Którego pediatrę z LIMu w Warszawie polecacie?

dzięki za wszystkie wypowiedzi.
zapisalismy sie na razie do kindrackiej, zobaczymy

potem pójdziemy do tej dwuczłonowej od Puci ;)

Sylwia napisał(a):bylam ostantio na zastepstwie u dr Baranowskiego bo nasz pediatra ma urlop i stwierdzam ze ciesze ze jestemy u Debskiego, moze poprostu mial zly dzien...nie moglam sie z nim dogadac.
Podejrzewam, że to nie kwestia złego dnia. Na kilka wizyt u niego to jedna była taka, gdy był miły... On raczej miewa dobre dni ;)

my chodzimy do dr Debskiego- fajny lekarz z poczuciem humoru zawsze wszystko wyjaśni odpowie cierpliwie na kazde pytanie, nie lekcewazy zadnych moich podejrzen i ew kieruje do specjalisty. Nie ma problemu z terminami jak czasem musze isc do niego a nie ma miejsca to i tak przyjmie.

bylam ostantio na zastepstwie u dr Baranowskiego bo nasz pediatra ma urlop i stwierdzam ze ciesze ze jestemy u Debskiego, moze poprostu mial zly dzien...nie moglam sie z nim dogadac.

Fiba - tak, Wiktoria ma wykupiony pakiet w Limie, jak i my, ale pediatrę i tak mamy gdzie indziej (Medycyna Rodzinna) więc niestety w tym temacie nie pomogę

Do Kindradzkiej nie jest tak źle, ale nie ma się co na linii martwić pytaniem czy do alergologa czy pediatry. Poza tym teraz zmieniły się zasady i można się zapisywać na 60 dni na przód.

Ja byłam u kilku. Ostatnio u dr Baranowskiego, ale on leczy tylko chore dzieci (co mi powiedzial na końcu wizyty kontrolnej i dodał, że od rana miał 3 dzieci z ospą, więc "może lepiej bym uważała" ). Lekarz okej, ale empatia 0!

Kindradzka - chodzę jako do alergologa, ale czasem mam wrażenie, że nie dosłuchuje, że już ma następnych pajcentów itd. I ciągle jedno jak mantra "odstawić mleczne"...

Ostatecznie wylądowałam u dr Barbary Fedyny - Kwiatkowskiej. Fantastyczna, absolutnie hit! Niemniej terminy - masakra. Jedyny plus - jak jest tego dnia i zadzwonią to najczęściej (jeszcze się nie zdarzyło inaczej) przyjmuje dodatkowo. Miła, rzeczowa, jest szefową pediatrów. Spokojna, wyważona, ale słucha. Jest doświadczona, więc spokojniej podchodzi do niektórych obaw, ale za to na wszystko odpowiada. I jest przemiła (z resztą skąd niby do niej tyle ludzi by chodziło). Fiba - jeśli Ci się uda - IDŹ KONIECZNIE!

Do Kindrackiej to chyba straszne koleje są, bo trzeba długo na wolny termin czekać.

Natalia, powiedz, a ta Kindracka jaka jest?
Wiem, upierdliwa jestem, ale nie wiem, czy sie wygłupiać i zmieniać, czy na razie olać sprawę...

Dziewczyny, a mogłybyście napisać, co Wam odpowiada u danej lekarki a co nie i dlaczego akurat ta? byłoby to bardzo pomocne...

Ja napiszę o Gajdulewicz- denerwuje mnie to, ze ona stosuje jedną miarkę do wszystkich dzieci, tzn np niezależnie czy dziecko duże czy małe- dokarmiać. Nie słucha objawów do końca, tylko od razu- kolka.

dr Tyczyńska.

My chodziliśmy i w trudnych przypadkach nadal chodzimy do dr Wicińskiej to jest pediatra alergolog. Starsza Pani ale jak dla mnie super.

Dzieki,
spróbuję u Kindrackiej, jako że Natalia bardzij doświadczona mama ;)

Ja chodze do dr Ewy Pogorzelskiej. Pare moich znajomych do niej chodzi i sobie chwali. A ja...? mam mieszane uczucia... ale w sumie nie jest zle.