-
Gość odsłony: 1194
Mam problem czy nie ?
Witajcie...
Zaczne od początku. Pracuje w pewnej firmie, jestem sekretarka. W sobote wybrałam się z przyjacółkami na dyskoteke. Spotkałam przy barze swojego szefa , jest starszy o 2 lata ode mnie. Rozmawialiśmy dosyć długo, o wszystkim. Zapytałam się go dlaczego mnie zatrudnił. Powiedział, że chciał mieć ładną sekretarke, i powtarzał to ciągle i dosyć głośno
W poniedziałek do pracy przyjechała jego żona, jest w moim wieku. Zrobiła mi awanture... Ponoć ktoś nagrał na telefonie naszą rozmowe ( nie wiem czy na dyskotece jest to możliwe ) Była tam jej koleżanka i mogła dokładnie nie dosłyszeć i sobie dodać Chodziło jej o to że ją obraziłam , mówiąc do jej męża , że mam większe cycki od niej. Ja sobie takiej sytuacji nie przypominam, zresztą nie wiem do czego mogłabym nawiązać. Kazała mi się ubrać i wyjśc. Oczywiście tego nie zrobiłam , bo nie ona mnie zatrudniła. Odgrażała się , że rozpowie to w całej firmie. Zadzwoniłam do szefa po jej wyjściu. Strasznie mnie to wkurzyło. Przyjechał i się śmiał, mówił że z tym nagraniem blefowała. I że jak tylko pierwszy raz mnie zobaczyła, kazała mu mnie zwolnić. Druga sprawa , w tej firmie pracuje jej siostra i ciągle wypisuje bzdury na gg gdzie cała firma czyta...że jej siostra strasznie teraz cierpi itp. Chciałam się zwolnić, ale pomyślałam , że jak to zrobie to przyznam się do winy.... Co o tym myślicie ?
Albo zmiana pracy, albo ciąża, L4 i bez powrotu do pracy. Inaczej tego nie widzę. Sytuacja conajmniej chora
OdpowiedzNie wiem co robić.... Planowałam dzidziusia na wiosnę i nie miałam zamiaru już wracać do tej firmy. Może przeczekam i ucieknę na chorobowe , a potem na macierzyński. Już nie wiem co jest dobrym pomysłem... A może powinnam poszukać innej pracy ?? Ale mam mętlik w głowie...
OdpowiedzJa na twoim miejscu odeszłabym z takiej firmy bo mnie osobiście raziłoby to,że szef mnie ceni za urodę a nie za kwalifikacje i umiejętności Znajdź sobie inną pracę a jak odejdziesz to nie będzie już tematu do plotek i wszyscy zapomną o całej aferze.Bo najgorzej zostać i się na każdym kroku tłumaczyć,że jest się niewinnym. :D
Odpowiedz
:o :o :o
Katarzyna, szukaj innej pracy. w tej nic nie osiagniesz, bo jak to szef przyznal "chciał mieć ładną sekretarke, i powtarzał to ciągle i dosyć głośno'. Nie musze chyba pisac jak takie zachowanie sie okresla
a ty w tym klimacie tez raczej dlugo nie wytrzymasz.
w glowie mi sie ta cala sytuacja nie miesci
Szczerze to nie zazdroszczę pracy w takich klimatach :o Osobiście uciekałabym z tej firmy gdzie pieprz rośnie - cała ta sytuacja jak dla mnie jest przynajmniej dziwna (włącznie ze spędzaniem czasu z szefem na dyskotece). Mam wrażenie że całemu towarzystwu dobrze zrobiłoby zajęcie się swoimi obowiązkami. I tyle.
OdpowiedzPodobne tematy
- sama nie wiem jak to nazwac - problem to czy nie problem 12
- Test moralnosci forum "Mam problem! Nie mam problemu!&a 40
- Mam, mam ja też już mam suknie!!! 16
- Dziecko nie daje mi żyć, nie spie i nie mam chwili dla siebie 58
- Nie mam okresu od trzech miesięcy, dalej mam wątpliwości czy jestem w ciąży 1
- Nic nie chce jeść ! Mam problem!! 6