo sobie wyobrażam wozić dwulatka spacerówką na pompowanych kolach od gondoli...

Odpowiedz
szpilunia 2010-08-17 o godz. 07:14
0

No ja cie - zatkalo mnie. Ja do tej pory myslalam, ze jak kupie wozek wielofunkcyjny, to "opedze" nim dziecko, a jak kiedys sie nastepne przytrafi - to i dwojke...

Naprawde tyle wozkow jest potrzebne, czy te ilosci wynikaja ze zlego pierwszego wyboru

Odpowiedz
runaway bride 2010-08-17 o godz. 03:33
0

matylda_zakochana napisał(a):J
Chociaż ostatnio na Mutsy Spider patrzyłam
no i klops - znalazłam wózek marzeń :love:

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 03:30
0

Na razie trzy 8) Ale Maciek ma pół roku dopiero lol
Pewnie co najmniej jeden jeszcze kupię. :P

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 02:59
0

Ja na razie tylko 1 - Emmaljungę Smarta. Plus chustę of kors 8) ;)

Jak na razie kolejnych nie planuje - młody i tak woli chodzic niż wózkiem jeżdzić lol A wcześniej wolał sie drzeć niz w wozku siedzieć, więc mam jakies wybitnie antywózkowe dziecko ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 02:57
0

Jeden. Od razu spacerówka, ale my nietypowi, bo syn nam się "urodził" jak miał skończone 8 miesięcy ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 02:33
0

Ja miałam 4, jeden sprzedałam, więc dziś garażuję 3 i jestem pewna, że to nie koniec :)

1 głęboko-spacerowy Volant-używany do dziś, dobrze się prowadzi, jest w miarę leki, właściwie ideał, byłby wystarczający dla mnie, gdybym nie była maniaczką :)

2. Zapp-zakochałam się w nim jeszcze w ciąży i kupiłam jak tylko Oskar zaczął siedzieć :) Na początku używałam sporadycznie, przez lato niemal non-stop, jesienią jednak wróciłam do Volanta, bo bardziej zakryty, a Zapp został wózkiem zakupowym. Teraz czekam na lepszą aurę, żeby do niego wrócić.

3. Coneco Astral-ciężki, kiepsko się podbijał. Kupiłam go, bo mi się wydawało, że potrzebuję rozkładanej spacerówki. Niewątpliwie był bardzo wygodny dla dziecka, po nim stałam się fanką siedzisk kubełkowych, ale wózek szybko sprzedałam.

4. Jane Pawertwin-narazie dumnie się prezentuje w sypialni, o jego zaletach lub wadach wypowiem się już za chwileczkę :)

Pewnie kupię jeszcze jakąś spacerówkę jak Pawertwin stanie się zbędny :)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-08-17 o godz. 02:21
0

Ja gdybym wszystkich nie wypróbowała, to nie uwierzyłabym, że dobra amortyzacja jest zbędna, że duża gondola nie jest niezbędna, że kolor jest ważny ;) Musiałam dojść do wszystkiego sama i chyba najidealniejszy dla mnie będzie Mutsy, jest lekki i zwrotny, ma chyba wszytsko czego ja potrzebuję, i mam nadzieję, że dla kolejnych dzieci już nie będę musiała kolejnych wózków kupować ;)
Chociaż ostatnio na Mutsy Spider patrzyłam

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 02:17
0

Matylda no to faktycznie wszystkie piec jest niezbedne ;)

Jak sobie pomysle ile czasu spedzilam przy wyborze pierwszego wozka to dziwie sie, ze chicco kupilam polegajac tylko na jednej opinii ;)
I nie deklaruje, ze gdybym wiedziala wiecej o wozkach bylabym na 100% zadowolona z wyboru - bo co i rusz widze jakis fajny model. Z tym, ze kazdy ma cos, co w sumie daloby wozek idalny 8)

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 02:00
0

Ale fakt, jakbym wiedziala o wózkach tyle, co wiem teraz, to mialabym trzy. Ale kto to mógl przewidzieć, że Zapp się nie sprawdzi, że Coneco będzie ściągal na prawo, że Graco podwójny stanie się z czasem za ciężki, że Pliko będzie nie do prowadzenia ze względu na dwie rączki... no kto to mógl przewidzieć, zwlaszcza, ze planowalam zawsze tylko jedno dziecko :)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-08-17 o godz. 01:58
0

Marchefka napisał(a):Matylda Ty uzywasz pieciu caly czas ?
Po kolei, od początku.

-Inglesina, ma tak dużą gondolę, że używamy jej dalej na działce, Franek nadal się w niej mieści.

-Maclaren mx3 - nasza główna spacerówka, cały czas używamy na spacery

-Maclaren Quest -używamy na wyjścia do sklepu i przejazdy

-Bebecar - miał być dla Julka, ale używamy u teściów, u których Franio spędza dużo czasu

-Mutsy - dla dwójki

I tak używamy wszystkich

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 01:56
0

naturella napisał(a):Czekaj, czekaj 8)
fakt, Ty masz dwa razy wiecej dzieci 8)

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 01:46
0

Czekaj, czekaj 8)

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 01:44
0

Nat, ale Ty prozna jestes lol

ja dopiero trzecim jezdze lol

Odpowiedz
okruszek 2010-08-17 o godz. 01:37
0

U nas 3 (wielofunkcyjny, chicco ponne xs sprzedany bardzo szybko i spacerowka chicco candy) ale gdyby nie finanse to byloby ich wiecej... Chociaz maz cos przebakiwal ostatnio o zmianie wozka :D Mysle ze jak pojawi sie trzecie dziecko to wozki zmienimy :D. Na obecna chwile zaznaczam 3 :D

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 01:37
0

Ja mam 3.
- trojfunkcyjnego smarta
-chicco ponee
-pliko p3

Nie zakladalam, ze wystarczy jeden, bo choc smart prowadzi sie super i moglabym go do dzis uzywac, to jednak faktycznie kolos i wjechanie z nim w niekotre miejsca to wyczyn, podobnie skladanie do bagaznika i rozkladanie - gdybym to musiala robic codziennie przez prawie 3 lata chyba bym sobie w leb strzelila ;) A na dokladke mam jasna tapicerke i w taka pogode jak dzis pralabym go chyba codzien.

Z zalozenia chicco mial byc docelowa spacerowka. Kupilam kiedy Marcel byl malutki, z polecenia zachwyconej przyjaciolki (trafila sie okazja) Okazalo sie, ze to wozek totalnie nie dla nas. W koncu padlo na pliko i ten sie sprawdza do dzis. Czasem mam ochote na leciutka parasolke, ale...
niestety mam tak, ze nie umiem pozbyc sie zadnego z wozkow i boje sie kolejnego grata do kolekcji ;)

Korzystam glownie z pliko, ale pozostale z doskoku tez sa w uzyciu. Matylda Ty uzywasz pieciu caly czas ?

PS pamietam,z e jak czytalam na gazecie wynurzenia dziewczyn, ktore mialy po kilka/kilkanascie wozkow wydawalo mi sie to bzdurą ;) A teraz kiedy moja ciocia spytala czy moge polecic jakis wozek, a ja odparlam, ze nie znam nikogo kto by przejezdzil caly okres wozkowy jednym wozkiem to ona spojrzala na mnie jak na kogos komu sie pomieszalo we łbie ;) pozyjemy, zobaczymy... :P

Odpowiedz
meggien 2010-08-17 o godz. 01:35
0

Użytkujemy drugi i ostatni. Najpierw wielofunkcyjny Bebecar, teraz parasolka Maclaren.

Odpowiedz
karola78 2010-08-17 o godz. 01:26
0

Póki co 2 (mam nadzieję, że drugi będzie też ostatnim)
1. gondola + spacerówka na jednym stelażu, młoda jeszcze w nim jeździ,
2. lekka spacerówka, na razie użyta tylko kilka razy, ale jak się cieplej zrobi to pewnie punkt 1 zostanie wywieziony na Mazury (i będzie czekać na drugie dziecko ;) ) i ten wózek będzie używany często

Jak patrzę na wózki na ulicach to mogłabym mieć jeszcze kilka, ale rozsądek i brak kasy robią swoje :)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-08-17 o godz. 01:21
0

Od razu człowiek czuje się lepiej jak wie, że nie jest osamotniony w swoim wariactwie ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 01:20
0

2
Gondola (spacerówki od wózka wielofunkcyjnego nie używałam w ogóle), potem spacerówka. Mam ja do dziś w zupełnie niezłym stanie. Od dłuższego czasu używamy wózka bardzo sporadycznie.

Odpowiedz
algaj 2010-08-17 o godz. 01:18
0

Właśnie użytkuję trzeci lol
ale już wiem,że dla następnego dziecka kupimy kolejny
wiadomo, metoda prób i błędów ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 01:17
0

Cztery i gdyby nie to, że Maks już w wózku rzadko jeździ, chętnie kupiłabym jeszcze jeden ;)

Widziałam podobny wątek na gazecie i tam z tymi czterema wypadłabym blado ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 01:15
0

2-Mikado i Jane i więcej nie przewiduję;

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 01:13
0

W sumie dwa. Pierwszy gondola + spacerówka do wymiany na tym samym stelażu i drugi to już typowa spacerówka, taka składana "laska".

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 01:09
0

trzy, licząc wózek wielofunkcyjny (zmieniana gondola i spacerówka) jako jeden.

gdybym wcześniej wiedziała więcej o wózkach zapewne wybierałabym lepiej, ale niekoniecznie by to ilość ograniczyło.

Odpowiedz
TYGRYS 2010-08-17 o godz. 01:05
0

1. gondola + siedzisko spacerowe (juz sprzedany)
2. lżejszy chicco 0,5 - bardzo szybko sprzedany bo mi nie odpowiadał ale chyba się liczy
3. maclaren techno zastapił chicco
4 . ostatni zakup maclaren volo - ultralekki

To 4 . Licze gondole + siedzisko spacerowe jako jeden wózek .

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-08-17 o godz. 01:02
0

ada.ant napisał(a):jeden ;)
jak zobaczyłam temat ankiety to pomyślałam że to matylda_zakochana założyła ;)
lol

Ja też chciałam mieć jeden, i może by mi się udało gdybym za pierwszym razem wiedziała o wózkach tyle ile wiem teraz ;)

5 I najgorsze, że wszystkie potrzebne, ale teraz to będzie trzeba na dwójkę dzieci podzielić ;)

Odpowiedz
Szynia 2010-08-17 o godz. 01:01
0

Dwa - Emmaljunga Smart i Peg Pereggo P3.
Emmaljunga super się prowadzi, ale kurcze wielki jest.
Miałabym ochotę na jeszcze jeden - malutką parasolke, ale chyba sobie odpuszczę.

Odpowiedz
fjona 2010-08-17 o godz. 01:00
0

tylko 1
teraz użytkuje go drugie dziecko, zobaczymy czy uda się do końca :)

Odpowiedz
ada.ant 2010-08-17 o godz. 01:00
0

jeden ;)
jak zobaczyłam temat ankiety to pomyślałam że to matylda_zakochana założyła ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 00:56
0

ja zawsze mówiłam ze chcę mieć tylko jeden no ale teraz juz mam drugi

tzn miałam głeboko-spacerowy i teraz parasolka i juz wiecej nie zamierzam kupować.

coraz częściej podobaja mi sie inne wózki co idę na spacer to widzę coś ładniejszego ale nie zmieniam bo nie widze takiej potrzeby

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 00:49
0

Ucięlo ostatnią opcję - dziewięc i więcej...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie