• Gość odsłony: 1881

    Nauka agnielskiego w UK-wyjazd

    Nie zrobiłam jeszcze rozeznania, ale bedę potrzebowała wysłać kogoś na szybki i intensywny kurs angielskiego.
    Może być w UK.
    Celem jest szybkie i tanie nauczenie osoby dorosłej jezyka właściwie od podstaw.
    Termin nie gra roli. Cena tak. Domyślam się ze po sezonie wakacyjnym bedzie taniej?

    Macie jakieś sugestie, jakieś doświadczenia w tym zakresie? Jakieś propozycje?

    Odpowiedzi (31)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-07-12, 18:04:15
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-07-12 o godz. 18:04
0

Znalazłam. Jak by ktoś potrzebował to takie weekendowe kursy prowadzi TFLS. Koszt 600 zł/8 tygodni/2x3 h.

Znalazłam też już kurs zagraniczny.
Najtaniej (narazie) wychodzi mi Irlandia - 4 tygodnie kursu (220 euro/tydzień)+zamieszkanie(162 euro/tydzień) to koszt około 1500 euro.
Plus samolot i na wydatki to zamkniemy się mam nadzieję w 2 tyś. euro.

Taniej nie jak nie da chyba rady.

Odpowiedz
iwona_r 2010-07-12 o godz. 13:18
0

kurczak napisał(a):Pomóżcie mi znaleźć podstawowy angielski w weekendy. Bo ja jakoś mało bystra jestem :|
A za niemiecki dziekuję.
Nauczenie się tego języka przekracza moje możliwości. Chyba ze wyjadę przynajmniej na pół roku do Niemiec i bede zmuszona ;)
W archibaldzie sprawdzałaś?
Mają wakacyjne oferty, może i weekendowe.

Odpowiedz
Gość 2010-07-12 o godz. 11:08
0

Pomóżcie mi znaleźć podstawowy angielski w weekendy. Bo ja jakoś mało bystra jestem :|
A za niemiecki dziekuję.
Nauczenie się tego języka przekracza moje możliwości. Chyba ze wyjadę przynajmniej na pół roku do Niemiec i bede zmuszona ;)

Odpowiedz
focia 2010-07-12 o godz. 10:59
0

Warum?

Hiszpański mówisz...

Naprawdę żadna nie chce na niemiecki? :(

Odpowiedz
Gość 2010-07-12 o godz. 09:29
0

no wiedziałam że coś jest nie tak ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-07-12 o godz. 09:23
0

Shiadhal napisał(a):nie mehr, magda. nie mehr (chyba, że właśnie walę koszmarnego babola - w tym języku nigdy nic nie wiadomo).


No właśnie, chyba raczej nicht mehr ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-12 o godz. 08:51
0

nie mehr, magda. nie mehr (chyba, że właśnie walę koszmarnego babola - w tym języku nigdy nic nie wiadomo).

jej, jakbym chciała też móc tak powiedzieć.

Odpowiedz
magdage 2010-07-12 o godz. 08:42
0

focia napisał(a):Hmm...

Hiszpański mówisz? A może niemiecki?Nie ma któraś z Was ochoty na niemiecki?
o nie ja niemieckiego never again - czy jak to sie tam pisze ;)
a hiszpanski jest boski zresztą włoski tez polecam :)

Odpowiedz
focia 2010-07-12 o godz. 07:39
0

Hmm...

Hiszpański mówisz? A może niemiecki?Nie ma któraś z Was ochoty na niemiecki?

Odpowiedz
ladybird7 2010-07-11 o godz. 17:06
0

Powiem szczerze ze gdybym mieszkala w Polsce to napewno bym sie zapisala, zawsze sie jakies podstawy chwyci i cos sie z takiego kursu wyniesie.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-07-11 o godz. 16:43
0

magdage napisał(a):16.07.2007-03.08.2007
06.08.2007-24.08.2007
pierwszy by mi bardziej pasował

Już kiedyś chodziłam bo nie można powiedzieć, że się uczyłam angielskiego przez kilka miesięcy i nic nie umiem, szkoda czasu, pieniędzy i gadania znajomych " znowu idziesz, przecież i tak niczego się nie nauczysz" :(

Strasznie oporna jestem na angielski, francuski jakoś łatwiej mi idzie, ale ten to już prawie zapomniałam.

Ale ochotę mi narobiłaś :)

Odpowiedz
magdage 2010-07-11 o godz. 16:34
0

hmmmm wklejam wam maila ktorego mi wyslali na zapytanie o pozio podstawowy - bo juz sama zgłupialam

Szanowna Pani

Witam i dziękuję za zainteresowanie ofertą naszego Centrum
Językowego.

Nasze kursy wakacyjne zaplanowane są na 4 sesje:

Terminy sesji letnich to:
25.06.2007-16.07.2007
16.07.2007-03.08.2007
06.08.2007-24.08.2007
27.08.2007-14.09.2007

Nabór do grup w 1. sesji został już zakończony.
Grupy proponowane na poziomie, jaki Panią interesuje w pozostałych
sesjach to:

QUIXX 1- grupa 5-9 osobowa,
zajęcia 4x2 : od poniedziałku do czwartku 16:15-17:40

oraz QUIXX 2 - grupa 5-9 osobowa
zajęcia 2x3+1x2:poniedziałki i środy 17:45-19:55 oraz piątki 17:00-
19:10

Koszt całkowity kursu(24 lekcje+materiały+opłata rejestracyjna) to
jedynie 520 złotych.

Ze względu na duże zainteresowanie naszą ofertą letnią, proszę o jak
najszybsze podjęcie decyzji i pionformowanie mnie o niej.

a ile hiszpanski to jeszcze nie wiem ale jak sie dowiem to dam znac :)))
Oleśka ale prosze Cie nie wyglupiaj sie tylko sie zapisuj - jak sie nie uda to trudno ja do tej pory wychodzilam z załozenia ze nie kazdy musi mówic po angielsku :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-11 o godz. 14:44
0

magdage napisał(a):podejrzewam ze w sród forumówek kompanek nie znajdę bo raczej wszyscy normalni ludzie w pewnym wieku mówia po angielsku
ja nie gadam :( nic a nic

chciałabym pójść ale mam cykora że nie dam rady :(

Odpowiedz
iwona_r 2010-07-11 o godz. 14:09
0

magdage napisał(a):
Hej kopę lat :)))
a widzisz powiekszanie da sie za 10 tysiów ale juz w drugą stronę to nie wiem czy i te 18 starczy ;))))))))))))))
zaczynam od podstaw - bom całe życie miała ogromne opory do tego języka - jakos nam się nie składało ;) zaczynam 6 sierpnia :) - ale podejrzewam ze w sród forumówek kompanek nie znajdę bo raczej wszyscy normalni ludzie w pewnym wieku mówia po angielsku :)))
ale.....od wrzesnia napalam się na hiszpanski dla początkujących więc jakby którasmiała ochotę to.......:)
kopę, kopę :D
kurna, to ja nie wiem z kim ja gadalam :o
laska powiedziala mi, że za 500TPLN od podstaw nie można...też chcialam od 06.08
wprawdzie ja nie od podstaw (choć może powinnam, bo niby gramatycznie nie jest źle, ale nie gadam, bo się boję :x ), ale podejrzewam, że na szosty poziom się nie załapię
chyba jeszcze raz zadzwonię

magdage, a ten hiszpański to za skolko

Odpowiedz
Gość 2010-07-11 o godz. 12:42
0

Ze względu na czesto wyjazdowy charakter pracy chłopa i nieregulowane godziny pracy, kursy muszą być w weekend. Berlitz takowych nie proponuje :(

Odpowiedz
magdage 2010-07-11 o godz. 12:31
0

iwona_r1 napisał(a):magdage napisał(a):jesli chodzi o zwykły kurs to jest naprawde tani - 520 zł za trzy tygodnie cztery razy w tygodniu, jzapisałam się i dam znać jak było :)
natomiast hiszpański na który chodził mój mąż był masakrycznie drogi bo jakieś 18 tysiów - ale było warto - w końcu to inwestycja w siebie aczkolwiek ja bym sobie wolała za te kasę cycki zrobić lol lol lol lol lol lol lol lol lol ;) ;) ;) ;) ;) ;)
magdage, cycki za 18 tysia :) można taniej (chyba, jeszcze nie testowałam ;) )
za tą cenę, to ja nogi wolałabym wyciągnąć ;)
a poważnie....oblężenie szkoly, nie mogę się dodzwonić
Hej kopę lat :)))
a widzisz powiekszanie da sie za 10 tysiów ale juz w drugą stronę to nie wiem czy i te 18 starczy ;))))))))))))))
zaczynam od podstaw - bom całe życie miała ogromne opory do tego języka - jakos nam się nie składało ;) zaczynam 6 sierpnia :) - ale podejrzewam ze w sród forumówek kompanek nie znajdę bo raczej wszyscy normalni ludzie w pewnym wieku mówia po angielsku :)))
ale.....od wrzesnia napalam się na hiszpanski dla początkujących więc jakby którasmiała ochotę to.......:)

Odpowiedz
focia 2010-07-11 o godz. 12:18
0

Ja sie na razie zapisłam do The Tower |:) Na konwersacje - za dwa tyg. 4 razy w tygodniu, 3 h dziennie płacę 400 zł.

Natomiast chcę na taki kurs typu "semestr w miesiąc" w sierpniu - Magdage, kiedy ty zaczynasz? Ja jestem właśnie na 6 semestrze... I przyznaję, że nie chce mi się chodzić samej :) Więc szukam towarzystwa.

Odpowiedz
Gość 2010-07-11 o godz. 12:05
0

ladybird7 napisał(a):Lillan napisał(a):Bosz, jakie ceny :o 8 tys. tygodniowo :o Albo źle spojrzałam, bo aż nie chce mi się wierzyć
ja na stronie widzialam jakies 3 tygodnie za 530 zl.
Jezeli faktycznie jest to 8 godzin dziennie, to baaaardzo tanio i warto
Ze strony Berlitza:
- intensywne kursy indywidualne - w zależności od pakietu 6209 - 9197pln
- "Total Immersion® polecamy w modułach od jednego do maksymalnie sześciu tygodni. Cena: od 8 000 pln / tydzień"

Te grupowe rzeczywiście niedrogie :)

Odpowiedz
iwona_r 2010-07-11 o godz. 12:04
0

magdage napisał(a):jesli chodzi o zwykły kurs to jest naprawde tani - 520 zł za trzy tygodnie cztery razy w tygodniu, jzapisałam się i dam znać jak było :)
natomiast hiszpański na który chodził mój mąż był masakrycznie drogi bo jakieś 18 tysiów - ale było warto - w końcu to inwestycja w siebie aczkolwiek ja bym sobie wolała za te kasę cycki zrobić lol lol lol lol lol lol lol lol lol ;) ;) ;) ;) ;) ;)
magdage, ale nie zaczynasz od początku?
Podobno tyle kosztuje kurs ale na 6 poziomie (czyli takim dosyć zaawansowanym).
Wszystkie inne okolo 1000 za 45 lekcji (4-5 razy w tyg)

Odpowiedz
iwona_r 2010-07-11 o godz. 11:21
0

magdage napisał(a):jesli chodzi o zwykły kurs to jest naprawde tani - 520 zł za trzy tygodnie cztery razy w tygodniu, jzapisałam się i dam znać jak było :)
natomiast hiszpański na który chodził mój mąż był masakrycznie drogi bo jakieś 18 tysiów - ale było warto - w końcu to inwestycja w siebie aczkolwiek ja bym sobie wolała za te kasę cycki zrobić lol lol lol lol lol lol lol lol lol ;) ;) ;) ;) ;) ;)
magdage, cycki za 18 tysia :) można taniej (chyba, jeszcze nie testowałam ;) )
za tą cenę, to ja nogi wolałabym wyciągnąć ;)
a poważnie....oblężenie szkoly, nie mogę się dodzwonić

Odpowiedz
magdage 2010-07-11 o godz. 11:03
0

jesli chodzi o zwykły kurs to jest naprawde tani - 520 zł za trzy tygodnie cztery razy w tygodniu, jzapisałam się i dam znać jak było :)
natomiast hiszpański na który chodził mój mąż był masakrycznie drogi bo jakieś 18 tysiów - ale było warto - w końcu to inwestycja w siebie aczkolwiek ja bym sobie wolała za te kasę cycki zrobić lol lol lol lol lol lol lol lol lol ;) ;) ;) ;) ;) ;)

Odpowiedz
ladybird7 2010-07-11 o godz. 10:53
0

Lillan napisał(a):Bosz, jakie ceny :o 8 tys. tygodniowo :o Albo źle spojrzałam, bo aż nie chce mi się wierzyć
ja na stronie widzialam jakies 3 tygodnie za 530 zl.

Jezeli faktycznie jest to 8 godzin dziennie, to baaaardzo tanio i warto

Odpowiedz
Gość 2010-07-11 o godz. 10:41
0

Bosz, jakie ceny :o 8 tys. tygodniowo :o Albo źle spojrzałam, bo aż nie chce mi się wierzyć

Odpowiedz
magdage 2010-07-11 o godz. 09:25
0

ladybird7 napisał(a):A ja tak z ciekawosci, ile taka przyjemnosc kosztuje??
lady ale która? ;)

Odpowiedz
ladybird7 2010-07-11 o godz. 07:56
0

A ja tak z ciekawosci, ile taka przyjemnosc kosztuje??

Odpowiedz
magdage 2010-07-10 o godz. 20:08
0

kurczak napisał(a):O Magdage - z nieba mi spadłas bo własnie szukam w necie jakiejś szkoły w Polsce i już ręce załamuję, bo im większy wybór tym trudniej wybrać a i opinii tyle ilu Polaków, albo i więcej.

Dzięki :D
Juz idę na ich strony!
Kurczaku ich metoda polega na tym że od razu gadają do Ciebie w danym języku - zero uczenia się gramatyki- gdybym w ten sposób nie nauczyła sie włoskiego twierdziłabym ze to bzdura a gdało do mnie trzyletnie dziecko - mała włoszka Carlotta - po trzech miesiacach toczyłam z włochami burzliwe dyskusje i do dzis nie wiem dlaczego jest taka a nie inna konstrukcja zdania - czuję po prostu że tak ma być i już - intuicyjnie :))))
a co do berlitza - tam nauczyła się angielskiego moja kuzynka tak samo mająca do niego opór jak ja (ja zaczynam w sierpniu - zobaczymy :) no i mój małż bardzo sobie chwalił hiszpański

Odpowiedz
Gość 2010-07-10 o godz. 18:20
0

O Magdage - z nieba mi spadłas bo własnie szukam w necie jakiejś szkoły w Polsce i już ręce załamuję, bo im większy wybór tym trudniej wybrać a i opinii tyle ilu Polaków, albo i więcej.

Dzięki :D
Juz idę na ich strony!

Odpowiedz
magdage 2010-07-10 o godz. 18:16
0

Kurczaku polecam do nauki w kraju szkoły berlitza - moim zdaniem ich system nauki jest najlepszy, maja teraz w wakcje intensywne kursy i duzo tansze niz w ciągu roku, mają tez cos co się nazywa totalne zanurzenie - moj małż był na takim hiszpańskim trzy tygodnie sam na sam z dwoma lektorami po chyba 8 lub 9 godzin dziennie i naprawdę kuma i gada :))))

Odpowiedz
Gość 2010-07-10 o godz. 18:13
0

Ladybird - po Twoim poście przypomniałam sobie, ze mam przyjaciółkę z czasów studiów w UK i może wysłanie mego chłopa w jej rejony i wykorzystanie jej do jego nianczenia byłoby rozwiązaniem.

On jezyka nie zna, pierdołą nie jest natomiast ja jestem z tych co się zamartwiają jak nie mogę osobiście nadzorować i kontrolować sytuacji, zapobiegać wyimaginowanym zagrożeniom. 8)

Choć pewnie lepiej dla jego języka rzucić go na głeboką wode i zeby nie miał kontaktów z polskim przez ten czas.

Odpowiedz
ladybird7 2010-07-10 o godz. 16:31
0

kurczak napisał(a):ff napisał(a):
Ale może teraz zmieniły się metody nauczania i świeżynki też mogą skorzystać - nie wiem.
Doradzałabym solidna naukę na miejscu a wyjazd dopiero po opanowaniu podstaw.
Dziekuję. Dobrze wiedzieć. Wyjazd w takim razie trzeba będzie zaplanować na za dobre kilka miesięcy, a tym czasem skierowac na intensywny kurs w Polsce. :)

Znalazłam firmę pośrdniczącą/organizującą, ale z innych zdobytych informacji wiem, ze mozliwe jest załatwianie tego bezposrednio ze szkołą no i wychodzi znacznie taniej :)
U mnie w miasteczku (York) jest taka szkola ktora organizuje takie intensywne kursy, chyba 2miesieczne. Ale tak jak powiedziala ff, podstawy musza byc.

Odpowiedz
Gość 2010-07-10 o godz. 15:55
0

ff napisał(a):
Ale może teraz zmieniły się metody nauczania i świeżynki też mogą skorzystać - nie wiem.
Doradzałabym solidna naukę na miejscu a wyjazd dopiero po opanowaniu podstaw.
Dziekuję. Dobrze wiedzieć. Wyjazd w takim razie trzeba będzie zaplanować na za dobre kilka miesięcy, a tym czasem skierowac na intensywny kurs w Polsce. :)

Znalazłam firmę pośrdniczącą/organizującą, ale z innych zdobytych informacji wiem, ze mozliwe jest załatwianie tego bezposrednio ze szkołą no i wychodzi znacznie taniej :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie