-
tolka odsłony: 9613
Czy kobiety mają mniej rozwinięte mózgi od mężczyzn ???
Http://wiadomosci.onet.pl/1388810,242,kioskart.html
Przeczytanie tego artykułu popchnęło mnie do założenia tego tematu z ankietą
Po pierwsze: czy rzeczywiście mózgi kobiet i mężczyzn różnią się między sobą?
I po drugie: czy te różnice są odpowiedzialne, choćby częściowo, za to, że tak mało kobiet zrobiło karierę naukową?
Przy okazji pojawia się też wiele innych, drugorzędnych kwestii. Czy te różnice są wrodzone? Czy to prawda, że mężczyźni mają większe zdolności matematyczne, a kobiety językowe? Czy oni wolą bawić się samochodami, a one lalkami? Czy one częściej kierują się emocjami, a oni rozsądkiem?
Jak wiadomo kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach, czy to też jest spowodowane tym, że nasze mózgi są inne
I czy naprawdę nasze mózgi są mniejsze od "męskich"
Co o tym sądzicie
Temat obszerny, a ja czekam na Wasze przemyślenia na ten temat :)
To nie żaden fakt to kłamstwo niczym nie różnimy się od mężczyzn
Odpowiedz
Anja napisał(a):jak cos robi przy aucie to wkurza się jak do niego w tym czasie coś mówię, albo pytam - często po to by sie z nim podrażnic
hehe.... włąśnie dlatego mechanicy samochodowi nie cierpia gadac przy robocie chyba....
owszem.. przed albo po.. ale w trakcie... NEVER....
przynajmniej Ci,na których trafiam ja....
mój M. dwie rzeczy na raz potrafi
trzy na raz - to jest niemozliwe
ale czyatć i oglądać tv nigdy nie umiał
kolory tez dla niego sa tylko te podstawowe, no sorry odróżni jasny róż od ciemnego lol czy ogólnie jasne od ciemnych, ale odcienie to juz dla niego nie małe wyzwanie
jak cos robi przy aucie to wkurza się jak do niego w tym czasie coś mówię, albo pytam - często po to by sie z nim podrażnic
często też faktycznie nie widzi czegos co ja widze na pierwszy rzut oka
ale takie wpadki i mnie si,e zdarzaja - szukam lusterka trzymając go w recę
najciekawsze jest to,(sprawdziłam na moim M.), nie potrafi iść i jednoczesnie rozmawiać ze mna i lizać loda, musi usiąść przy stoliku, a ja robie to wszystko na raz :)
Odpowiedz
Wiecie co? Ja przez prawie 10 lat pracowałam w środowisku, gdzie 99% to byli sami faceci (i nie była to agencja towarzyska ). I już po kilku miesiącach doszłam do wniosku, że mężczyźni naprawdę rozwijają się umysłowo do 6-tego roku życia, a potem już tylko rosną .
Dobrze, że mój T. tego nie przeczyta, bo byłby dym .
i to też dobre
Wiadomo, intuicja to nasz szósty zmysł! Już z drobnych gestów czy mimiki (np. zmarszczenia czoła) w kilka sekund potrafimy rozpoznać, czy ktoś jest spokojny czy podenerwowany, szczery czy kłamie. Mężczyzn dużo łatwiej jest nabrać. Brak im po prostu dostatecznej wrażliwości, by móc właściwie interpretować tajniki mowy ciała. Rozmawiając z kimś, prędzej zwrócą uwagę na krzywo powieszony obrazek na ścianie niż na twarz swojego rozmówcy.
Umiemy robić sto rzeczy naraz
Mało tego, jesteśmy pod tym względem prawdziwymi mistrzyniami! A bo to raz zdarza nam się np. przeglądać gazetę, rozmawiać przez telefon i jednocześnie malować paznokcie? Mężczyznom trudno zrozumieć, jak to możliwe. Nie są w stanie, np. czytać i słuchać jednocześnie. Tak po prostu został zaprogramowany ich mózg – w określonym czasie mogą wykonywać tylko jedną rzecz, koniec i kropka! Kiedy więc on się goli, lepiej nie zadawaj mu żadnych pytań, bo na pewno się zatnie.
no a jakze prawda :)
KAMi_ns napisał(a):mi_, dojladnei :D
To fakty udowodnione naukowo: jako przedstawicielki płci żeńskiej mamy wrażliwszy węch, lepszy słuch oraz lepiej rozróżniamy kolory niż mężczyźni. Przykład? Ty możesz spokojnie gawędzić z przyjaciółką przy włączonym radiu, nie roniąc ani jednego słowa z tego, co się do ciebie mówi. Twój partner, nim jeszcze odbierze telefon, ścisza radio, bo inaczej nie jest w stanie rozmawiać. Bez najmniejszego problemu odróżniasz też khaki od szmaragdowego, gdy dla twojego mężczyzny jedno i drugie to po prostu... zieleń. Ponadto panowie, jak się okazuje, aż ośmiokrotnie częściej od nas są daltonistami.
święta prawda :P
qrcze, faktycznie to prawda
mi_, dojladnei :D
To fakty udowodnione naukowo: jako przedstawicielki płci żeńskiej mamy wrażliwszy węch, lepszy słuch oraz lepiej rozróżniamy kolory niż mężczyźni. Przykład? Ty możesz spokojnie gawędzić z przyjaciółką przy włączonym radiu, nie roniąc ani jednego słowa z tego, co się do ciebie mówi. Twój partner, nim jeszcze odbierze telefon, ścisza radio, bo inaczej nie jest w stanie rozmawiać. Bez najmniejszego problemu odróżniasz też khaki od szmaragdowego, gdy dla twojego mężczyzny jedno i drugie to po prostu... zieleń. Ponadto panowie, jak się okazuje, aż ośmiokrotnie częściej od nas są daltonistami.
KAMi_ns napisał(a):zapraszam do lektury :)
BAAArrdzooo fajny artykul
http://zdrowie.onet.pl/1410804,2041,0,1,,lepsze_od_facetow,psychologia.html
to jest super
Kiedy ty wsuwasz rękę do szafy, to od razu sięgasz po właściwy sweter czy apaszkę. Twój mężczyzna natomiast stale cię oskarża o ukrywanie przed nim slipków lub skarpetek. Nic dziwnego, on po prostu ich nie widzi! By znaleźć potrzebną rzecz, musiałby kręcić głową na wszystkie strony, ponieważ jego mózg ma stosunkowo wąskie pole widzenia. Co innego ty! Dzięki szerszemu łukowi widzenia, z miejsca ogarniasz zawartość szafy czy lodówki, nawet nie poruszając głową.
:P
Anja napisał(a):Dzieffczynka,
dałas raczej przykład pracy fizycznej gdzie facet wiedzie prym, wiadomo oni sa silniejsi
pracowałam niedawno u pana konserwatora zabytków (dział konserwacji kamienia -architektura itp.) b. ciężka fizycznie robota, przy której jednocześnie trzeba się też wykazać precyzją i umiejętnościąlogicznego myślenia ;)
ekipa zaczynała w składzie 3facetów, 3babki + szef
skończyła w składzie 3babki +szef ;)
jednego faceta, szef wywalił na zbity łeb (za brak logiki w działaniu), a dwóch pozostałych wymiękło
to chyba mówi samo za siebie
przenosiliśmy w sześć os. ok.300kilową, zabytkową, marmurową płytę nagrobną i jedyna osoba która puściła to -facet
a jak stałyśmy z kumpelami na 8-mio metrowym rusztowaniu renowując Jana Kantego to naszego szefunia zagadnęły jakieś pancie, czemu pracuje z dziewczynami, a on na to:
"bo po 1. ja lubię dziewczyny , a po 2 każda z tych dziewczyn jest więcej warta niż trzech facetów"
tolka
wiadomo - jeśli mam cos dźwignąć, a obok jest facet to czemu ja mam to robić skoro on ma wiecej siły - może i to wygoda, ale dla mnie naturalnym jest to by w jego obecności się nie pzemęczać
chyba ze się focham na niego akurat to sama próbuje to zrobic, ale on sie wtedy śmieje i mówi daj to bido pomoge Ci bo sie przemeczysz
Dzieffczynka napisał(a):
Anja napisał(a):Jesli chodzi o komputer
ja bym sobie poradziła ja np wolę się nie dotykać
poprostu się nie znam
rozumiem, jakbym sie nie znala tez bym odpusciła
Dzieffczynka napisał(a): http://portalwiedzy.onet.pl/13376,105,1,1,biblioteka.html
fajny i bardzo ciekawy artykuł 8)
Anja napisał(a):Dzieffczynka,
dałas raczej przykład pracy fizycznej gdzie facet wiedzie prym, wiadomo oni sa silniejsi nie no taki przykład dałam
Anja napisał(a):ale jesli chodzi o prace umysłową to dla mnie raczej nie ma znaczenia kogo przykładowo miałabym u siebie na stanowisku jakimś mega odpowiedzialnym - chodzi o to czy faceta czy kobiete, ważne wykształcenie, wiedza i dobre opinie. tylko tak jak napisałam wcześniej jak coś się popsuje jest większe prawdopodobieństwo,że facet to naprawi sam a nie kobieta-oczywiście nie zawsze
Anja napisał(a):Jesli chodzi o komputer
ja bym sobie poradziła ja np wolę się nie dotykać
poprostu się nie znam
http://portalwiedzy.onet.pl/13376,105,1,1,biblioteka.html
a ja naprawiam swoj komputer sama
kobiety czesto maja wyobrazenie o kumputerach zle, nie taki diable straszny...
nawet same moga dzwigac, ale sa wygodne, bo facet zrobi
to sa tylko stereotypy, bo kobity dzieci zawsze rodzily, a w tym czasie utzrymanie, wyzywienie rodziny splywalo na faceta, wiec niektorym kobietom to jest na reke, jak sie facet zajmie niektorymi sprawami
Dzieffczynka,
dałas raczej przykład pracy fizycznej gdzie facet wiedzie prym, wiadomo oni sa silniejsi
ale jesli chodzi o prace umysłową to dla mnie raczej nie ma znaczenia kogo przykładowo miałabym u siebie na stanowisku jakimś mega odpowiedzialnym zatrudnic- chodzi o to czy faceta czy kobiete, ważne wykształcenie, wiedza i dobre opinie.
Jesli chodzi o komputer
ja bym sobie poradziła
ja juz wszystko robiłam przy kompach i mój młody mi powiedział ze nie bałby sie o kompa jakbym go dostala w swoje łapki jeśli trzeba było by coś zrobić
wiadomo nie rozkrece go i nie poskładam na nowo hihhi
a tak btw - mój młody jest niesamowicie uzdolniony we wszystkich kierunkach lol
czego by się ne dotknał zawsze naprawi, normalnie wszystko co nie powiesz on zrobi na cacy. Mega mózg mi sie trafił hihih i cieszy mnie to. ;)
tolka napisał(a):Jak wiadomo kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach, czy to też jest spowodowane tym, że nasze mózgi są inne no bo nie ma co ukrywać facet jest lepszym pracownikiem niż kobieta
przykład-jak mi się rozwalił komputer to musiał przyjechać informatyk,jak koledze się komputer popsuł naprawił sam
albo inny przykład ode mnie ze sklepu
sprzedawczyni zawsze musiała mieć pomoc,bo tego nie udźwignęła,bo tam nie sięgnie itd
facet jest bardziej samodzielny
KAMi_ns napisał(a):anwet Pis to porpaguje no dajcie spokoj...
pis of shit..
tolka napisał(a):a kobiet niby jest więcej jak chłopów więc dlaczego my tak się dałyśmy zniewolić chyba przez to że faceci dawniej ostro kobity swoje prali :|
no mawet za czasow prehistorycznych faceci kobity maczuga prali i za wlosy ciagneli :P
ale wiecie jest jeszcze duzo rodzin w ktorych panuje dalej model rodziny taki z ekobieta w domu siedzi i dzieci pilunuje, nie potrzebuje zadnego wyksztalcenia
anwet Pis to porpaguje no dajcie spokoj...
zacofanie przede wszystkim...
ludzie to z domu wynosza...
tolka napisał(a):a kobiet niby jest więcej jak chłopów więc dlaczego my tak się dałyśmy zniewolić chyba przez to że faceci dawniej ostro kobity swoje prali :|
pewnie tak... zreszta wg mnie ciezko jest wywalczyc cos czego sie nigdy nie mialo... kazda proba jest traktowana jako cos nienormalnego przez wiekszosc ludzi wiec jak to osiagnac
ja tam nie uwazam zeby wieokosc mozgu swiadczyla o jego jakosci
ja uwazam ze dalej nie panuje rownouprawnie :P
propaganda poprostu
zreszta jak cos jest duze nie znczy ze lepsze
ja sie smieje zawsze bo mam strasznie mala glowe i wszelkiem kalpelusze czy cos to w sklepie dziecym musz ekupowac
i jak ktos mi mowi ze mam przez to maly mozg to sie smieje ze mam duzo fald i nie potrzxrbna mi taka wielka jak inni maja ;)
a to z ekobiety dostaja o 1/4 mniej pieniedzy niz mezczyzni na tych samych stanowiskach jest pspowodowane tym ze sa kobietami :P rownouprawnienie nie istnieje bo i tak wiele ludzi uwaza z emezczyzni sa lepsi (gdyby nie to by nie bylo takiego tematu)
zreszta chodzi tez o to ze faceci sa bardizej dyspozycyjni, nie ma zagrozenia zajescie w ciaze itp
przynajmniej ja sobie tak tlumacze
wiecej mezczyzn naukowcow przeszlo do historii ale to tylko ze wzgelu na to ze byla dyskryminacja
kobiety musialy siedziec w domu bo takie byly powszechne przyjete normy wiec czemu tiu sie dziwic
wiecznie bylysmy nie barne pod uwage
stostunkowo od krotkiego czasu mamy prawo do wypowiadania wlasnego zdania, robienia kariery itp
tolka napisał(a):Jak wiadomo kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach, czy to też jest spowodowane tym, że nasze mózgi są inne
tak ale raczej chodzi o to ze mozgi facetow sa niedorozwiniete i mysla ze babki to gorszy gatunek i nie chca im placic tyle co facetom
tolka napisał(a):I czy naprawdę nasze mózgi są mniejsze od "męskich"
moze i mniejsze ale efektywniejsze
po za tym faceci i tak maja za mlo krwi zeby jednoczesnie obslugiwala mozg i "pałke" wiec co im po tych mozgach
Podobne tematy
- Właściwie dlaczego ludzie w miastach mają mniej sąsiadów? 30
- Czy kobiety chodzące na szpilkach mają lepsze orgazmy? 26
- Co mają dziewczynki, jeśli chłopcy mają siusiaki? 47
- Czy ciemne farby mniej niszczą włosy? 9
- Czy szamopny koloryzujace mniej niszczą włosy i dlaczego ? 103
- Czy mniej widoczne nerki płodu stwierdzone na USG są powodem do zmartwień? 2