Apel i petycja w sprawie bydgoskiego zamku

wanda to nie jest tak prosto, niestety

po pierwsze:
mozna pisac decyzji nakazujacych multum, a jezeli walscieiel dopusci do zaniedania to juz nie WKZ decyzuje tylko Inpsetor Nadzoru Budowlanego.

i gdy on uzna, ze budynke grozi zawaleniem to nie ma znaczenia czy jest wpisany do rejstru czy nie :(

a pod rdugie czasami wpisy sa tak debilnie przepeorwadzone, ze np: pol ulicy jest wpisane, a drugie juz nie

a po trzecie: to, ze sa przeznaczone do robiorki nie znaczy, ze sie je rozbierze. we wlocku od lat stoja i strasza takie domy.

o archeologie w Bydzi sie nie martwie bo znam pania Ele i wiem, ze krzywdy nie da ona zrobic zabytkom archeo.
ustawa ma wiele brakow i luk

Też to widziałam jakiś miesiąc temu

awangarda w stylu retro napisał(a):
po trzecie dzielnica Starego Miasta Bydgoszcz jest wpisana do rejstru zabytków (nr rej.: 324 z 6.07.1984, 309 z 25.03.1955) tak wiec kazda inwestycja tam czyniona znajduje sie pod naprwde silnym nadozrem WUOZ.

No tak do końca nie wiem czy tego nie obejdą... Pół ul. Długiej na Starym Mieście do rozbiórki idzie. W sobotę byliśmy tam na spacerze i to co zobaczyliśmy jest dla nas ciężkie do zrozumienia i opisania - normalnie miasto umiera Dowód:






Budynki obok też do rozbiórki Co prawda nie jest to jakiś zamek, ale jednak zabudowa zabytkowa Starego Miasta...

Dzięki awangardo :D Najbardziej przekonuje mnie
po trzecie dzielnica Starego Miasta Bydgoszcz jest wpisana do rejstru zabytków (nr rej.: 324 z 6.07.1984, 309 z 25.03.1955) tak wiec kazda inwestycja tam czyniona znajduje sie pod naprwde silnym nadozrem WUOZ.
że raczej krzywda się grodzisku nie stanie...

awangarda w stylu retro napisał(a):Zmora napisał(a):może bydgoszczanki coś więcej napiszą o tym grodzisku?
ja wiem wiecej, ale to jutro bo dzis juz mnie w sumie nie ma ;)
przede wszytkim uwazam ten apel za lekko obrazliwy - sugerujacy niemoc WKZ-ta

po drugie zalozenia apelu kloca sie z opinia profersora Chudziaka:
apel napisał(a):Jeżeli w tym momencie nie przeciwstawimy się barbarzyństwu inwestora, który zamierza wydłubać z ziemi pozostałości wału i zabudowań, a powstałą w ten sposób dziurę zabetonować, utracimy na zawsze ten fragment naszego dziedzictwa kulturowego.
prof. Chudziak napisał(a):Jedynym sposobem ich zachowania stał się ich demontaż,
poddanie szczegółowym zabiegom konserwatorskim przy użyciu określonych środków do
konserwacji zabytków organicznych (np. poliglikol) oraz wysuszenie w komorze próżniowej,
co wykonywane jest w niektórych pracowniach konserwacji w Polsce, w tym również w
Instytucie Archeologii UMK w Toruniu.
Osobnym zagadnieniem jest miejsce i sposób ekspozycji odkrytych konstrukcji wału
bydgoskiego. Najlepszym rozwiązaniem byłoby wyeksponowanie wału w miejscu ich
odsłonięcia lub w najbliższym sąsiedztwie, w ramach skansenu czy też rezerwatu
archeologicznego. Wydaje się, że optymalna byłaby ich rekonstrukcja w przeszklonym i
zadaszonym pomieszczeniu, w którym można również umieścić stałą ekspozycję poświęconą
początkom wczesnośredniowiecznej Bydgoszczy.
po trzecie dzielnica Starego Miasta Bydgoszcz jest wpisana do rejstru zabytków (nr rej.: 324 z 6.07.1984, 309 z 25.03.1955) tak wiec kazda inwestycja tam czyniona znajduje sie pod naprwde silnym nadozrem WUOZ.

po czwarte: podstawowym zadaniem archeologii jest dokumentowanie znalezisk i naprawde rzadko kiedy mozna sobie pozwolic na pozostawaienie tego co odkryto. Przede wszytkim dlatego, ze gdy wygrzebie sie z ziemi to co tam bylo to tak naprwde nie pozostaje tam nic innego niz ziemia.

wyjatkowo zostawia sie kurhany wyeksplorowane no i grodziska juz wpisane do rejstru zabytkow.

Zmora napisał(a):może bydgoszczanki coś więcej napiszą o tym grodzisku?
ja wiem wiecej, ale to jutro bo dzis juz mnie w sumie nie ma ;)