• Sylvana odsłony: 32012

    Co powiecie o kaloryferach żeliwnych?

    Niedługo zaczynamy z meżem remont mieszkania. Chcielibyśmy miedzy innymi wymienić kaloryfery z żeliwnych na aluminiowe (ARmatura Kraków).Te żeliwne sa paskudne i duże (nawet 110 cm wys w salnie, kuchni i małym pokoju). Przez nie nie mozna ładnie urzadzić mieszkania.Ponadto chcielibyśmy zrezygnowac z dużego kaloryfera w salonie a zrobic mocniejszy pod oknem ( w tej chcwili sa dwa, jeden na ścianie, drugi pod oknem) Teściowie jednak odradzaja nam tej wymiany.Mówią, że żeliwne kaloryfery sa lepsze i to "...wymiana mercedesa na syrenkę" a likwidacja tego dużego spowoduje, że wejdzie grzyb na ściane, poza tym będzie za zimno.Nad kaloryferami (tymi duzymi)sa wielkie kamienne parapety, które też chcemy wywalić. Tu natomiast teściowie mówią, ze bedziemy mieć brudne ściany od grzejników po ich zburzeniu :( bo zawsze nad kaloryferem musi byc parapet.Mieszkanie jest nalrożne w starym budownictwie (salon z 2 stron od zewnątrz a trzeciej od klatki schodowej)...boje się, że mają rację :-(Może macie jakies doświadczenie z wymianami?

    Odpowiedzi (17)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-10-19, 19:08:37
    Kategoria: Dom i Wnętrza
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-10-19 o godz. 19:08
0

KsiezniczkaPatulka napisał(a):Jesli mam zeliwny kaloryfer z zaworem regulacyjnym i chce wymienic na aluminiowy to czy ten zawor zamyka mi doplyw wody zasilajacej na grzejnik na full czy na minimalny przeplyw?

P.
raczej nie taki zawór jest tylko chyba do regulacji temp a żeby wymienić na inny trzeba spuścić z niego wodę i zakręcićgłówny zawór
tak mi się wydaje, bo mysmy tak robili gdy wymienialiśmy w łazience

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2010-10-19 o godz. 01:13
0

Jesli mam zeliwny kaloryfer z zaworem regulacyjnym i chce wymienic na aluminiowy to czy ten zawor zamyka mi doplyw wody zasilajacej na grzejnik na full czy na minimalny przeplyw?

P.

Odpowiedz
Sylvana 2010-07-02 o godz. 15:39
0

ZalEwka napisał(a):Wymieniałam grzejniki żeliwne na chyba takie same aluminiowe. I grzanie jest ok. Jest jedno ale, jeśli te grzejniki aluminiowe będą stanowić część dużej instalacji w której są min grzejniki zeliwne to o ile dobrze pamietam na te nowe traci się gwarancje. Ja tak miałam wpisane w karcie gwarancyjnej. Aczkolwiek też się tym nie przejęłam. Niemniej trzeba wziąść pod uwagę że może coś sie dziać z nimi i gwarancja tego nie obejmie.
Jeżeli chodzi o Armaturę Krakowską to sprawdziłam, że gwarancja jest na grzejnik, a nie na instalacje. Można sobie np. wymienić tylko jeden a resztę zostawić.

Odpowiedz
ZalEwka 2010-07-01 o godz. 13:22
0

A i jeszcze co zrobiłam ze starymi żeliwnymi ? wynieśliśmy do osłony śmietnikowej - zanim wjechaliśmy na 7 piętro z powrote już zniknęły. Zbieracz jakiś zabrał.

Odpowiedz
ZalEwka 2010-07-01 o godz. 13:20
0

Ja wymieniałam jak był akurat remont całej instalacji w bloku i był spuszczany zład z całej instalacji. Ale skoro wymieniasz grzejniki to dołóż sobie zawory odcinające na gałązkach na zasilaniu i powrocie. Wtedy w każdej chwili możesz sobie grzejniczek zdjąć bez spuszczania zładu i sobie wyremontujesz ścianę za grzejnikiem.

Odpowiedz
Reklama
Sylvana 2010-07-01 o godz. 12:06
0

ZalEwka napisał(a):Wymieniałam grzejniki żeliwne na chyba takie same aluminiowe. I grzanie jest ok. Jest jedno ale, jeśli te grzejniki aluminiowe będą stanowić część dużej instalacji w której są min grzejniki zeliwne to o ile dobrze pamietam na te nowe traci się gwarancje. Ja tak miałam wpisane w karcie gwarancyjnej. Aczkolwiek też się tym nie przejęłam. Niemniej trzeba wziąść pod uwagę że może coś sie dziać z nimi i gwarancja tego nie obejmie.
O to warto wiedzieć. Mielismy zamiar zostawić stare pod oknem, bo nie są jeszcze takie złe. Sprawdzę sobie tą gwarancję. Dzięki.
A możesz napisać co zrobiłaś ze starymi kaloryferami.
Te moje ważą ok 50 kg jeden :o

Wczoraj był hudraulik. Wszystko nam wyjaśnił i podejmie się wymiany. Polecam kontaktować sie z hydraulikami z danej spółdzielni. Znaja instalacje w blokach i dotego moga po cichu ominąć pewne formalnośći

Mam jeszcze jedno pytanie. jak mam wyremontować ściane za kaloryferami? Jak wisza to nie da rady, jak się zdejmie to zaraz trzeba założyć nowe, bo inaczej nie będzie ogrzewania w pione...jakoś nie mam pomysłu na kolejność działań :(

Odpowiedz
ZalEwka 2010-06-30 o godz. 15:01
0

Wymieniałam grzejniki żeliwne na chyba takie same aluminiowe. I grzanie jest ok. Jest jedno ale, jeśli te grzejniki aluminiowe będą stanowić część dużej instalacji w której są min grzejniki zeliwne to o ile dobrze pamietam na te nowe traci się gwarancje. Ja tak miałam wpisane w karcie gwarancyjnej. Aczkolwiek też się tym nie przejęłam. Niemniej trzeba wziąść pod uwagę że może coś sie dziać z nimi i gwarancja tego nie obejmie.

Odpowiedz
Gość 2010-06-30 o godz. 14:04
0

kasiacleo napisał(a):alu nagrzewają szybciej i można mieć mniejsze od żeliwnych ale o takiej samej mocy grzewczej
To tylko podpowiem, że sprawność grzejnika mniej zależy od objętości a więcej od powierzchni rurek - im większa powierzchnia grzewcza tym szybciej i efektywniej kaloryfer będzie grzał.

Natomiast im mniejsza objętość wody w środku tym w zasadzie taniej, bo mniejsza bezwładność układu.

Odpowiedz
Sylvana 2010-06-30 o godz. 11:36
0

Poszliśmy przykładem za kasiacleo i zaprosiliśmy na dziś hydraulika, żeby nam pomógł. Jak sie czegos dowiem więcej napisze, żeby zostało dla innych zainteresowanych :)

Odpowiedz
kasiacleo 2010-06-25 o godz. 21:28
0

alu są lepsze, ola może nie ma różnicy, bo są tej samej mocy?

alu nagrzewają szybciej i można mieć mniejsze od żeliwnych ale o takiej samej mocy grzewczej

tak mi powiedział mój hydraulik ;)

Odpowiedz
Reklama
Sylvana 2010-06-25 o godz. 14:39
0

:chlip: zaczłął się juz sezon grzewczy a my nadal nie wymieniliśmy tych kaloryferów...teraz tu już pewnie przepadło. Najgorzej, że przez to nie możemy ruszyć też z remontem. Bo nie zrobie szafek pod wymiar jak pół ściany zajmuje grzejnik...ech

Odpowiedz
Gość 2010-06-21 o godz. 22:43
0

parapet nad kaloryferem jest potrzebny z tego cow iem nie ty;lko po to, żeby zabezpieczyć ścianę, ale tez po to, żeby ciepło nie uciekało do góry...

Odpowiedz
ola78 2010-06-21 o godz. 17:18
0

Sylvana napisał(a):No to mam dylemat. Może ktos jeszcze ma jakies prównanie
mieliśmy w domu żeliwne, mamy dokłądnie takie jak zamieściłaś na zdjęciu. nikt nie zauważył różnicy w grzaniu
do tej pory wszystkie miałam pod parapetami, więc czy ściana się brudzi będę mogła powiedzieć na wiosnę... :D
na twoim miejscu bym wymieniła, a tam gdzie istnieje ryzyko grzyba, założyć poprostu kaloryfer o dużej mocy.

Odpowiedz
Sylvana 2010-06-21 o godz. 16:10
0

No to mam dylemat. Może ktos jeszcze ma jakies prównanie

Odpowiedz
Gość 2010-06-19 o godz. 01:01
0

U nas ściana nad jednym z kaloryferów (właśnie takim nie pod oknem i parapetem) rzeczywiście lekko się przybrudziła, powstały delikatne ciemniejsze smugi. Ale moje mają "wywietrzniki" skierowane do góry, więc może dlatego.
Moi rodzice mają takie kaloryfery, jakie wkleiłaś i twierdzą, że stare żeliwne lepiej grzały - nie wiem, ile w tym prawdy, a ile subiektywnej oceny.

Odpowiedz
Sylvana 2010-06-18 o godz. 15:34
0

Madeleine napisał(a):Parapet nad grzejnikiem montuje się nie z powodu brudu, tylko żeby zapewnic odpowiednią cyrkulację powietrza i żeby ciepło nie uciekało od razu do góry.

ja myślałam o takich

one maja takie odprowadzenia powietrza nie do góry tylko na mieszkanie

poprawiłam obrazek. Madeleine

Odpowiedz
Gość 2010-06-18 o godz. 14:40
0

Parapet nad grzejnikiem montuje się nie z powodu brudu, tylko żeby zapewnic odpowiednią cyrkulację powietrza i żeby ciepło nie uciekało od razu do góry.
Jeśli zamontujecie grzejniki o takiej samej mocy, co stare, grzyb nie ma prawa się pojawic (chyba, że nie będziecie ich używac ;) ).

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie