-
Gość odsłony: 48919
Pęcherze na piętach- przebijać czy nie przebijać- jakie macie sprawdzone sposoby?
Po wczorajszym wypadzie w Tatry na piętach mam pęcherze wielkości jaj przepiórczych :( moje cudowne ukochane, rozchodzone buty tak mnie urządziły :(Jak sobie z nimi poradzićJedni mówią przebić, inni za nic w świecie nie przebijaćmacie jakieś sprawdzone sposobyZa tydzień znowu wypad w Tatry
Jeśli pęcherz jest na spodzie stopy - tak, że nie możesz stanąć - to przebić igłą i nie zdzierać skóry z tego.
Jeśli jest z boku i możesz chodzić - to nie przebijać.
kiedyś dostałam w Paryżu próbki plastrów na pęcherzefirmy sch...plast ...
plasterki przykleja się na pęcherze i są tak jakby drugą skórą... trzymają się kilka dni, aż pęcherz wyzdrowieje, a przy okazji są milutkie w dotyku
a co najważniejsze - są przeźroczyste i zupełnie nie szpecą!!
w Polsce firma COMPEED też podobne robi, ale nie próbowałam
ja również nakłuwam żeby płyn wyciekł i odkazam spirytusem
dużo szybciej się goi
Agusiek nie wiem, dzien, dwa. Zalepiam tez plastrem. Chodzic da sie od razu. Wazne jest to zeby tej skorki z tego pecherza nie zrywac. Bo wtedy bedzie cholernie bolec. Tylko przekluc zeby plyn wyciekl.
Odpowiedz
Agusiek ja mogę polecić swój sposób z pielgrzymki - przebić (jak duży pęcherz to w kilku miejscach) tak, żeby cały płyn wyciekł. Potem odkazić (dobrze sprawdza się gencjana na spirytusie) i zakleić plastrem. Powinno się w miarę szybko zagoić - a w każdym razie od razu będziesz mogła chodzić ;)
Ja używałam takich igieł do strzykawek.
Dobra dobson tak nie zrobię
Ewasia, a ile chodzisz z taką nitką Jak długo się takie pęcherze goją po takim "zabiegu"
Ja tam pecherze zawsze przebijam. Iglą z nitką. Po przebiciu nie zrywam skory tylko zostawiam z nitką. Nitka po to zeby nie zasklepil sie ponownie i ten plyn co sie zbiera moze po niej splynac.
Dziwnie to wyglada ale u mnie zawsze dziala
to ja napisze cos a propos pecherzy na pietach, ku przestrodze.
kilka lat temu kupilam sandaly, ktore oczywiscie musialam odchorowac, tzn zrobily mi sie wlasnie gigantyczne pecherze - takie ze byly troche na piecie i troche na stopie. no i strasznie mnie to bolalo i przeszkadzalo, wiec wzielam w rece nozyczki kosmetyczne i ciach! wycielam sobie piekny wzorek (dwa) w ksztalcie wrzecionek :)
i 2 tygodnie chodzilam na palcach!! do dzis w brode sobie pluje! bo mam teraz takie dwa zgrubienia, ktore czasem strasznie mnie bola.
takze Agusiek, tak nie rob :)
siuda_baba napisał(a):Agusiek napisał(a):Spirytus to wolę sporzytkować doustnie niż napiętnie ;)
Tak, tak, trzeba koniecznie odkazić CAŁY organizm, na wszelki wypadek. Górale to wiedzą. lol
No właśnie 8)
A co do butów to o zakrytych nie ma mowy :( Z założeniem sandałów mam problem
Agusiek napisał(a):Spirytus to wolę sporzytkować doustnie niż napiętnie ;)
Tak, tak, trzeba koniecznie odkazić CAŁY organizm, na wszelki wypadek. Górale to wiedzą. lol
Wysuszająco działa maść cynkowa. Może też maść z antybiotykiem by przyśpieszyła gojenie
Teraz jest ciepło, więc nie chodź w zakrytych butach, nie przyklejaj plastrów. Takie wietrzone na pewno szybciej się zgoi.
Tradycjonaliści mówią w tym miejscu o polewaniu spirytusem.
Ja co prawda nigdy nie zauważyłam różnicy, ale może i działa. ;)
Nie przebijałabym. Skóra trochę stwardnieje i wszystko się przesuszy. Nie będzie bolało. A jak przebijesz, bo strasznie przecież szczypie i mam wrażenie że dużo dłużej się goi.
OdpowiedzPodobne tematy
- Wrzody i czyraki- macie jakieś sprawdzone sposoby czy maści? Te od lekarzy nie działają! 11
- Jakie macie sprawdzone sposoby na kolkę niemowlęcą? 22
- Jakie macie sprawdzone preparaty, sposoby dodające energii, pomagające się skupić ? 9
- jakie macie sprawdzone sposoby na kaca? 1
- Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na to, jak radzić sobie z suchą skórą? 36
- Sposoby na obtarte palce- macie jakieś sprawdzone? 4