-
melasia1980 odsłony: 2330
Fatum??
Chyba los sobie zażartował smutno z mojej rodziny...
Ponad rok temu skończył się mój prawie sześcioletni związek, odwołany ślub...
Wczoraj dowiedziałam się, że sierpniowego ślubu mojej siostry też nie będzie :(
melasia. wszystko sie poukłada, zobaczysz...
to mówiłam ja - niedoszła mężatka 7.7.07 8)
Przykre, co piszesz i szczerze współczuję.
Ale pomyśl, z drugiej strony lepiej, że stało się to przed ślubem, niż po. Rozwód jest gorszy niż "zwykłe" rozstanie... Jeżeli związek nie był wystarczająco mocny, to nie było sensu ciągnąć go dalej.
Trzymajcie się dziewczyny :usciski:
Czasami wydaje mi się, że jak coś się zaczyna walić, to wali się na całego. Nieszczęście goni nieszczęście. Tak przynajmniej jest w moim życiu. Ale po takim kryzysowym okresie zawsze przychodzi dobry czas. Przyjdzie i dla Was. Ściskam :usciski:
Odpowiedz