• Gość odsłony: 10797

    Co to znaczy być religijnym?

    Miałam dziś burzliwą dyskusję na ten temat na lekcji angielskiego. A na piątek mam przygotować na ten temat prezentację.
    Chciałabym Was i Wasze opinie niecnie wykorzystać w celach "naukowych".

    Według Słownika PWN "religijny = odznaczający się głęboką wiarą i pobożnością"

    A co dla Was znaczy być religijnym? Czy można to pojęcie stopniować: Mało, średnio, bardzo religijny(co kłóciłoby się przecież z definicją słownikową)? Czy opisuje to bardziej "wiarę" czy "praktykowanie konkretnej religii"?

    Odpowiedzi (8)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-07-02, 21:41:03
    Kategoria: Z życia
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-07-02 o godz. 21:41
0

ja wiem?

wierzacy niereligijny - chociazby osoba nie odnajdujaca sie/prawdy/Boga w zadnej zorganizowanej religii, twierdzaca, ze Bog jest wszedzie, wiec nie musi spelniac okreslonych rytualow, zeby dobrze zyc.

religijny niewierzacy - chociazby osoba kultywujaca tradycje swojej rodziny, kraju pochodzenia, ze wzgledu na wartosc tradycji jako takiej a nie tresci.

chyba obie postawy spotykane.

Odpowiedz
Gość 2010-07-02 o godz. 21:31
0

spinka napisał(a):Tzn. można być wierzącym i nie być religijnym ale także można być religijnym (w jakimś tam stopniu) i nie być wierzącym.
wydaje mi sie, ze jednak nie mozna byc obrzadkowe" musi byc spelnione. zas bycie religinym, nei bedac wierzacycm, to chyba jedno wielkie klamstwo :/

Odpowiedz
Gość 2010-07-02 o godz. 16:00
0

Ostatecznie moja teoria wygląda tak:
Trzeba rozróżnić dwie sprawy - wiarę i religijność.
Wiara dotyczy Boga. Jest "zerojedynkowa" - albo się wierzy albo nie. Wiara to sfera myśli.

Religijność natomiast dotyczy religii, czyli tego co porządkuje i organizuje wiarę. Dotyczy sfery uczynków - postępowania zgodnie z założeniami wiary, kultywowania obrzędów religijnych etc. Religijność może być zatem stopniowana. Można być bardziej lub mniej religijnym w zależności od stopnia zaangażowania w działalność religijną.

Dopiero oba te pojęcia - wiara (lub jej brak) i stopień religijności określają człowieka jako wyznawcę danej religii.

I na koniec kontrowersyjna teza. Z powyższego wynika, że oba te pojęcia mogą funkcjonować odrębnie, Tzn. można być wierzącym i nie być religijnym ale także można być religijnym (w jakimś tam stopniu) i nie być wierzącym.

Odpowiedz
Gość 2010-06-30 o godz. 14:37
0

Zgadzam się z definicją religiności, która podała Ania. Tez tak odbieram słowo "religijny".

Odpowiedz
Gość 2010-06-30 o godz. 05:11
0

Religijny - mocno praktykujący ("gorliwy w wierze"?), zasady religijne są najważniejszym punktem odniesienia dla wszelkich wyznawanych przez taką osobę wartości.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-06-30 o godz. 05:03
0

Moje rozumienie jest bardziej stopniowalne.

Religijny - w jakiśmtam stopniu identyfikujący się z którąś ze zorganizowanych religii, i to ze wzgledu na jej tresc, a nie tylko ze wzledu na wychowanie / kulture.

W odroznieniu od osoby... hmm, brak mi polskiego slowa... spiritual... która owszem, ma potrzeby duchowe i znajduje jakieś formy ich zaspokajania nie łączące się z żadną konkretną religią.

I w drugą stronę - w odróznieniu od kogoś pobożnego - intensywnie praktykującego swoją religię (oczywiście religijność i pobożność mogą się łączyć, ale niekoniecznie w tym samym stopniu).

Odpowiedz
Gość 2010-06-30 o godz. 02:44
0

Intuicyjnie 'religijny' kojarzy mi się z 'praktykujący', czyli spełniającym pewne formalne wymogi stawiane przez swój kościół. Czym innym jest według mnie 'wierzący'.

Odpowiedz
Gość 2010-06-30 o godz. 05:20
-1

dla mnie, religijnosc jest pomiedzy definicjami Shiadhal a Ania :) skoro pochodzi od slowa religia, wiec i odnosic sie powinno do religii, co za tym idzie - obojetnie ktorej. podobnie jak Ania odbieram religijnosc raczej w odniesieniu do obrzedow zwiazanych z dana religia, a przez to "moja" religijnosc moze byc stopniowalna.

w odniesieniu do wiary w Boga, uzylabym raczej pobozny, wierzacy czy bogobojny. ponownie wydaje mi sie, ze te okreslenia odnosza sie do wszystkich wiar i religi. jednkaze, ze wzgledu na marginalna ilosc innych wyznan w Polsce, niejako zwyczajowo odnosi sie je chrzescijanstwa, jesli nie do samego katolicyzmu.

co sie zas tyczy slownika, jezyk sie rozwija. po pewnym czasie "poprawnosc" znaczenia, jest bez znaczenia ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie