Serdecznie zapraszam do kolejnej części naszego wątku:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=62103
A juz myslalam, ze tylko my tacy nie imprezowi. 8)
Gramy w Scrabble, karty, zaraz wyciagne pizze z pieca. Do tego filmy i tv.
Kupilismy sobie 5 rakiet. W sam raz, zebym nie zdazyla zamarznac na dworze. U sasiadow cicho. Malutki tez cos odsypia chyba.
chiara :usciski:
Doskonale Cię rozumiem, ja też nie lubię bawić się na zawołanie i teraz siedzę dobie przed komputerkiem i piję rumianek, a mąż już planszówki szykuje i chyba będziemy całą noc grali.
Zresztą dostałam dziś nową gierkę :D
Szczęśliwego Nowego Roku dziewczęta! :partyman:
Będzie niezwykły, taka prawdziwa cezura w naszym życiu :D
Ja nadal leżę, kaszlę jak gruźlik, ale mam przynajmniej wymówkę żeby nie swietować ;) Nie lubię Sylwestra, przymusu zabawy i huku petard od którego zwierzęta umierają na serce.
W planach było tartiflette o zapachu skarpety, wytrawny cydr, najnowszy Bond i Piraci z Karaibów, ale ponieważ nie ruszam ręką ani nogą, mąż sam wypije cydr, do jedzenia będą krokiety mojej mamy, a z planu pierwotnego zostaną tylko filmy lol Ja żłopię napar z imbiru z miodem z nadzieją, ze pomoże na kaszel.
Ściskam was w wirtualnej maseczce chirurgicznej, co by nie zaprątkować :usciski:
Szczęśliwego Nowego Roku!!! :)
:rock: :taniec: :partyman: :taniec: :rock:
Witajcie!Ja też życzę Wam udanej imprezy a w Nowym Roku spełnienia wszystkich marzeń!!!!Aha, i jeszcze lekkich porodów ;)
OdpowiedzKolezanki, dojechalymy znow do 100 strony. Zaczynamy nowy czy poczekamy do jutra? 8)
OdpowiedzWszystkiego dobrego aby rok 2008 był wspaniały, niesamowity i oczywiście szczęśliwy!!!
Odpowiedz
My tez zostajemy w domu, bedzie pizza, lody i słodkosci. Na alkohol sie nie umiem odwazyc, choc smak mam. W zamian dostane Coli i paczke chipsow.
Życzymy Wam wszystkiego co najlepsze!
Wysprzątałam całe mieszkanie. Teraz idę pod prysznic a potem zabieram się za przygotowanie jedzenia :) My Nowy Rok powitamy z naszymi najbliższymi przyjaciółmi, którzy wczoraj się dowiedzieli, że po raz drugi zostaną rodzicami :) oraz z moją szwagierką i jej mężem. Planujemy grać w planszówki lol
Dziewczyny, nie wiem czy się tu jeszcze pojawię, tak więc życzę Wam cudownej zabawy w dniu dzisiejszym i fantastycznego przyszłego roku :) Zresztą wiadomo, że taki będzie ;)
Dziewczynki, niedługo wyjeżdżamy, więc chcę Wam życzyć udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku - a taki będzie na pewno lol
Odpowiedz
aniek napisał(a):KINIA ty niedługo będziesz miała połowinki a jak widzę mieścisz się w normalne dżinsy?! Jeju zazdroszę ci tej figury
Aniek, nie ma co zazdrościć. Ja się ciągle mieszczę w normalne jeansy tylko dlatego, że wcześniej jak kupowałam to nigdy dla mnie nie było rozmiaru, bo "S" za duże i zawsze miałam trochę przyduże te spodnie. Za to teraz są w sam raz 8)
Kinia Jones napisał(a):Aniek, a może nas po prostu do siebie zaprosisz 8) Wtedy napewno i dla nas starczy lol
Właśnie sfotografowałam Juniorka :D
To zapraszam cały czas znajomi dostarczają nam jedzonko -i dojechały devolaje , chyba zrobimy poprawiny w Nowy Rok.
KINIA ty niedługo będziesz miała połowinki a jak widzę mieścisz się w normalne dżinsy?! Jeju zazdroszę ci tej figury
Kinia Jones napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):mika81 napisał(a):Z nowości to dzisiaj rano obudziłam się z koszulką mokrą - zaczęło się mleko
Wiem co czujesz, mnie już kilka dni temu też złapało
Ale jak to?? :o To już teraz może zacząć lecieć mleko??
Z WIki zaczęło w 7 meisiącu, teraz trochę szybciej 8) Po porodzie się zacznie.....cycki Pameli ANderson przy moich to nic
mika81 napisał(a):Matylda a jakich używasz?? Ja juz nei pamietam co i jak 8)
U mnie chicco wygrały. A kupowałam w Rossmannie w promocji :)
Pamiętam, że Belli to były beznadziejne, bo takie zwykłe waciki
matylda_zakochana napisał(a):mika81 napisał(a):Z nowości to dzisiaj rano obudziłam się z koszulką mokrą - zaczęło się mleko
Wiem co czujesz, mnie już kilka dni temu też złapało
Ale jak to?? :o To już teraz może zacząć lecieć mleko??
mika81 napisał(a):Ja wysłąlm męża po wkładki laktacyjne -----i tak już do końca karmienia będzie 8)
Mi na szczęście po Franiu spory zapas wkładek został. Tych najbardziej chłonnych 8)
Maura napisał(a):Dziewczyny, i co wtedy? Wystarczy wkładki do stanika włozyc czy robi sie cos jeszcze?
Na razie tego jest kilka kropelek, więc stanik wystarczy chyba. Ewentualnie jakiś płatek z waty.
Dziewczyny, i co wtedy? Wystarczy wkładki do stanika włozyc czy robi sie cos jeszcze?
Odpowiedz
mika81 napisał(a):Z nowości to dzisiaj rano obudziłam się z koszulką mokrą - zaczęło się mleko
Wiem co czujesz, mnie już kilka dni temu też złapało
Ja dopiero teraz, w 2 połowie moge sie zgodzic, ze ciąza jest super okresem w moim zyciu. Gdy juz koszmarne dolegliwosci mineły. Cieszy mnie brzuch, coraz wiekszy, czuje sie jakas taka wtajemniczona, gdy maluszek kopie. Mam w sobie duzo spokoju i łagodnosci.
Choc gdzies tam czai sie mały lęk, to czasem łapie sie na tym, że usmiecham sie sama do swoich mysli.
http://img341.imageshack.us/my.php?image=28xii07mk8.jpg
matylda_zakochana napisał(a):Jutro 19 tygodni kończy, to się sfotografuję :)
Jak ten czas leci, już prawie do połowy dobrnęłam :)
No, to jest po prostu niesamowite. Pamiętam jak dziś jak wstałam rano i robiłam test. A to przecież było już tyle czasu temu :) Uważam, że ciąża to suuuuper okres :love:
Kinia Jones napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):Kinia, brzusio się już zaokrągla, ale figurę to nadal masz nieskazitelną :o Tylko pozazdrościć.
Miło coś takiego przeczytać. Nawet jeśli nie jest to prawdą ;)
Matylda, pokaż swojego Juniorka :D Ty miałaś ostatnio taki fajny brzuszek :D
Jutro 19 tygodni kończy, to się sfotografuję :)
Jak ten czas leci, już prawie do połowy dobrnęłam :)
matylda_zakochana napisał(a):Kinia, brzusio się już zaokrągla, ale figurę to nadal masz nieskazitelną :o Tylko pozazdrościć.
Miło coś takiego przeczytać. Nawet jeśli nie jest to prawdą ;)
Matylda, pokaż swojego Juniorka :D Ty miałaś ostatnio taki fajny brzuszek :D
Kinia, brzusio się już zaokrągla, ale figurę to nadal masz nieskazitelną :o Tylko pozazdrościć. Ja nie mogę się oprzeć i wciąż coś podjadam, więc pewnie w tej ciąży też mi 30 na plusie strzeli. Ale co ja się będę przejmowała, jak 3 miesiące po porodzie wszystko ma zejść :)
Odpowiedz
Aniek, a może nas po prostu do siebie zaprosisz 8) Wtedy napewno i dla nas starczy lol
Właśnie sfotografowałam Juniorka :D
Alina84 napisał(a):kurcze aniek ale wyżerka!! juz mam ochotę na różne pysznosci, chyba "spapuguję" coś za Wami ;)
Nie ma sprawy ! Życzę wszystkim smaczności :P
matylda_zakochana napisał(a):aniek napisał(a):U nas super wyżera bo dwóch zawodowych kucharzy na imprezie którzy ścigają się w menu:lizak: Na razie wiem o : szynce z dzika, schabie w pieczarkach , wędzonym łososiu, piakantnych flaczkach , parówkach w cieście francuskim, sałatce z gyrosem i makaronowej - chyba będę siedzieć i jeść ;)
:axe: :axe: :axe:
I się pewnie nie podzielisz z nami?
Nie wiem czy coś zostanie
Ci nasi mężczyźni to moga dużo a że piją wódkę to stwierdzili że żadnych sałatek tylko mięso . Ja z tych dań to robię tylko sałatkę (bo dziewczyny jednak lubią) i parówki resztę mąż .A na deser tort śmietanowy z wiśniami zrobiony przez szwagierkę :D
aniek napisał(a):U nas super wyżera bo dwóch zawodowych kucharzy na imprezie którzy ścigają się w menu:lizak: Na razie wiem o : szynce z dzika, schabie w pieczarkach , wędzonym łososiu, piakantnych flaczkach , parówkach w cieście francuskim, sałatce z gyrosem i makaronowej - chyba będę siedzieć i jeść ;)
:axe: :axe: :axe:
I się pewnie nie podzielisz z nami?
Jejciu, ale jedzenie u Was będzie :) U nas tylko tzatziki, sałatka grecka, bagietki z czosnkiem, barszyk z uszkami i paszteciki i duuużo słodyczy ;)
Matylda, tak, te kompleciki ogrodniczki plus bluzeczka, są nowe :)
U nas super wyżera bo dwóch zawodowych kucharzy na imprezie którzy ścigają się w menu:lizak: Na razie wiem o : szynce z dzika, schabie w pieczarkach , wędzonym łososiu, piakantnych flaczkach , parówkach w cieście francuskim, sałatce z gyrosem i makaronowej - chyba będę siedzieć i jeść ;)
Odpowiedz
Maura napisał(a):U mnie ani słonca ani śniegu. Zimno i szarawo.
Co robicie dobrego do przekąszania? Za mna chodzi domowa pizza. 8)
Za mną też chodzi pizza, ale pewnie obejdę się smakiem, bo po zakupach jedziemy do teściów na noc, a tam pewnie będzie coś niesmacznego ;) (po weekendzie z nimi mam taki humor )
Maura napisał(a):U mnie ani słonca ani śniegu. Zimno i szarawo.
Co robicie dobrego do przekąszania? Za mna chodzi domowa pizza. 8)
wiesz szczerze to ja nie mam pomysłu, mój mąż wymyśla same cudaki a ja nie mam dziś ochoty na kucharzenie, zrobię coś łatwego i w dodatku szybkiego ;)
Gdy Nowy Rok staremu cyfrę zmienia,
Wszyscy - wszystkim ślą życzenia!
Przy tej pięknej sposobności,
Życzę Wam dużo radości!!!
W Nowym roku życzę tego,
Byście nie zapomniały starego.
Byście pamiętały dobre chwile,
I sylwestra spędziły mile.
Szalonej zabawy do samego rana,
Mało procentowego szampana,
To już wszystkie me życzenia
A więc życzę powodzenia! ;)
U mnie ani słonca ani śniegu. Zimno i szarawo.
Co robicie dobrego do przekąszania? Za mna chodzi domowa pizza. 8)
Alina84, zazdroszczę śniegu. U nas nadal go brak, coraz bardziej brak, ale dziś przynajmniej pięknie słoneczko świeci.
Odpowiedz
witam się sylwestrowo!
juz w lepszym humorku, no i zdrwosza na szczęście
chociaz wczoraj wróciliśmy z urodzin, objadlam się znów i znów mi ciezko było, biedy ten mój brzucholek ;)
no a dzisiaj wreszcie spadł u nas śnieg!!! jest go az tyle, ale jes!!
byłam już z Nikosiem na sankach, poszłam z nim do sklepu, bo sobie pomyślałam, że czasem do południa śniegu może juz nie być, a mój synek jeszcze na sankch nie śmigał ;)
a dziś imprezka domowa, dwie cieżarówki (ja i szwagierka) z meżami i teście, mamy masę fajerwerk to będzie weoło hihi
Strasznie sie ciesze z Wami wszystkimi!
Przypuszczam, ze nasze majowe beziki beda kopac jak zaczna o północy strzelac sztuczne ognie na ulicy.
Jaki był ten rok? Nasz. Pierwszy cały rok razem z mężem. Minął nam tak szybko. Spełniło nam sie kilka marzen, pojawiło sie jedno nowe, to najwazniejsze. :love:
Maggie, Ty juz wiesz co.... 8) lol
Majówki, dla was buziaki za to, ze jestescie, za porady i ze moge sie z Wami dzielic całym tym "szalenstwem". :)
Życzę nam wszystkim roku conajmniej tak dobrego jak ten mijajacy!
To ja też witam w ostatnim dniu tego pięknego roku :)
To był chyba najszczęśliwszy rok w moim życiu, tyle się wydarzyło. Narodziny Franusia, ślub, przeprowadzka do własnego mieszkanka i jeszcze drugi dzieciaczek w drodze :) No i jeszcze kilka mniejszych rzeczy :) Niesamowity rok :)
Moje dziecko wczoraj stanęło dęba i chyba się zblokowało. Głowa musiała wybrzuszyć mój brzuch, bo tam od środka coś mnie kopało. Dopiero jak z pleców na brzuszek się przewróciłam, to się odblokowało lol
Idę pod prysznic, a potem do Nexta na wyprzedaże :)
Czy te ogrodniczki nexta, które kupowałyście to nowe były? Czy używane?
Witam w ostatni dzień 2007 roku :D
Jak zwykle popijam kawkę i tak sobie myślę, że ten 2007 rok był dla mnie i dla mojego męża cuuuudowny :) A jak pomyślę o 2008 to już w ogóle się rozpływam, bo przecież z powodu narodzin Juniora będzie jeszcze cudowniejszy :love:
Wczoraj Juniorek, jak wróciłam do łóżka, kopnął mnie jeszcze trzy razy. Dwa razy z lewej strony i raz z prawej. Już się nie mogę doczekać kolejnych kopniaczków :)
Aaaaaa i wczoraj nasi przyjaciele zadzwonili wieczorem żeby się pochwalić, że na teście zobaczyli dwie kreski :)
uzupełniona o elmerę lista
Mamy majowe 2008
CHIARA – 03.05.2008 - Dziewczynka
MIKA81 – 05.05.2008 - Chłopiec
ASIAA – 06.05.2008 - Chłopiec
JEŻYNA- 06.05.2008 - Chłopiec
EDYTKA- 06.05.2008 - Dziewczynka
MAURA – 08.05.2008 - (Dziewczynka)
ENA – 10.05.2008 - Chłopiec
KAPPALA – 11.05.2008 - Dziewczynka
ELMERA – 11.05.2008
ANETKA P – 17.05.2008
MAGGIE_KOTKA-21.O5.2008
OLUTKA – 23.05.2008
OLIWKA26 – 25.05.2008
ALINA84 – 24.05.2008 - (Dziewczynka)
MATYLDA_ZAKOCHANA-27.05.2008 Chłopiec
ANIEK – 29.05.2008 - (Chłopiec)
KINIA JONES-30. 05. 2008
witam w ostatni dzień roku :)
dziś spanko mnie pokonało o 4:49 pół godziny jeszcze leżałam licząc, że zasnę, ale moje wiercenie chyba obudziło mężula, a ten wygnał mnie z wyrka na internet lol
Wczoraj moje dziecię kopnęło tatusia :love:
Maura, dzięki kochana, bo gdyby nie Ty, nie wiedziałabym, ze to dziecek się rusza, a nie jakiś obcy :usciski:
wczoraj, moja mama, sponsorka pojazdu dla wnusi/a, zapytała, kiedy ma dać tą kasę - pokazałam jej jak wózek wybrany przez nas wygląda i na szczęście jej sie spodobał :D
A jak któraś nie chce kupować pościeli, bo na początku niepotrzebna, a potem też nie koniecznie funkcjonalna, to lepszy będzie jakiś lekki mięciutki kocyk.
Odpowiedz
Na początku poduszka do łóżeczka niepotrzebna, ale ogólnie nie można kupić zestawu bez poduszki (albo bardzo ciężko), a poduszka może mieć masę innych zastosowań :)
W większych rozmiarach te pieluszki z supermarketów są lepsze. Bardziej chłonne mam wrażenie, no i nie śmierdzą ;) Już tych ceratkowych kiepskich jednorazówek prawie się nie spotyka na szczęście. Raz się na takie natknęłam, ale już nawet nie pamiętam gdzie.
Dziewczyny, popytajcie, może jeszcze jakaś forumowiczka będzie chciała sprzedać wózek za połowę ceny :) Na prawdę się opłaca, te lepsze wózki wcale się nie niszczą. Ja z bebecara mego jestem bardzo zadowolona, a takiej ceny w sklepie bym za niego nie zapłaciła.
Kappala, tos mi dała do myslenia. lol
Toledo jest firmy Coneco, a ona ma siedzibe w Częstochowie. 8) :lizak:
Na szczescie wozek odszedł w sina dal. Bedzie taki, ktory mnie sie podoba. :)
Pościel kapuje, ale poduszka jest na razie niepotrzebna, prawda?
No i materac. Czytalam watek o materacach. Osobiscie przemawia do mnie opcja gąbki, antyalergiczny, ale moze macie cos innego sprawdzonego?
Kurde, te wieksze pampki czesto ludziom smierdza. Co z nimi jest? New borny Pampers, a potem? Matylda, Rossmann? Tesco? Kurde, jakies probne paczuszki powinni miec. lol
Policzyłam zestaw x-landera. Tak się wcześniej napaliłam ale jednak niestety cena mnie trochę zaskoczyła, bo trójkołówka z gondolą i fotelikiem samochodowym kosztuje prawie 1700...
Jakie te wózki drogie Ja jednak chyba będę się zastanawiać nad Toledo.. Jeszcze poszperam..
Ale ta pościel jest własnie BEZ ochraniacza :) Ochraniacz jest jedynie na zdjęciu, a pościel jest 2-elementowa tj. poduszka i kołderka.
Hmm..jeśli Śledziu będzie po Tacie to faktycznie kołderka może być niepotrzebna, ale jak będzie po mnie to mogą być dwie za mało :) Jestem więcej niż strasznym zmarzluchem.
A dyskusję o pieluszkach chętnie poczytam. Dobrze korzystać z rad doświadczonych :D
Maura, teraz to pewnie późno, ale o wózkach chicco słyszałam nie najlepsze opinie. Kółka wyglądają faktycznie kiepsko, ale ostatecznie to amortyzacja jest najważniejsza. Nie wiem jakie masz w okolicy powierzchnie do spacerowania.
Właśnie, x-lander jest nie najdroższy, a na prawdę super wózek!
Pościel. Mi jedna wystarczyła, bo nadal jej nie używamy ;) Na początku poduszka przydawała sie przy karmieniu, a kołderkę miałam z kołyski taką maleńką i jak było zimno, to faktycznie jej czasem używałam, ale na co dzień kładłam na niej dziecko na podłodze. Na lato jednak będzie potrzebna jeszcze mniej.
Ja muszę pościeli bez tego ochraniacza poszukać, bo po pierwsze nie pasuje mi zaokrąglonym kształtem do łóżeczka, po drugie ochraniacze tej firmy są bardzo kiepski, a po trzecie na początku dziecko będzie w kołysce spało, a potem to już ochraniacz nie jest potrzebny :P
amelani napisał(a):Kinia Jones napisał(a):A co do siedmiopaków, to ja napewno kupuję te z Early Days, ale nie mogę się zdecydować które, bo wszystkie mi się podobają
Kinia, świetny wybór - IMHO nie ma lepszych jakościowo!
Moim zdaniem są, ale o gustach się nie dyskutuje ;)
My balujemy u teściów :| . Prawdę mówiąc wolałabym z mężem i Franiem w domu posiedzieć, ale jakoś głupio się wrobiliśmy
Ja też odradzam Huggisy, na początek Pampersy najlepsze. Potem w większych rozmiarach zaczęły mi śmierdzieć i o wiele lepsze były takie pieluszki z Rossmanna czy Tesco.
Kinia! Gratuluje!
Moje dzieciątko sie rozpycha, a poniewaz juz wieczór, zaraz zacznie mi wypychac górki na brzuchu. 8)
Mika, dzieki, ale mnie nie chodzi o ceny ani nawet o rodzaj, bo to chyba dla kazdego inaczej. Z tego co czytalam to kazda mama/ dziecko ma swoje typy. Interesuje mnie tylko to kiedy jest naprawde tanio, a kiedy przeczekac. Czy to twoje 46 zł to duzo czy mało? Jakos to sobie liczysz?
Muszę się pochwalić :D
Właśnie Juniorek mnie kopnął trzy razy pod rząd :taniec:
Położyłam sobie książkę, którą czytałam na brzuchu i chyba się zdenerwował, że go uciskam 8)
Ale jestem szczęśliwa :D
Heh, to ja chyba mam już cała wyprawkę 8) Większość rzeczy zamówiona na allegro i tylko po powrocie będziemy odbierali przesyłki z poczty.
Później jeszcze jakieś kocyki, łóżeczko, wózek i ewentualnie jakiś dresik, sweterek i a reszta to już jak Śledziu (bądź Szprotka) będzie na świecie i w miarę jego rośnięcia.
Noo i jeszcze później trzeba pomyśleć o innych rzeczach (jakieś koszule do karmienia, rzeczy do szpitala, pampersy itp.)
Maura napisał(a):Chyba jeszcze za wczesnie na kupowanie pampków, ale jak to jest z tymi promocjami? Ile za ile to okazja? Jezeli jest mega paka czy tez jumbo za 40 zł, to warto? Czy to sie jakos przelicza na sztuki?
Wczoraj widzialam np. Huggiesy 72 szt. za 35 zł. Gdybym musiala kupic, nie wiedzialabym czy sie opłaca. Help.
Maura ja osobiście odradzam hugiesy. Zostaję wierna Pampersom. Nie pamiętam jak to jest z numerem 1 , Ale JUmbo Pack dla Wiki w promocji kosztują ok. 46 zł.
Byłam dzisiaj na zakupach i weszłam do NEXTa. Cóż... Obniżki, owszem, są. Ale spodenki z bluzeczką, które kupiła dla swojego Malucha Ena i które ja dla swojego Juniora zamawiam są w NEXT przecenione z 89zł na 65zł. Ja je kupuję za 40zł. Stwierdziłam, że cała wyprawkę chyba jednak zakupię przez internet 8)
Maura, dzięki za ceny bodziaków z Tesco. Wychodzi na to, że cena porównywalna to tych Early Days :)
Chyba jeszcze za wczesnie na kupowanie pampków, ale jak to jest z tymi promocjami? Ile za ile to okazja? Jezeli jest mega paka czy tez jumbo za 40 zł, to warto? Czy to sie jakos przelicza na sztuki?
Wczoraj widzialam np. Huggiesy 72 szt. za 35 zł. Gdybym musiala kupic, nie wiedzialabym czy sie opłaca. Help.
WItam, goraczka już minęła i musiałam wyleżć z łóżka bo się dowiedziałam że dzisaj kolędę mam Właśnie czekam na księdza. Dobrze że mąż troche ogarnął mieszkanie lol
W przyszłym tygodniu rozpoczynam akcję " wyprzedaże" i mam nadzieję że uda mi się cała potrzebną wyprawkę kupić 8)
Nie wiem, ale te ktore mnie interesowały kosztowały 12, 19 i 22 zł. Były to 3-paki. Te 7-paki kosztowały 39 zł. Wiec chyba nie.
Ale juz sobie złozylam obietnice, ze nastepne zakupy dopiero po usg w styczniu. 8)
Kochana, wszystko jest mozliwe jak sie śpi przy mężu. 8) Sama sie zdziwilam, patrzac na zegar, ale czuje sie o niebo lepiej. (Jutro was pewnie przywitam zanim wstanie pierwsza kura)
Co prawda śnił mi sie szpital, ale gdy otworzylam oczy dostałam w prezencie kopniaczka i na brzuchu pojawiło sie małe wzniesienie. :love: A wczoraj malutki kopnął na tyle mocno,ze oboje z mężem widzielismy jak kilkakrotnie poruszył mi sie brzuch. Niesamowite!
No i musze wyznac, ze moja silna wola jest słaba i chodzi o lasce. Wczoraj zrobiłam pierwsze w życiu zakupy dla dzieciątka, choc mialam czekac jeszcze dwa dni. W Tesco wybrałam przepiekne bodziaki, jedne w zwierzatka i jedne mieszane (paseczki, jednokolorowe). Sliczne! Rozmiary wzielam troche duze, ale chcialabym je choc kilka razy załozyc maluszkowi.
:o :o :o
No nie wierzę, Maura, przecież to niemożliwe żebyś jeszcze spała, tak więc gdzie Twoje poranne przywitanie ;)
Ja się wyspałam i czuję się lepiej. Z nosa jakoś tak mniej cieknie i czuję, że mam juz normalny karat a nie samą wodę.
Piję sobie poranną kawę i patrzę za okno i widzę słońce. Ale fajnie :D
Oj, biedne zdechlaczki. A moze na zapchany nos troche chrzanu na kanapce?
Trzymajcie sie!
Wszystkim chorym polecam domowe sposoby leczenia np. na katar i zatoki okłady z rozgrzanej soli w lnianym woreczku (my z braku laku rozgrzana sól zawijaliśmy w ściereczkę kuchenna). Taki kompres kładzie się na głowę i trzyma aż sól przestygnie., Podobno zamiast soli mozna uzywać siemienia lnianego. Mnie zatoki trzymały 3-4 tyg. i dopiero po tych okładach z soli widzę poprawę.
Noo a dla innych to nie wspomnę już o syropie z cebuli (fuuj!! ohydztwo!! małż mnie tym katował), mleku z miodem i masłem, czosnku. My ostatnimi czasy czosnek mamy cały czas w lodówce.
Ooo najlepszy to z tej abbcinej apteczki jest sok malinowy z lipą 8)
Życzę zdrówka wszystkim chorymi Kinia lepiej to wyleż i nigdzie jutro nie łaź...
Kurcze, ja też oddycham przez usta i zużywam jakieś hurtowe ilości chusteczek. Dzisiaj nawet na chwilę z domu nie wyszłam, ale jakoś poprawy stanu mojego zdrowia nie zauważyłam. Chciałam się jutro przejechać do kina i trochę po sklepach pochodzić, ale nie wiem czy rano wstanę.
Wszystkim tym, które chorują dużo zdrówka życzę. Oczywiście tym, które nie chorują tak samo, żeby tylko do nas, chorujących, nie dołączyły :)
Wyczołgałam sie z łóżka, bo mam tak zapchane zatoki, że zupełnie nie mogę oddychać. Sinupret nie działa, niech go drzwi ścisną.
Alina się nie odzywa, pewnie padła, biedna. Mika, zdrowiej! Jakiś zmasowany atak mikrobów na nasz wątek.
Kurki sfotografuję jak tylko będę w stanie podjąc się jakiejkolwiek konstruktywnej czynności, bo na razie ledwo patrzę przez kaprawe oczka. Nienawidzę tak się czuć, przez te zatoki w ogóle nie mogę spać, bo nie umiem oddychać przez usta
Kiniu, mnie też ceny w ŚD wydają się nieco wygórowane, za te śpiochy zapłaciłam 29 zł, tyle co za trójpak bardzo sympatycznych pajacyków w tesco, ale byłam w świątecznym nastroju. I te kury, rozumiecie, trudno oprzeć się motywom farmerskim ;)
Elmera, witaj :)
Maura napisał(a):maggie.kotka napisał(a):
Dziewczyny, a gdzie balujecie?
W domu, przytulnie i romantycznie pod kocem albo z rodzina, co tez "baluje" w domowych pieleszach. lol
Robimy impreze u nas w domu ,będzie 12 znajomych i mam nadzieję że sobie potańczę z pikolo w kieliszku. Niestety przez tą pocztę nie dojdzie moja sylwestrowo- ciążowa bluzka i w co ja się teraz ubiorę :(
maggie.kotka napisał(a):
Dziewczyny, a gdzie balujecie?
W domu, przytulnie i romantycznie pod kocem albo z rodzina, co tez "baluje" w domowych pieleszach. lol
Maura napisał(a):A jeszcze o wozkach....wygrzebalam oprócz Kortiny kolejny, tez fajny i bardzo mi sie spodobal. To Jedo Bartatina. Teraz zostało jechac i obmacac oba.
Maura, ładny ten wózek, właśnie go sobie wygooglowałam :) Tylko szkoda, że nie ma skrętnych kół przednich, bo bym też go na żywo obejrzała.
Nie życze zadnej z was takiego wstawania bez powodu zawodowego. :| Czuje sie okropnie. Sąsiad zdązył z remontem na swieta, wiec dziś przyszli nam zalożyc nowe skrzynki pocztowe. Mieli wiertarke udarowa. Czy ja komus cos zrobilam?:cry:
Maggie, gdzies o tym pisalam, to przez męża. 8)
A jeszcze o wozkach....wygrzebalam oprócz Kortiny kolejny, tez fajny i bardzo mi sie spodobal. To Jedo Bartatina. Teraz zostało jechac i obmacac oba.
maggie. kotka - rozdwojenie planowo powinno być wg. OM 11.05.2008 (według naszych obliczeń to się potwierdza), wg. ostatniego połówkowego USG to 12.05.2008. Czyli na razie nie ma zbyt dużej rozbieżności :)
I może pod koniec stycznia dowiemy się kto to będzie, bo na USG przed świętami Małe tak spało, że ledwo dało się pomierzyć ale na pewno nie miało nastroju do pokazywania się :) (a przeczucia to raz mam, że to Synek, a raz, że Córcia, czili cały czas 50% szansy) :)
Ja też już na nogach. Co prawda Maury nie pobiję, jeśli chodzi o godzinę wstawania, ale dobre i to lol
Heh, chyba mam szansę "konkurować" z Maurą w godzinach wstawania :) Bo o tej godzinie to już często wychodzę do pracy :)
Ale teraz próbuję odespać różne zaległości u Rodziców :) Bo My oprócz oczekiwania na Maleństwo ciągle kończymy remont, który zaczęliśmy rok temu...i od roku śpimy na podłodze (wszystkim mówimy, że to dla zdrowia lol ). Ale jest szansa, że z końcem stycznia wreszcie skręcimy łózko, powiesimy karnisze itp.
A posciel w zieloną krateczke też mi się podoba, ale pokój gdzie będzie Maleństwo (czyt. nasza sypialnia) jest ciemno zielony (baaardzo ciemna zieleń) i chyba za dużo było zielonego. Dlatego ja myslę o tej w krateczke ecru i jeszcze jakiejś ale nie wiem o jakiej.
witam w sobotni poranek :D
witaj elmera, majówkowa mamo :D przyznaj się na kiedy masz wstępny termin rozdwojenia
mika, zdrowiej :usciski:
Dziewczyny, a gdzie balujecie?
Ja z mężem idę do znajomych i będziemy witać nowy rok we czworo (plus ich córcia i kot)
Cześć Dziewczyny :)
Ja też już na nogach. Co prawda Maury nie pobiję, jeśli chodzi o godzinę wstawania, ale dobre i to lol
Maura, tych siedmiopaków Early Days pełno jest na allegro, np. u tego gościa:
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=663488
No to potwierdzilyscie tylko moje pierwsze wrazenie. Dzięki. Jedyne co mi sie tam podoba bardzo to fotelik samochodowy. Znow wyjde na wybredna i bede ta zła, ale trudno. Tak to jest jak sie wtraca osoba trzecia, majaca najmniej do gadania. A ja, głupia, czuje sie potem zobowiazana jakbym naprawde miala do czego.
Kinia, a te ubranka to gdzie?
Elmera witaj :papa:
Mika, biedaczko, pij dużo herbatki malinowej, zbija gorączkę i wcinaj świeży czosnek!
Maura, Chicco jest przereklamowane, tylko jedno Chicco jest fajne (trio trzykołowe z pompowanymi kołami, ale kosztuje kolo 2500 tys. )
W tym faktycznie kółka nie są zrobione na polskie warunki. Zresztą wszystkie te włoskie wóżki, są śliczne ale na projektowane na włoskie ulice. Na przykład Peg Perego też chyba nie ma zadnego modelu z dużymi kółkami.
Poza tym ta dzielona rączka.. Jak będziesz miała małą/małego na ręku to drugą reką będzie Ci niewygodnie pchać.
Dużo fajniesze są X-LAndery i też mają fotelik
8)
Kinia Jones napisał(a):A co do siedmiopaków, to ja napewno kupuję te z Early Days, ale nie mogę się zdecydować które, bo wszystkie mi się podobają
Kinia, świetny wybór - IMHO nie ma lepszych jakościowo!
Maura, starałam się dodzwonić do koleżanki, która wozi swoją córkę w Chicco, ale mi się nie udało. Z tego co widzę po tym wózku to ja bym go nie kupiła z powodu małych kół i tej dzielonej rączki. Prowadzałam takie w sklepie i dla mnie to wygodne nie było.
A co do siedmiopaków, to ja napewno kupuję te z Early Days, ale nie mogę się zdecydować które, bo wszystkie mi się podobają
Maura, jak mam być szczera to mi ten wózek w ogóle się nie podoba. I nawet za SUPER atrakcyjną cenę bym go nie kupiła (zresztą sami nie chcemy przeznaczyć na wózek więcej niż 800 zł)...
Ale jak mówi mądre przysłowie "o gustach sie nie dyskutuje" :D .
I mam pytanie z innej beczki do Mam doświadczonych. Ile zmian poscieli sie przydaje? Tak z praktyki :)
Piszę co wiem na ten temat z ustk koleżanki. Gondola malutka małej świeciło w oczy słońce i koleżanka musiała zawieszać pieluszkę żeby jej nie raziło . Jak jest dużo śniegu to robisz za spychacz i pomiędzy tymi kółkami wszystko się zbiera co widziałam na własne oczy .
Odpowiedz
Mika, trzymaj sie, kobieto.
Dziewczyny, potrzebuje rady. Pilne troche. Mamy okazje kupic wozek, po atrakcyjnej cenie. http://www.allegro.pl/item285804382_wozek_chicco_ct_0_1_2008_trio_auto_fix_grat_7kol.html.
W czym rzecz....
Mężowi sie podoba, bo i finansowo i fotelik i w ogole, ale ja juz go nie lubie, gdyz: ma beznadziejne koła, gondola przypomina balię i w dodatku jest plastikowa, kosz jakis krzywy i mały, no i ta nieszczesna rączka. Czy znacie ten model? Czy warto w niego inwestowac? Poza tym czytałam, ze sa wadliwe i duzo ludzi na niego narzeka. Pomózcie, prosze!
Maura napisał(a):A własnie. Czy ktoras juz kupiła słynne siedmiopaki?
Ja zawsze siedmiopaki kupuję, ale na wyprzedażach w Motchercare.
Kinia Jones napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):Kinia Jones napisał(a):Elmera, witaj :)
Byłam dzisiaj w Świecie Dziecka. Ale tam są ceny :o Jedno malutkie body lub kaftanik kosztuje 20zł :o
No co ty?
Ja po 10 zł. kupowałam.
Naprawdę? ja nie znalazłam nawet jednego za 10 zł. Najtańsze było za 18,90zł I to wcale nie jakieś powalające na kolana swoim wyglądem
Kaftaniki? Bo śpiochy kupowałam chyba po 18. Sama nie wiem, tam są różnych firm, może dlatego. To już się bardziej w opłaca siedmiopaki kupować.
matylda_zakochana napisał(a):Kinia Jones napisał(a):Elmera, witaj :)
Byłam dzisiaj w Świecie Dziecka. Ale tam są ceny :o Jedno malutkie body lub kaftanik kosztuje 20zł :o
No co ty?
Ja po 10 zł. kupowałam.
Naprawdę? ja nie znalazłam nawet jednego za 10 zł. Najtańsze było za 18,90zł I to wcale nie jakieś powalające na kolana swoim wyglądem
Kinia Jones napisał(a):Elmera, witaj :)
Byłam dzisiaj w Świecie Dziecka. Ale tam są ceny :o Jedno malutkie body lub kaftanik kosztuje 20zł :o
No co ty?
Ja po 10 zł. kupowałam.
Elmera, witaj :)
Byłam dzisiaj w Świecie Dziecka. Ale tam są ceny :o Jedno malutkie body lub kaftanik kosztuje 20zł :o
elmera, witajcie :)
Oglądałam pościel tej firmy miliony razy i nigdy nie zauważyłam tej ślicznej w kratkę :) To mam teraz dylemat, z Ikei czy ta. Nie kupię przecież na zmianę, po poszewki mają inne rozmiary i bez sensu, szczególnie, że w domu Feretti mam.
Bo Frankowi to już taką dorosłą do nowego łóżka kupię :)
Hmm...to najpierw zacznę od przywitania się :) i grzecznie się przyznam, że od pewnego czasu Was podczytuję, bo i My spodziewamy się naszego pierwszego Maleństwa w maju (mimo USG połowkowego Maleństwo uparte hmm...po Tacie oczywiscie... ani myślało się ujawnić czy będzie Kacperkiem czy Emilką :)
A co do pościeli bez dzieciowych wzorków to tutaj coś mozna znaleźć (i niektóre są w krateczkę i nie widać na horyzoncie żadnego stwora. Sama pewnie będę zamawiała w kratkę ecru).
http://www.allegro.pl/item284683393__3_cz_oryginalna_posciel_mamo_tato_100_x_135_.html
Podobne tematy
- MAJÓWKI - część III 1499
- MAJÓWKI - część IV 1505
- MAJÓWKI - część V 1497
- MAJÓWKI - część VI 1477
- MAJÓWKI - część VII 1960
- majówki 4