Zapuszczanie włosów, pytanie.

kaasiaa_kaasiaa napisał(a):tak słuszna uwaga. Ale jeśli nie uzywa dosc czesto tych aparatów to koniecznosc podncinania koncowek nie jest tak potrzebna jak przy uzywaniu tych aparatów :)
jak bylam mała to podcinane miałam koncówki na wiosne tylko i to w zupełności wystarczyło. Robilam sie starsza zaczelam modelowac włosy (prostownica, lokówka itd) i musze wlosy podcinac co dwa miesiące.
to chyba zalezy od gatunku włosów
ja myje susze i prostuje CODZIENNIE i nie mam zniszconych nawet końcówek 8)

uzywam po prostu kosmetyków odpowiednich do tych zabiegów - ale to chyba żadna filozofia

tak słuszna uwaga. Ale jeśli nie uzywa dosc czesto tych aparatów to koniecznosc podncinania koncowek nie jest tak potrzebna jak przy uzywaniu tych aparatów :)
jak bylam mała to podcinane miałam koncówki na wiosne tylko i to w zupełności wystarczyło. Robilam sie starsza zaczelam modelowac włosy (prostownica, lokówka itd) i musze wlosy podcinac co dwa miesiące.

kaasiaa_kaasiaa napisał(a):
nie susz ich i nie prostuj bo bardzo sie niszcza i trzeba podcinac koncowki co niestety utrudni Ci zapuszczanie włosów;)

koncowki trzeba podcinac nawet jak sie nie suszy wlosow i nie prostuje bo niszcza sie nawet od tego, ze ocieraja sie o ubranie

po pierwsze jesli chcesz miec nadal ładne długie wloski to nie susz ich i nie prostuj bo bardzo sie niszcza i trzeba podcinac koncowki co niestety utrudni Ci zapuszczanie włosów;)

bardzo czesto trzeba czesac włosy ale spokojnie bo gwałtowne czesanie nuszkadza łuski włosowe...
masuj skóre ...
myj je :D ale tego pisac chyba nie musze hehe :)
jednakże jesli pukasz włosy z szamponu to pukaj w ciepłej wodzie a nastepnie w zimnej ... bo zimna woda zamyka luski wlosa.

Myślę, że powinny opaść. Kiedyś na pewno będą tak długie, iż już nie dadzą rady sterczeć
A w razie czego: żele, pianki.
Spróbować warto. Zapuszczaj :)

Cors, możesz je "uklepywać" żelami, piankami itp.