• Mała odsłony: 2426

    Zasady obowiazują

    Http://www.zasadyobowiazuja.pl/

    Idealne podsumowanie. Rece opadaja...

    Odpowiedzi (34)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-09-12, 09:21:08
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-09-12 o godz. 09:21
0

migotka76 napisał(a):dobbi napisał(a):mnie zadziwia nagly wzrost notowan pis w sondazach, to jest jakas masakra. nie chce mi sie wierzyc, ze jedna, watpliwa z reszta, akcja (kaczmarek) zachecili do siebie spory procent potencjalnych wyborcow. zastanawiam sie, czy ci ludzie nie widza, ze sluzba zdrowia lezy i kwiczy? ubezpieczenia spoleczne sa na wykonczeniu, itd...? co sie przez 2 lata zmienilo? dla mnie nic...
A mnie ostatnio płakać się chce jak słyszę o ludziach z nowtworem, którzy przyjeżdżają na chemię, a lekarze strajkują, albo o zamknięciu porodówki w Sosnowcu... "Godne życie od poczęcia, aż do śmierci"....
Trzęsie mnie jak słyszę te hasła wyborcze... Oczywiście mieli za mało czasu...
Ostatnio pokazywali jak ludzie nie dostali kolejnej chemii bo lekarze juz nie parcują. Genialne. :|

Odpowiedz
till 2010-09-12 o godz. 07:26
0

A ja wierzę w te sondaże.

PO mogła zrazić do siebie swoich wyborców odpuszczeniem komisji śledczych i nieodsunięciem PiS od władzy na czas wyborów. A dzięki takiemu "prezentowi" PiS może przed wyborami obiecywać gruszki na wierzbie - na ostatnią chwilę przeforsować ustawy "pod wyborców", które normalnie nie miałyby szans na przegłosowanie. Oni nic nie tracą, a paru wyborców zyskają. Conajwyżej budżet nieco ucierpi Po wyborach zawsze może się znaleźć zły minister finansów, co nie pozwoli na rozdawnictwo pieniędzy. Albo - co gorsza - pieniądze na taką politykę się znajdą, zabierze się je np. z ochrony środowiska itp.

Poza tym z tego co widać w sondażach zmniejszyła się liczba osób niezdecydowanych na kogo głosować. To pewnie ci zarabiający najmniej, młode małżeństwa, które normalnie nie poszłyby do wyborów, ale ulgi podatkowe dla rodzin ich skusiły.

Odpowiedz
migotka76 2010-09-12 o godz. 06:50
0

dobbi napisał(a):mnie zadziwia nagly wzrost notowan pis w sondazach, to jest jakas masakra. nie chce mi sie wierzyc, ze jedna, watpliwa z reszta, akcja (kaczmarek) zachecili do siebie spory procent potencjalnych wyborcow. zastanawiam sie, czy ci ludzie nie widza, ze sluzba zdrowia lezy i kwiczy? ubezpieczenia spoleczne sa na wykonczeniu, itd...? co sie przez 2 lata zmienilo? dla mnie nic...
A mnie ostatnio płakać się chce jak słyszę o ludziach z nowtworem, którzy przyjeżdżają na chemię, a lekarze strajkują, albo o zamknięciu porodówki w Sosnowcu... "Godne życie od poczęcia, aż do śmierci"....
Trzęsie mnie jak słyszę te hasła wyborcze... Oczywiście mieli za mało czasu...

Odpowiedz
Nezi 2010-09-12 o godz. 06:48
0

dobbi napisał(a):mnie zadziwia nagly wzrost notowan pis w sondazach, to jest jakas masakra. nie chce mi sie wierzyc, ze jedna, watpliwa z reszta, akcja (kaczmarek) zachecili do siebie spory procent potencjalnych wyborcow. zastanawiam sie, czy ci ludzie nie widza, ze sluzba zdrowia lezy i kwiczy? ubezpieczenia spoleczne sa na wykonczeniu, itd...? co sie przez 2 lata zmienilo? dla mnie nic...
a może jest to manipulacja społeczeństwem za pomocą "naciąganych" wyników sądażowych :|

Odpowiedz
Gość 2010-09-12 o godz. 06:35
0

mnie zadziwia nagly wzrost notowan pis w sondazach, to jest jakas masakra. nie chce mi sie wierzyc, ze jedna, watpliwa z reszta, akcja (kaczmarek) zachecili do siebie spory procent potencjalnych wyborcow. zastanawiam sie, czy ci ludzie nie widza, ze sluzba zdrowia lezy i kwiczy? ubezpieczenia spoleczne sa na wykonczeniu, itd...? co sie przez 2 lata zmienilo? dla mnie nic...

Odpowiedz
Reklama
till 2010-09-11 o godz. 20:28
0

A w telewizji leci piękna kampania przedwyborcza.

PiS chce podnieść płacę minimalną, zwiększy emerytury, przedłuży urlopy macierzyńskie i ma 7-letni plan na super politykę prorodzinną.

Normalnie sama zagłosowałabym na PiS gdybym uwierzyła, że po wyborach spełnią choć jedną czwartą tych obietnic lol

Odpowiedz
wiewrióra 2010-09-11 o godz. 17:03
0

a tak przeczytalam na innym forum i tu przeklejam:

"No, wreszcie premier Kaczyński może zatrzeć ręce z radości. Marzył tak długo o wykryciu „układu” i niezłomny Ziobro układ wreszcie mu znalazł. Problem tylko w tym, że ludzie tego układu, to są ludzie, którzy jeszcze niedawno mieli jak najlepsze referencje pana prezydenta Lecha Aleksandra Kaczyńskiego i pana premiera też. Warto pamiętać, że pan minister Kaczmarek był tym młodym, zdolnym, rzutkim urzędnikiem śledczym, który miał układ rozwalić. Pan Netzel nie miał kwalifikacji na prezesa PZU, ale miał pełne zaufanie prezydenta i premiera. I miał oddaną mu instytucję finansową wyczyścić z układu. Pan biznesmen Ryszard Krauze był prezentowany przez pana prezydenta jak wzór kryształowo czystego i patriotycznego oligarchy finansowego. Wygląda na to, że liderzy PiS-u obiecujący wykrycie, zdemaskowanie układu, najpierw ów układ stworzyli w swoich szeregach, a potem go zdemaskowali. I wielce są zadowoleni z siebie. Bo słowa dotrzymali. Miał być układ i jest. Tyle że to układ trójmiejski, pod patronatem pana prezydenta Lecha Aleksandra.

Minister Ziobro obiecywał ujawnić konta lewicy w Szwajcarii. Zero wyników. Obiecywał dostarczyć porażające dowody na korupcję posłanki Ostrowskiej z SLD. Zero wyników. Mieli być przestępcy z innych partii opozycyjnych. Zero wyników. Jedyni ostatnio zatrzymani i podejrzani to ludzie Prawa i Sprawiedliwości oraz z partii koalicyjnych. Czy to oznacza, że była koalicja to układ przestępczy? A przy okazji warto się zastanowić, dlaczego minister Ziobro nie ściga bezpartyjnych przestępców? Czy u nas wszyscy podejrzani muszą należeć do partii politycznych lub być związani z politykami? Dlaczego służby ścigania IV RP skupiają się jedynie na upolitycznionych przestępcach?

Czy właśnie dlatego, że dobry przestępca, ale bezpartyjny, kiepsko prezentuje się w telewizji podczas konferencji prasowych? Bo minister Ziobro głównie zajmuje się organizowaniem konferencji prasowych, na których ogłasza swe przyszłe sukcesy.

Minister Janusz Kaczmarek został złapany przez służby na kłamstwie. Oprócz kłamstwa nie postawiono mu, na razie, poważnych zarzutów. Dlaczego wszystkie służby ścigania państwa polskiego uganiają się za Kaczmarkiem tylko po to, by udowodnić, że skłamał w zeznaniach? Bo Kaczmarek miał być bronią Leppera i Giertycha w kampanii wyborczej? Dlaczego służby specjalne i prokuratorskie opanowane przez PiS zajmują się tylko robieniem kampanii wyborczej PiS-u, a nie pogonią za prawdziwymi, groźnymi przestępcami? Tylko dlatego, że tamci bywają bezpartyjni?"

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 19:24
0

matylda_zakochana napisał(a):Wiecie, bo to, że premier nie ma żony to też wina opozycji
ale ma kota i mamę a to już coś ;)

A tak na poważnie to weźcie pod uwagę, że w Polsce mamy demokrację dopiero od '89 roku nawet 20 lat nie minęło więc jeszcze duuużo wody musi upłynąć żeby się frakcje jakieś na poziomie utworzyły. Nie możemy sie porównywać do innych państw gdzie są lata świetlne przed nami i mają po 2-3 partie i ludzi na jakimś poziomie.
To tyle tytułem wstępu do burzy ;)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-09-09 o godz. 18:09
0

Wiecie, bo to, że premier nie ma żony to też wina opozycji

Odpowiedz
migotka76 2010-09-09 o godz. 16:11
0

ff napisał(a):Niestety część z nich zdania nie zmieniła: PiS robi porządek a Ci co są przeciw są za obroną układu :mur:
Jak słucham takich opinii, to mi wstyd za naiwność ludzką. Jak ktoś kto od czasów PC wchodził w układy ze "starą nomenklaturą" może mówić o robieniu porządku :| Ja nie wierzę tym ludziom (byłem PC) od kiedy "kupili" Express Wieczorny. Pamiętam co nieco, bo ktoś z mojej bliskiej rodziny pracował tam w tym okresie... O jakich oni zasadach mówią

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-09-09 o godz. 10:38
0

widać Polakom potrzebne są rozbiory, okupacja czy dyktatura. Wtedy mamy zryw narodowy, wszyscy się sprzeciwiamy, zwyciężamy lub nie, ale jesteśmy szczęśliwi. I sytuacja odwrotna- demokracja jako tako się już kształtowała, weszliśmy do UE, fakt korupcja zżerała nasz kraj, (ale czy teraz to się zmieniło?) no i wybraliśmy...PiS, tak w ramach sprzeciwu, przeciwko normalności.

A przed chwilą w TVN (!!!) premier oczywiście obwinił o wszystko tę agresywną i złą opozycję a szczególnie PO, wytknął Tuskowi, że będzie się teraz układał z Giertychem (i kto to mówi!) . Na pytanie Rymanowskiego z kim PiS stworzy koalicję po wyborach jak wygra, powiedział, że pomimo złych mediów i agresywnych dziennikarzy PiS będzie rządził samodzielnie bo dostanie 230 lub 231 głosów.Bo ludzie widzą że oni robią porządek w państwie. No i po to zgodził się na rozmowę z TVN.
Aż się boję! Serio.

Odpowiedz
wiewrióra 2010-09-09 o godz. 10:22
0

till napisał(a):leopardetta napisał(a):A my? Narzekamy, a tyłka z domu nie ruszymy. I mamy to co mamy.
PiS porządzi jeszcze jedną, dwie kadencje to może w końcu dotrze to do ludzi
wątpie. Jak slyszę ludzi którzy są za PIS to oni cały czas twierdzą ze PIS robi dobrze. Ze w końcu jest ład. Ze to co teraz wychodzi jest efektem tego co było wcześniej ...
I ze to ze ludzie krytykują PIS to jest manipulacja mediów. bo tak naprawdę jest super....
chyba ze po prostu wszystko sie nawarstwi i sorry za słowo "pieprznie"
tylko czemu się trzeba budzic z ręką w nocniku ... ?

Odpowiedz
till 2010-09-09 o godz. 09:56
0

leopardetta napisał(a):A my? Narzekamy, a tyłka z domu nie ruszymy. I mamy to co mamy.
PiS porządzi jeszcze jedną, dwie kadencje to może w końcu dotrze to do ludzi

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 07:03
0

Mnie nieustająco i wciąż zadziwia, że mimo tylu kompromitacji PiS nadal ma tak duże poparcie :o

Nie dość, że Kaczyńscy i świta kompromitują siebie na każdym kroku w kraju to jeszcze kompromitują polaków w ogóle za granicą

Wstyd gdzieś wyjechać.

Odpowiedz
Gość 2010-09-08 o godz. 20:13
0

aż mi się pisać nie chce!

Ale jednak napiszę. Przeraziła mnie ostatnio prof. Jadwiga Staniskisz, która w kropce nadi powiedziała, że jak będą wybory w październiku to wygra PiS, a jak na wiosnę to też wygra PiS. I że The Economist też tak sądzi. potem oczywiście nastapiła szczególowa analiza tego co wcześniej powiedziała.
No i niestety też się tego obawiam.
A po wczorajszym spektaklu w prokuraturze ciemna masa (bo tak przecieżo swoich , i nie tylko, wyborcach mówi i myśli Kurski a z nim cały PiS) tym bardziej zagłosują na tych małych opętanych żądzą zemsty, zaściankowych i chorych ludzi.

My którzy sprzeciwiamy się takiemu stylowi polityki idźmy do wyborów!

Do pasji doprowadza mnie jak ktoś mówi, że z PiSem źle ale nie pójdzie bo nie ma na kogo głosować. Fakt, nie ma zbyt dużego wyboru, wciąż te same twarze, no ale to nie o to chodzi. Elektorat PiSu i Radia Maryja jest baaaardzo zdyscyplinowany: msza, a po mszy głosowanie na kogo tam ksiądz kazał, czy o. Rydzyk i idą. A my? Narzekamy, a tyłka z domu nie ruszymy. I mamy to co mamy.

Koniec bo zaraz klawiaturę rozwalę.

Odpowiedz
wiewrióra 2010-09-08 o godz. 17:24
0

no ICH zasady obowiązują ...

jak widze tę propagandówkę w tv to przełączam .. juz wole panią od jogurtów...

Odpowiedz
Gość 2010-09-07 o godz. 21:30
0

ale przeciez zasady obowiazuja!!! (przeklejone z innego forum- autor nie jest mi znany :( )

Prezes ma zawsze rację.
Obowiązuje. Zasada ta jest instancją odwoławczą w przypadku jakichkolwiek niejasności interpretacyjnych co do pozostałych punktów.

"Nie będę premierem, gdy mój brat będzie prezydentem."
Obowiązuje. Po pierwsze – prezydenta mamy cichego, obecnego w życiu publicznym głównie od święta (od orderu do orderu), więc jakby go nie było. Premier jest więc "pełną gębą" premierem o tyle, o ile brat jego jest prezydentem gębą niepełną. Po drugie – Jarosław Kaczyński to przede wszystkim Prezes, Genialny Strateg i Wielki Brat (nawet jeśli mniejszy językoznawca), a że premier, to tak wyszło. Ot, racja stanu tego wymagała.

NIE dla koalicji z Samoobroną.
Obowiązuje. Bo twierdzenie, że była "koalicja z Samoobroną" to niedopuszczalne "nadużycie semantyczne" lub – w najlepszym razie - półprawda. Raz, że była to koalicja z LPR-em i Samoobroną, a to już zmienia postać rzeczy, a dwa – istniała tylko na papierze, a znaczenie mają tylko umowy dżentelmeńskie (np. uzgodnienia z Donaldem Tuskiem czy "enhanced Joannina", na którą umówiła się – a przynajmniej tak jej się wydawało – min. Fotyga).

Trzy miliony mieszkań.
Obowiązuje. Premier Kaczyński zwierzył się nie tak dawno, że zamierza sprawować władzę do 81-go roku życia (czyli do roku 2030). Zostały więc jeszcze 23 lata, a w takim czasie niewybudowanie 3 mln mieszkań – to by była dopiero sztuka.

Do 2000 km autostrad do 2013 r.
Obowiązuje. W 2007 powstało już 6 kilometrów. Zakładając, że taki ich odcinek będzie powstawał co roku, w 2013 mielibyśmy 42 nowe kilometry. Taka niegodziwa kalkulacja weźmie oczywiście w łeb, gdy powołany zostanie nowy rząd. Nie można więc wykluczyć, że za 5-10 lat będziemy opływali w autostrady. Poza tym, by uniknąć "semantycznego nadużycia", zwróćmy uwagę na sformułowanie "do 2000 km". Określa ono jedynie górną granicę kilometrów, dolna natomiast nie jest sprecyzowana, toteż wyborców powinny zadowolić zarówno 4, jak i 1004 kilometry. Byle ich liczba nie przekroczyła 2 tysięcy.

Tanie państwo.
Obowiązuje. Tych, którzy mają wątpliwości co do realizowania tego założenia, zachęcam do prostych obliczeń (na tzw. oko). Proszę dodać do siebie kilometry niewybudowanych autostrad i przemnożyć je przez liczbę niewybudowanych mieszkań. To szczyt oszczędności.

Wycofanie naszych wojsk z Iraku.
Obowiązuje. Jeśli z wycofaniem wojsk będzie tak, jak z obniżaniem stopy bezrobocia w Polsce, to należy mieć pewność, że w Iraku prędzej czy później nie zostanie ani jeden żołnierz. Bezrobocie spada, bo spada w Polsce liczba osób zdolnych do pracy (wzrasta emigracja). Liczba żołnierzy natomiast siłą rzeczy będzie ulegała stopniowej redukcji (a media za każdym razem odnotują kolejny pogrzeb z honorami).

Polityka prorodzinna.
Obowiązuje. Jarosław jest bratem Lecha, Małgorzata jest byłą żoną Przemysława Edgara etc.

Redukcja administracji państwowej.
Obowiązuje, jeśli przyjąć, że (a) w programie wyborczym PiS-u sprzed dwóch lat pojawiła się literówka i 'reprodukcja' nieopatrznie stała się 'redukcją', albo że (b) w formułowaniu brzmienia tego punktu brał udział Antoni Macierewicz, który – swoim wypróbowanym sposobem – dokonał skrótu myślowego.

Rząd bez byłych członków PZPR.
Obowiązuje. Ani w rządzie, ani nigdzie indziej. Przy czym miarą niegdysiejszej przynależności lub jej braku do PZPR-u jest odpowiednio wczesne zgłoszenie tego w samokrytyce. Potem procedura jest już prosta. Byłeś, a zgłosiłeś – znaczy: nie byłeś (w PZPR), więc jesteś (w rządzie). Byłeś, a nie zgłosiłeś – już nie jesteś i nigdy nie będziesz (w rządzie).

Polska krajem ludzi zdrowych.
Obowiązuje. (Nie choruj!)

Inwestycje w nowoczesne środki łączności.
Obowiązuje. Największą popularnością cieszą się gwoździe (dawna nazwa: dyktafony).

"Nie będziesz sam."
Obowiązuje. Państwo już cię nie opuści, odpowiednio się tobą (jak na państwo opiekuńcze przystało) zajmując. Czasem wpadnie do domu bez zapowiedzi, zwyczajem bliskiego znajomego, czasem przejrzy za ciebie skrzynkę mailową czy billingi, gdy będziesz na wakacjach.
tylko czemu mam wrazenie ze to jest pisowska prawda?

Odpowiedz
Gość 2010-09-07 o godz. 19:20
0

zasady zasadami a pis pisem

tia, mierzi mnie, obrzydza i mocno zniesmacza to co soba reprezentuje kaczynski i pis.

i trzymam kciuki za to by wszyscy wyksztalceni ludzie poszli do glosowania w nadchodzacych wyborach

choc czemu mam przeczucie, ze sie nie odbeda w pazdzierniku?

Odpowiedz
Mała 2010-09-07 o godz. 19:08
0

Zaczal dzialac link ale przeklejam tresc:

“ W żadnym wypadku nie zostanę premierem, jeśli mój brat Lech wygra wybory prezydenckie. Byłaby to sytuacja nie do zaakceptowania przez polskie społeczeństwo.”
Jarosław Kaczyński, 10.2005

"Dla mnie raz dane słowo jest święte i sądzę, że dla koalicjantów także.”
Jarosław Kaczyński, “Życie Warszawy”, 10 lipca 2006

“Władza Samoobrony w Polsce to będzie kryzys europejski, dużo większy niż ten austriacki.”
Jarosław Kaczyński, 2002.11.15, Trójka

“Samoobrona jest tworem byłych oficerów służb bezpieczeństwa. Mój brat, który był ministrem stanu do spraw bezpieczeństwa, dostał raport, z którego wynikało, że grupa byłych oficerów SB założyła Związek Zawodowy ‘Samoobrona’, to formacja używana do osłony tyłów tego całego układu i ochrony tego nieporządku, który jest w kraju, i jednocześnie korzystająca z tego nieporządku. To są ludzie, którzy nabrali kredytów i chcą żyć jak przedsiębiorcy, a mają kwalifikacje do kopania rowów”
Wywiad z panem posłem Jarosławem Kaczyńskim w “Głosie Wybrzeża” z 18 i 22 czerwca 2003 r.

“Cieszę się, że będę na pierwszej linii walki z Samoobroną. Uważam, że mam dowody na potwierdzenie moich słów i w odpowiednim momencie je przedstawię”
Jarosław Kaczyński, PAP z 2004.03.25

“My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy, bo proszę zauważyć, że kolejne takie rządy w Polsce jak te, które mamy obecnie, albo te które były w poprzedniej kadencji i mamy do czyniena z Samoobroną przy władzy i naprawdę z nieszczęściem dla naszego kraju.”
Jarosław Kaczyński, 2004.02.16, PR3

“Ja jestem przeciwnikiem mówienia o koalicjach przed wynikiem wyborów. Mamy dwa wyraźne zakazy, które dziś obowiązują w samorządach, a będą też obowiązywać w nowym parlamencie - SLD i Samoobrona. A dziś powinno się powiedzieć odwrotnie - Samoobrona i SLD.”
Jarosław Kaczyński, 22 marca 2004, Czat gazeta.pl

RMF FM: Czy w przyszłej kadencji Sejmu będzie możliwa sytuacja kiedy partia poprze ludzi mających kłopoty z prawem ? Lech Kaczyński: “Nie ma takiej możliwości. PIS jest partią ludzi praworządnych, którzy dążą do rozliczeń krzywd. Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sądu lub przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS”.
RMF FM: Czyli poparcie dla takiego polityka jak na przykład Andrzej Lepper gdyby starał się o fotel marszałka jest niemożliwe?
Lech Kaczyński: “Nie ma takiej możliwości. Najwyższe funkcje w państwie muszą sprawować ludzie czyści jak łza. Andrzej Lepper udowodnił, że ma za nic prawo i jest politycznym awanturnikiem. Poparcie PISu dla tego polityka w jakiejkolwiek sytuacji jest nierealne.”
Marzec 2005 rok / antena RMF FM

Odpowiedz
Mała 2010-09-07 o godz. 10:07
0

Moze abw zamknela wlasciciela domeny? ;)

Szkoda, ze nie przekelilam tresci... :(

Odpowiedz
monalizka 2010-09-07 o godz. 09:53
0

mi tez nie

Odpowiedz
Gość 2010-09-07 o godz. 08:50
0

link mi sie nie otwiera :(

Odpowiedz
migotka76 2010-09-07 o godz. 07:55
0

Nic Was nie jest w stanie przekonać... nawet okulary w dłoni Premiera do Was nie przemawiają

;)

Odpowiedz
m0niak 2010-09-07 o godz. 07:11
0

Wonderka napisał(a):Czy Wy myślicie, że my żyjemy w 3 świecie. Są ludzie, układy i spory bajzel, który ktoś próbuje poskromić.

Dobrze, że coś się rusza, zmiany przynoszą nowe spojrzenie na pewne sprawy, wyklarowanie sytuacji i przeważnie wychodzą na lepsze.


Przepraszam? Co się rusza? Jakoś nie zauważyłam nic pozytywnego?????

Odpowiedz
Och 2010-09-06 o godz. 22:02
0

Wszystko na ten temat :vom:

Odpowiedz
Gość 2010-09-06 o godz. 21:17
0

Mała napisał(a):Wiecie co? Ale chyba jeszcze nigdy to kupczenie stanowiskami nie bylo az tak jawne... Ostatnio Dorn prosto w twarz powiedzial Lisowi w telewizji, ze LPR to byl tylko instrument do osiagniecia pewnych celow...
Ja wiem, ze polityka to bagno ale i tak zawsze mam naiwnie nadzieje, ze cos sie zmieni...
zmieni sie...

...NAZWA

Odpowiedz
Gość 2010-09-06 o godz. 21:04
0

ladybird7 napisał(a):Sill napisał(a): Nie ufam ani prawicy, ani lewicy, ani Radiu Maryja. ;)

Uuuuu, Ty grzeznico. Rozumiem niet dla prawicy, niet dla lewicy, ale Radio Maryja?!?!?!?! Czy to oznacza ze nie masz wiary w Ojca Dyrektora??? WSTYD ;)
Hje, hje, hje... Już się boję. 8)

Odpowiedz
Mała 2010-09-06 o godz. 20:46
0

Wiecie co? Ale chyba jeszcze nigdy to kupczenie stanowiskami nie bylo az tak jawne... Ostatnio Dorn prosto w twarz powiedzial Lisowi w telewizji, ze LPR to byl tylko instrument do osiagniecia pewnych celow...
Ja wiem, ze polityka to bagno ale i tak zawsze mam naiwnie nadzieje, ze cos sie zmieni...

Odpowiedz
Wonderka 2010-09-06 o godz. 19:19
0

Czy Wy myślicie, że my żyjemy w 3 świecie. Są ludzie, układy i spory bajzel, który ktoś próbuje poskromić.

Dobrze, że coś się rusza, zmiany przynoszą nowe spojrzenie na pewne sprawy, wyklarowanie sytuacji i przeważnie wychodzą na lepsze.

Już mam dosyc, że wszyscy jak papuga powtarzaja tą nowo-mowę z wiadomości.

Nigdy nie byłam fanem PIS'u, nie uważam, że są idealni, pewnie jest w tym gdzieś gra na rzecz przyszłych wyborów ale uważam, że takie sytuacje to żadna żenada.

Czekam na dalszy rozwój sytuacji a nie powtarzam sloganów z tv.

Odpowiedz
ladybird7 2010-09-06 o godz. 17:29
0

Sill napisał(a):Mała napisał(a):
Nie ufam ani prawicy, ani lewicy, ani Radiu Maryja. ;)

Uuuuu, Ty grzeznico. Rozumiem niet dla prawicy, niet dla lewicy, ale Radio Maryja?!?!?!?! Czy to oznacza ze nie masz wiary w Ojca Dyrektora??? WSTYD ;)

Odpowiedz
Gość 2010-09-06 o godz. 17:24
0

Mała napisał(a):Ale zwroccie uwage, jaka obluda.
Wszystko powiedza, wszystko zrobia dla kasy i wladzy...
I to sa mezowie stanu...
Nic nowego na świecie! lol

Przecież to polityka, w co Wy wierzycie? Polityka w naszych czasach jest w całości przesiąknięta kłamstwem. Nie ufam ani prawicy, ani lewicy, ani Radiu Maryja. ;)

Sill
anarchistka?
a w każdym razie przeciwna politycznemu bagnu

Odpowiedz
Mała 2010-09-06 o godz. 15:35
0

Ale zwroccie uwage, jaka obluda.
Wszystko powiedza, wszystko zrobia dla kasy i wladzy...
I to sa mezowie stanu...

Odpowiedz
Gość 2010-09-06 o godz. 15:33
0

tia, zasady obrzucania blotem, ponizania, upokarzania etc

ja tym panom dziekuje.

Odpowiedz
Gość 2010-09-06 o godz. 15:33
0

extra :D

i wszystko jasne !!

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie