Hit na kolkę - co najlepiej działało u waszych dzieci? Naprawdę skuteczne sposoby na kolkę

tylko i wylacznie spanie w kojcu supermami na brzuszku. ucisk powodowal rozluznienie i dziecko chociaz nie cierpialo na kolke

hit na kolke? u nas supermami poduszka, nie dosc ze maly sie z nia bawil i lezal wtedy na brzuszku to wygodnie mozna na niej polezec i odpoczac.. jest antyalergiczna i sprawdzona a to najwazniejsze

Nie wiem czy to taki hit, bo sposób stary i wypróbowany, a mianowicie czopki Viburcol . Po nich dziecko zawsze się uspokaja

ja na kolki stosowałam Viburcol tak jak poleciła mi pediatra i rzeczywiście pomagał. Nie wiem jak działa, ale po czopku dziecko nie płakało, żadne krople, noszenie, masowanie nie dawało takich efektów jak Viburcol. Polecam spróbować, zwłaszcza że to homeopatyk, na pewno nie zaszkodzi.

esputicon

Jak dawkować Espumisan, żeby działał najlepiej? Dałam 5 kropel do mleka, ale efekt żaden. :| Młody ma dzisiaj kolkę cały Boży dzień. Spał wymęczony parę godzin, potem zjadł i znowu. Jak mu pomóc?

można sosować jak juz odpadnie pępek.

- Masaż zaczynamy o delikatnego głaskania powłok brzusznych, okrężnie, ale nad jelitami. Nie mozna masować jeszcze absolutnie samych jelit!!
- Jedną ręką podtrzymuj nóżki lekko w górze a drugą masuj płasko ułozonymi dłońmi.
- Pierwsze ruchy od prawego łuku żeber łukiem do lewego i w strone podbrzusza.
- Głaskania /masaż zgodnie z wskazówkami zegara ale bardzo słabo od łuku zeber w dół, nie naciskaj zbyt mocno kiedy kierujesz się w kierunku zstępnicy (tj. zstępujaca część okrężnicy j. grubego),
- Delikatnie zegnij nózki dziecka w kolanach i przyciagnij je do brzuszka na początku na 15-20 sekund.
- Teraz wyprostuj nóżki i przemasuj głaskaniami oraz ruchem obejmującm tzw. obraczka. Najpierw przyzwyczaj nogi do samego dotyku.
- przegłaskaj brzuch dziecka z boku w lini pachowej, ale od pachy w dół.
Na początek tyle, najważniejsza jest regularność a nie intensywność masażu. Taki masaż można także stosować profilaktycznie, ale jeśli dziecko nie ma tendencji do kolek, to masaż mozna wykonać przed jedzeniem.

zapożyczone z forum http://www.wizaz.pl/forum/archive/index.php/t-39153.html

i jeszcze z innych miejsc:

http://babyonline.pl/twoj_maluszek.html?page=niemowle_pielegnacja_niemowlaka_masaz_dziecka_artykul&cmn_id=2298

http://twoj-niemowlaczek.com.pl/kolka.php

opcja "inne" - tzn. robiony na recepte syrop na bazie wody koperkowej, luminalu w niewielkich ilościach i czegos tam jeszcze - działał super nie tylko na moje dziecko

Nagrzewanie brzuszka suzarką. Przykładanie ciepłej pieluszki tetrowej

kometa napisał(a):Dodalam pare opcji do ankiety, moze byc?
Super. :) Dziękuję.

Wiem, że Viburcol typowo na kolki nie jest, nie dawałam mu jeszcze. Marzy mi się coś profilaktycznego, ale nic nie mogę mu dać konkretnego, zanim nie skończy miesiąca. Plantex daję od czasu do czasu, nawet w miarę działa. Ale to "w miarę" i jak już atak kolki trwa - a wtedy trochę trudno mu coś podać.

Pomógł debridat.
U mojego dziecka na szczęście kolki długo nie trwały bo ok. tygodnia i po zastosowaniu właśnie debridatu pomogło :D Podawałam też esputicon - nieskuteczny. Poza tym masowałam, suszyłam.
Prawie zawsze był ryk od 22 do 2 w nocy - z zegarkiem w ręku lol

Blutka napisał(a):Pytanie dodatkowe dla chętnych - długo potrafi trwać taki atak kolki? Czy kilka godzin to normalka? Karmić wtedy?
U nas najdłuższy atak trwał 6 godzin od 18 do 24. Pamiętam ten dzień jak nic Przeważnie jednak ataki kolki trwały od 40 minut do 2 godzin.

Dodalam pare opcji do ankiety, moze byc?

butelka antykolkowa plus espumisan

co do Viburcolu- podaj w ostatecznosci i spróbuj najpierw przeciąć wzdłuz i podac tylko polówkę ( tak nam zalecal pediatra)
Viburcol nie jest tyypowym lekiem na kolkę, a czopkiem na stany niepokoju
więc nie podawaj przy kazdym ataku kolki

w "moje dziecko" jest ogólny temat "kolki"- swego czasu była tam dyskusja, więc mozesz poczytac co tam wyprodukowałyśmy

ze sprawdzonych- ale nie przez Nas- sposobów to powtórzę- ciepły powiew suszarki lub przeprasowana-ciepla pieluszka

U nas wszystko :)
ale nic nie działa ;)
jeszcze tylko do Debridadu nie doszlismy...

a Viburcol nie jest na kolki!!!

jeszcze coś innego :D

Esputicon + suszarka do włosów i przytulanie się brzuszkami w pinie

nic innego nie działało 8)

Używaliśmy Plantexu i Espumisanu, trochę pomagały, natomiast megahitem póki co jest Sab Simplex - po jednym dniu widzę różnicę. Weronika miała problemy już na poziomie jedzenia.. zaczynała jeść i już się wiła.. teraz je spokojniej i prawie nie płacze po jedzeniu.

Prawda :)

fjona napisał(a):u nas sprawdził sie Debridat.
po pierwszym podaniu zapomnielismy co to kolki i gazy.
Ale Debridat na receptę jest, prawda?

Plantex, espumisan, w krytycznych sytuacjach debridat;

fjona napisał(a):u nas sprawdził sie Debridat.
O widzisz o tym zapomniałam, też stosowaliśmy i było ok.

u nas sprawdził sie Debridat.
po pierwszym podaniu zapomnielismy co to kolki i gazy.

Lefax bodajze, specyfik niemiecki.

u nas to bylo tak ze 2h na raz, w trakcie - jak chciala - karmilam, pomagalo troszke.

U nas sprawdził się i Infacol, i Sab Simplex no i noszenie i bujanie.

Blutka, u Oli ataki kolki trwały od kilku minut do kilku godzin (sporadycznie jak się nażarłam czegoś nie halo). Karmiłam w międzyczasie bo Ola się domagała jedzenia, zresztą lekarz powiedział mi że utrzymanie regularnych pór jedzenia pomoże zwalczyć kolkę.

Pocieszeniem jest to że kolka po 3 miesiącu minęła jak ręką odjął i z tego co wiem jest to raczej reguła :)

Regularne podawanie gripe water.

Czemu nie dodała się opcja "Inne"? Buuu...

Pytanie dodatkowe dla chętnych - długo potrafi trwać taki atak kolki? Czy kilka godzin to normalka? Karmić wtedy?

Hiciorem było trzymanie na rękach i podskakiwanie przy tym oraz spanie na brzuszku z mocno podkulonymi nóżkami. Pomagały też ciepłe okłady na brzuszek i Viburcol.

Specyfiki wszelakie mogłam sobie w d* wtyknąć ;)