Matka Polka w reklamach telewizyjnych

agnilinda napisał(a):a co sądzicie o takiej "matce polce" jaką jest Claudia Schifer w reklamie batoników
lol lol
a "matka polka" która nie może się spotkać z własną córką na zakupach bo ma...biegunkę -potocznie zwaną sraczką
A najlepsza była pierwsza reklama; bo teraz zmienili, wcześniej było , że ją "pogoniło", a teraz, że ma "biegunkę" ;)

a co sądzicie o takiej "matce polce" jaką jest Claudia Schifer w reklamie batoników
lol lol
a "matka polka" która nie może się spotkać z własną córką na zakupach bo ma...biegunkę -potocznie zwaną sraczką

Galeo, śpiewane przez kobitkę na melodię "Damą być".

Te na billboardach dezodorantów Axe, chyba. Szczególnie ta: "tylko zmienie t-shirt na biały i umyję Ci samochód", czy coś w tym stylu.

To ja dorzucę bang coś tam, 3 rodzaje tego banga z różnymi zakrętkami, a najbardziej jest wkurzająca babka, która to reklamuje

Ania napisał(a):I "Pomysł na obiad"
bialej goraczki dostaje jak te widze

Muszą być telewizyjne?
Już od dawna żadna reklama nie podniosła mi ciśnienia tak, jak billboardy Centrum Meblowego Jupiter w Warszawie. Jest dokladnie z tej samej beczki, co słynna akcja "z olejem X nawet ona nie zaszkodzi mojemu samochodowi"- Warszawianki zapewne pamiętają tamtą akcję i szum, jaki się po niej podniósł.

kerala

i czekolada ktora poprawia humor jak sie wjezdzie komus w d.. auta bo sie nie umie zaparkowac :/
i tabletki na bol glowy jak dzieci krzycza jedno przez drugie ze cos chca (przez kamere)

Famke napisał(a):I jakieś tabletki do zmywarki bodajże, ktore to wywołują uśmiech na twarzach kobiet :|
mój typ, bo u nas akurat Puzel jest nadwornym zmywarkowym 8)

I jakieś tabletki do zmywarki bodajże, ktore to wywołują uśmiech na twarzach kobiet :|

a ta od plam na wiesniackich koszulach meza?

i cholerne pneumokoki

i matka pakująca dziecko w milion warstw ciepłej odzieży zamiast podania mu Actimela, brrrr

I "Pomysł na obiad"

I Maćkiem odprowadzanym do szkoły (a właściwie nie odprowadzanym), masz rację, Shiadhal.
Plus brudne skarpetki ojców i synów u napadniętych przez ankietera Viziru (?) rozmemłanych kur domowych.

I reklama jakiegoś tam banku też była "Jak ty negocjowałeś" :vom:

A i Ajax i panny na miotle..

baba z zepsutą pralką bez Calgonu

Wszystkie garkuchnie, na czele z "A ja zrobiłam bitki... Poddusiłam... cośtamcośtam..." - czyli kostka Winiar bodajże.
Potem ziarenka smaku i zupy z torebki jak domowe dla całej rodziny. Marek staram się nie pamiętać, ale typuję znów głównie Winiary. :vom: