• Gość odsłony: 10197

    Jak wyleczyć egzemę?

    Hej dziewczyny chcialam sie poradzic czy moze wiecie jak to wyleczyc - albo znacie dobrego dermatologa w Warszawie ktory potrafi sie z tym uporac - problem dotyczy dloni - na razie sie nie przenosi nigdzie.wszelkie sugestie i wlasne doswaidczenia mile widziane

    Odpowiedzi (14)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-11-10, 11:53:58
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-11-10 o godz. 11:53
0

Polecam cutibazę, Capivit HydroControl (mi bardzo pomogl) i nowy krem La roche-posay ISO-UREA. Podobno inne preparaty z mocznikiem takze pomagaja.
Natłuszczanie skóry jest najważniejsze. Na 2 miejscu jest nawilzanie.

Odpowiedz
Pętelka 2013-11-10 o godz. 11:51
0

Loxia napisał(a):czy jeśli mam na rękach krostki (?) z wodą, skóra mi złazi i jest przesuszona i generalnie ręce wyglądają tragicznie to to może być AZS?
raczej wygląda na typowe objawy, warto jednak zasięgnąć porady lekarza (choć w moim przypadku po wykonaniu testów alergicznych i wyniku- nie jestem uczulona na nic- wydawało mi sie, że diagnoza AZS- oznacza nie wiem co ci jest, więc atopowe :()

Odpowiedz
Gość 2013-11-10 o godz. 11:47
0

Loxia napisał(a):czy jeśli mam na rękach krostki (?) z wodą, skóra mi złazi i jest przesuszona i generalnie ręce wyglądają tragicznie to to może być AZS?
wielce prawdopodobne niestety

Odpowiedz
Loxia 2013-11-10 o godz. 11:45
0

czy jeśli mam na rękach krostki (?) z wodą, skóra mi złazi i jest przesuszona i generalnie ręce wyglądają tragicznie to to może być AZS?

Odpowiedz
anulka28 2013-11-10 o godz. 11:42
0

To może jeszcze i ja dorzucę swoje doświadczenia z walką z AZS na dłoniach. Może ktoś skorzysta.
Nie pomagało mi nic, żadne z wymienionych przez Was maści, natłuszczacze, kosmetyki i żaden lekarz dermatolog, do którego chodziłam pomóc mi nie umiał. :| Owszem maści, zwłaszcza te sterydowe łagodziły pęknięcia i goiły rany, ale niestety nie na długo
Pomogło mi dopiero naświetlanienia taką lampą,przywiezioną przez martwiącą się o mnie Maminkę z wypadu do Sanatorium.Lampa do masażu i fototerapii, podobna do tej, którą skrytykował kiedyś chyba program Uwaga na Tvn-ie , że to pic na wodę. Może i pic, ale wiem, że mi pomogło i to jest dla mnie najważniejsze. Bardzo sobie chwalę też robioną przez kazimierskich zakonników-braciszków maść na egzemę (ma taki specyficzny zapach popiołu), po zapas której od czasu do czasu jeżdżę specjalnie do Kazimierza Dolnego. Jak do tego wyeliminuję jeszcze jedzenie,które mi nie służy (pomidory,ostre dania,przyprawy itp.) to w ogóle nie pamiętam co to znaczy mieć AZS.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-11-10 o godz. 11:39
0

o to ciekawa informacja bo (generalnie to nalezy sie wyjasnienie ze pisze w imieniu sowjego meza) ostatnio na wizycie u wreszcie jakiejs normalniej lekarki zostal wlasnie polecony ten preparat do mycia, poniewaz na razie konczy sie opakowanie ivostinu to pewnie nastepne bedzie emolium.
dzieki za rade!

Odpowiedz
Gość 2013-11-10 o godz. 11:36
0

Lexi napisał(a):www.emolium.pl lol
Stosuję je u mojej Lenki bo ma skazę białkową i po nich ma naprawdę gładką skórkę i nawilżoną.
Zanim je kupiłam napisałam mail do producenta, żeby przysłali mi próbki i po tygodniu dostałam zestaw próbek i katalog produktów. Wypróbowałam, byłam zadowolona z działania i używam na Lence.

Odpowiedz
Gość 2013-11-10 o godz. 11:33
0

http://www.emolium.pl lol

Odpowiedz
ediee 2013-11-10 o godz. 11:31
0

Objawiło się to u mnie w tym roku.
Podejrzewam, że dodatkowo zadziałały detergenty i kreda szkolna na ktorą najprawdopodobniej jestem uczulona( pięknie )
Szczególnie na prawej dłoni popękana i boląca skóra na palcach i pomiędzy nimi i...nie wygląda to estetycznie.

Nawilżam Balneum, Neurtogeną trochę pomaga, ale szybko nawraca

Odpowiedz
Pętelka 2013-11-10 o godz. 11:30
0

Ja walczę z AZS o wielu, wielu lat. Na szczęście jest to forma pojawiająca się rzutami, ale wtedy jest naprawdę tragicznie. Po licznych wędrówkach po gabinetach dermatologów rosła jedynie moja kolekcja maści sterydowych, których używanie mi zalecali. W przeciągu ostatniego roku postać mojego AZS była tragiczna, dłonie jak pooblewane wrzątkiem. Po bezskutecznych próbach pozbycia sie wysypki zaczęła się ona pojawiać na rękach, dekolcie, nogach, szyi i plecach, praktycznie na całym ciele. Byłam przerażona. Wyeliminowałam wszelkie możliwe rzeczy z diety i otoczenia np.proszki do prania, mogące powodować wysypkę.
Ponieważ naczytałam sie wielu artykułów na temat szkodliwego działania sterydów odstawiłam je całkowicie. Używałam krochmalu do kąpieli do załagodzenia ostrego stanu, a także emulsji do kąpieli Oilatum. Faktycznie łagodziło. Co do kremów i maści różnie na nie reagowałam, więc byłam bardzo ostrożna. Po długim czasie i wielu zmianach w moim życiu doszłam do wniosku, że to warunki pracy powodowały wysypkę. Jednak po zmianie pracy wysypka nadal się utrzymywała. Teraźniejszy stan jednak, czyli brak jakiegokolwiek zaczerwienienia zawdzięczam kremowi Neutrogena. PO nałożeniu odczuwałam ulgę i komfort skóry. Wiele kremów pielęgnacyjnych mi nie podchodziło, więc trudno coś poradzić, ale zawsze można spróbować. Najważniejsze w AZS jest natłuszczanie skóry, ponieważ skóra atopika jest jak wysuszona ziemia, więc należy ja chronić przed dostępem alergenów i zanieczyszczeń. Można używać zwykłych kremów pielęgnacyjnych lub specjalnych emolientów z apteki przeznaczonej dla atopików. Zależy to od indywidualnych preferencji, różne są doświadczenia . Poza tym polecam szczególną stronę dla wszystkich osób z atopowym zapaleniem skóry- http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Strona_g%c5%82%c3%b3wna - skarbnicę wiedzy, a także forum, miejsce wymiany doświadczeń w tym temacie. Pozdrawiam i życzę wytrwałości wszystkim atopikom :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-11-10 o godz. 11:27
0

*EMOLIUM mialo byc,sorki

Odpowiedz
Gość 2013-11-10 o godz. 11:24
0

Dziewczyny poczytajcie sobie w internecie o kosmetykach EMOILUM,na te problemy sa najlepszym rozwiazaniem! Dostepne sa tylko w aptekach,cena ok.25zl

Odpowiedz
Gość 2013-11-10 o godz. 11:22
0

Hmm, wydaje mi sie ze zalezy w jakiej postaci masz azs na rekach.
Niestety dermatologa raczej nie polece (no moze dlatego ze wiekszosc mowi mi to samo, ja stosuje sie do porad niekoniecznie w 100% wiec nie moge narzekac na skutecznosc lub jej braku)
Wracajac do rak, to ja chyba przeszlam wiele stadiow od zwyklego zaczerwienienia, poprzez pekanie skory oraz swedzace podskorne kropki (z osoczem ) bleee.
Super skutecznej metody nie mam. Nawilzanie jest wazne (!) ale nie wszystkie kremy mi pasuja :( wiec boje sie ze ciezko mi cos doradzic.
Moje obecne sposoby (wzielam sie za siebie od wczoraj znow) to na noc zastosowalam steryd (cutivate), dzis machne elidel i rekawiczka. Wczesniej posmarowalam emolium zeby lepiej wchonely sie leki.
Rano posmarowalam linolantanem (kupilam wczoraj, tylko nie mozesz miec otwartych ran do tego) - skora jest nieco delikatniejsza, ale nie moge powiedziec wiele.
Do tego stosuje tez czasem na noc masc cholesterolowa , masc z mocznikiem i na to rekawiczka bawelniana.
Niesety poniewaz nie jestem systematyczna jesli chodzi o reke, to nie moge pochwalic sie 100% skutecznoscia, czyli caly czas walcze. Ale widze ze jak smaruje to jest lepiej.

Odpowiedz
zieleniack 2013-11-10 o godz. 10:52
0

A czego używasz, tzn jakiegos kremu do rak tak na codzien itp?
Kiedys miałam cos tego typu na rekach i smarowałam kremem glicerynowym, zeby nawilżyć. Dopiero po poltorej roku (kiedy zmieniłam krem) zdalam sobie sprawe, ze krem pogarsza sytuacje, tj. po nim pękały mi dłonie i leciała krew :x Dostałam od dermatologa 2 masci, które miałam naprzemiennie stosoać, jeden nazywał sie cutibaza, a drugiego niestety nie pamiętam, ale pomogło :))))) Poza tym dermatolo powiedzial mi, ze noszenie czarnych ubran powoduje wiecej tego typu reakcji skory, niz nopszenie innych kolorow, bo barwnik czarny ma to do siebie O_o' dziwne to jest O_o' czyli na zasadzie, jesli nosisz czarne rekawiczki, to powinnas zmienic na inne, np. granatowe. Dziwne to jest, no ale moze rzeczywiscie?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie