Naprawa tipsa

Witam dziewczyny.... od jkiegos czsu robię sobie tipsy żelowe, czsami tez znjomym za drobna oplata.... ostatnio mama mojeje kolezanki zadzwonila do mnie ze jej "tipsiarka" wyjechala na urlop a ona tez musi wyjechac( to byla niedziela) a pekl jej tips .... przyszłam do niej powiedzialam ze zobacze co da sie zrobic ale wzielam ze soba wszytskie rzeczy by wymienic jej pazurka... bo co zrobic z peknietym tipsem.... przyszlam zobaczylam faktycznie był pekniety na calej dlugosci ale trzymał sie( babeczka chodzila z tipsem zaklejonym plstrem)... mowie jej ok to wymieniamy.... ona powiedziala ze nie bo nie ma na to czasu ze trzeba go skleic i nalozyc n to zel... kiedy to uslyszlasma zdziwilam sie ale pomyslalam ze nie bede sie z nia klocic jak mowi mi co mam zrobic... ocyzwiscie powiedzilaam jej ze to jej nic nie da ze i tak pazurka trzeba wymienic... zrobiłam jak chciala spilowalam troche zelu skleilam tego paznokcia i nalozylam na to zel... wszytsko bylo by ok gdyby nie to ze zczela mi opowiadac o swojej tipsiarce... to podobno kobieta dlugo zajmujaca sie tipsami, utrzymujca sie z nich, z wykształcenia artysta plastyk wiec robi niesamowite wzorki... ale gdy uslyszlam ze praktyki klejenia i zelowania peknietego tipsa nauczyla sie wlasnie od tej pani zamarłam .... co sadzicie o takim sposobie naprawaiania tipsa przez soobe ktora utrzymuje sie z robienia paznokci...??