Co robić w bolesne miesiączki?

mi po ciąży nie przeszło...nadal boli...chyba tak samo, czasem mocniej idotego bardziej odczuwam pms przed!!!
ehhh...

mi pomagały tabletki anty, a po porodzie o dziwo zero bólu, chociaż za to ma tygodniowy pms

ja miałam podobnie- okropny ból, i co najgorsze nie tylko brzucha- także okolic krzyża i po wewnętrznej stronie ud!! pomagał tylko ketonal forte i dużo termoforów, ale i tak tylko na tyle, by "mniej więcej kontaktować" :( nie mogłam ustać na nogach...teraz jestem już od roku na plasterkach anty i nareszcie mam spokój :)

Mnie w miare pomaga tylko aulin(na recepte).

hmm, wiesz, psycholog stwierdził, że juz sam fakt brania tabletek ant może nastawić mnie na depresje... bo już mi sie mogą z tym kojarzyć. A z drugiej strony powiedzial, że taki comiesięczny stres tez jest jakby nie patrzeć jedną z przyczyn depraesji... Tak wiec koło sie zamyka

angelene napisał(a):po tabletkach anty dostalam depresji Pewnie by pomogły...
Tez wpadlam w depresje przez jedne tabletki anty. Niestety nie pamietam nazwy... Moze sprobuj innych? Moga pomoc.

ketonal nie pomaga, po tabletkach anty dostalam depresji Pewnie by pomogły... nie wiem, no próbowałam już tyle sposobów łącznie z homeopatią, ale i tak bez comiesięcznej kroplówki sie nie obejdzie :(

Zwykle pierwszego dnia nie mam sily isc do pracy. Budze sie o 4-5 rano w bolach. Pierwsza dawka lekow nie pomaga, musze przeczekac 4 godziny do nastepnej. Pomaga mi w tym czasie termofor, wiem, ze krwawienie itd, ale autentycznie pomaga!
Mam tabletki od lekarza na recepte, juz trzecie! I nadal lipa, wiec zdecydowalam sie wrocic do antykoncepcyjnych (mimo, ze sie zarzekalam, ze juz nie bede brala, po 4latach)... I juz dwa miesiace jest dobrze. Wlasnie @ mi sie konczy, niemal pelen relaks, w pracy nie mialam problemu. Luzik! :)
Tylko czy to jest rozwiazanie? Lekarze mowia, ze ciaza mnie wyleczy. Ale od Was dowiaduje sie, ze raczej jednak NIE wyleczy. I potem co?Nie chce byc na tabletkach cale lata.
Mialam ostatnio robione wszystkie badania, podejrzenie endometriozy, ale wszystko jest dobrze. Taka uroda moja..

Mi niestety po ciąży nie przeszło ( tzn. tyłozgięcie się cofnęło ), może dlatego że miałam cc ? Ale u mnie już taka uroda 8) I w dodatku to rodzinne.. Od babci ( która de facto macice miała 2 :o) przeszło na ciotki wszystkie i wnuczki, zaraza jakaś czy co ?

Pozostaje mi brać tabletki od pierwszej chwili gdy czuje, że zbliża się @ i tak przez 2 dni w siebie ładuję. Ostatnio pomaga mi no spa forte 2 tab. tak 3 dawki dziennie i jakoś na pogotowiu się póki co nie pojawiłam, bo przed ciążą to różnie bywało..

Martusia napisał(a):ediee napisał(a):Blutka napisał(a):
Pewnie Cię to nie pocieszy, ale mi po ciąży przeszło. Wink
a mi przeszło ale wróciło Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil
mi też :/ Do tego po ciąży doszło jeszcze coś, czego wcześniej nie odczuwałam - okropne bóle okołoowulacyjne :/
Pocieszajcie mnie dalej. ;)

Bóle okołoowulacyjne mi zostały i są nieco mocniejsze, niż były, ale w czasie miesiączki póki co nie czuję NIC. Żadnego bólu. A przedtem pierwsze dwa dni jadłam dwa nurofeny co 4 godziny, a i tak bolało.

pomaga mi najbardziej cieply kompres na dól brzucha-mam taką specjalną "poduszkę" gumową, która ma w środku roztwór soli i taką paleczkę, którą się przelamuje i kompres się rozgrzewa. Jest elastyczny, więc ladnie przylega do brzucha...

nadal najbardziej męczą mnie noce podczas @, kiedy nie mogę zasnąć z bólu, kręcę się, a jak uda mi się zasnąć to potrafię podobno kwękać przez sen lol

ale najbardziej najbardziej lubię określenie niektórych ginów: no taka pani uroda :|

Ja współczuję :usciski: bo wiem co to znaczy.....
U mnie winna okazała się endometrioza, pomagały pigułki anty,
kurcze jestesmy w XXI wieku a niektóre kobiety nadal zwijają się z bólu co miesiąc

ediee napisał(a):Blutka napisał(a):
Pewnie Cię to nie pocieszy, ale mi po ciąży przeszło. Wink
a mi przeszło ale wróciło Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil
mi też :/ Do tego po ciąży doszło jeszcze coś, czego wcześniej nie odczuwałam - okropne bóle okołoowulacyjne :/

Blutka napisał(a):Pewnie Cię to nie pocieszy, ale mi po ciąży przeszło. ;)
a mi przeszło ale wróciło

angelene, ja cierpiałam niemiłosiernie, prawie mdlałam.
Ginekolog doradziła mi Castagnus, który łyka się codziennie przez cały miesiąc. Dodatkowo ketonal.

Ja nie wiem, czy przeszło, ale mam nadzieję. Bolesne miesiączki często są powodowane przez tyłozgięcie macicy, które faktycznie często po porodzie się cofa.

Pewnie Cię to nie pocieszy, ale mi po ciąży przeszło. ;)

Ja tez miałam ten problem do czasu ,aż zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne-naprawdę pomagają.Wcześniej skutkowało jedynie zażycie kilku tabletek No-spy forte i Ketonalu,plus leżenie w łóżku :(

mi też pomaga ketonal, zawsze miałam bardzo bolesne miesiączki, tabletki anty trochę pomagają, ale też nie jest dobrze i 2 ketonale dziennie przez 1wsze dwa dni muszę wziąć niestety.
u mnie nospa powoduje kołatanie serca, więc odpada :(
a lekarz stwierdził, że taka moja uroda :|

Niestety od paru lat mam ten problem. Dzis właśnie mam drugi dzień okresu i zamiast w pracy siedze w domu otumaniona ketonalem :( Też nie raz lądowałam na pogotowiu pod kroplówką. Przeszłam chyba wszystkie mozliwe badania. Wszystko w porzadku wyszło- lekarze mówią ze tego nie da sie wyleczyc - chyba ze po ciaży moze być lepiej.

Na mnie działa:
Ketonal-na recepte niestey
Solpadeine - do kupienia bez recepty, rozpuszcza sie to w wodzie - dziaął bardzo szybko i dosć skutecznie

Aulin- na receptę

pomaga tez branie tabletek anty - jednak mój organizm niezbyt dobrze toleruje tabl. anty (zbiera mi się po nich woda w organiźmie, puchne i mam obrzeki :( )

No Spa to dla mnie wielkie g....

Aha nurofen menstrual został ponoć wycofany ze sprzedazy, tak mi powiedziała ostatnio pani w aptece.

Mam ten sam problem, co miesiąc z bólu aż wymiotuję i niestety nikt z lekarzy nie potrafi mi pomóc :( Jedyne co pomaga to ketonal. Ostatnio usłyszałam że pomagają zioła z przewrotnika (pić kilka dni przed okresem) i dodatkowo brać witaminę B2 i A+E. Stosuję od 2 m-cy i troszkę pomaga (wystarcza nurofen forte by uśmierzyć ból i nie muszę się truć ketonalem).

Też kiedyś miałam podobne problemy. Któraś ginekolog doradziła mi, abym kilka (3-4) dni przed okresem zaczęła brać nurofen menstrual(tak to się chyba nazywało). I rzeczywiście u mnie skutkuje. Co prawda zamiast nurofenu biorę zwykły ibuprom, ale działa:) Jasne, że trochę boli, ale jest to ból do zniesienia, a nie taki że nie da rady się z domu ruszyć.

Niestety doświadczenia u mnie podobne, z dłuższą przerwą na anty, ciąże i kilka miesięcy jeszcze 8)

W czasach szkolnych przez 2-3 dni nei chodziąłm do szkoły tylko zwijając się leżałam na wyrku aplikując kolejne magiczne środki.

Pomagał:
ketonal
nos-pa
tabletki anty( podczas ich brania przez 2,5 roku nic nie bolało)
ciąża 8)
od kilku miesięcy znów makabra

Kładę się, włączam suszarkę i lekko nagrzewam plecy...wiem dziwnie to brzmi, ale mi pomaga, rozluźnia...oczywiście nie przegrzewam, bo to nie wskazane..