• Gość odsłony: 6575

    Saturn i naprawa gwarancyjna....

    Drogie forumki, muszę opisać historię, która jest właśnie w toku, bo dziś nie wiem, czy śmiać się czy płakać.
    Otóż 2 miesiące temu oddałam do naprawy aparat cyfrowy marki Nikon, kupiony w Saturnie. W sklepie wszystko przyjęli, wzięli namiary na siebie i kazali czekać...
    Po 4 tygodniach nie wytrzymałam i zadzwoniłam. Usłyszałam, że nie wiadomo ile to jeszcze potrwa i że aparat jest w serwisie Nikona. To samo słyszałam za każdym następnym razem.
    Dziś, po 2 miesiącach, odebrałam telefon z Saturna. Już się ucieszyłam, ale okazało się, ze to nie koniec. Okazało się, ze ta usterka nie kwalifikuje się do naprawy gwarancyjnej. Pytam się, ile będzie w takim razie mnie kosztowała. I co?? Może Pani zapłacić 25 zł, żeby poznać koszt naprawy :o Ja na to-chyba pan żartuje? Nie, to nie żart :o
    Szczęka mi opadła...:o
    Zgodziłam się na te 25 zł i czekam na informację o koszcie naprawy. Dodam tylko, że za aparat zapłaciłam w lipcu . 600 zł....

    Odpowiedzi (3)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-08-12, 15:08:07
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-08-12 o godz. 15:08
0

Akurat kiedyś pracowałam na dziale foto w jednym sklepie znanej marki i miałam do czynienia z reklamacjami i gwarancjami
Przedewszystkim trzeba uważnie przeczytać warunki gwarancji ty pewnie swoją oddałaś razem z aparatem więc jeżeli sie nie zaczytałaś radze udać sie do jakiegoś sklepu i poprosić o poprostu pokazanie takiej karty nikona i co tam piszą.
14 dni ma sprzedawca na rozpatrzenie reklamacji, dopiero potem idzie to do serwisu zwykle producenta i na karcie piszą ile to ma trwać oczywiście z kruczkiem że jeżeli naprawa wymaga jakiejś głupiej części to może się ten termin wydłużyć
z doświadczenia powiem że zwykle nie uznają reklamacji a najczęstszą przyczyną jest cyt "zapiaszczenie" aparatu co gwarancja nie uwzględnia
absolutnie nie musisz za nic płacić
a jeżeli termin gwarancji zostanie przekroczony masz prawo żądać zwrotu pieniędzy od sklepu
Powodzenia
i radze wezwać kierownika działu a nawet wyżej i krzyczeć albo przynajmniej być bardzo stanowczym :D
Pozdrawiam

Odpowiedz
Shady 2010-08-08 o godz. 20:32
0

Nie no chwila.... kupilas aparat nie cały rok temu, tak?
No to masz na niego 2 lata bezpłatnej gwarancji
Jesli dobrze kojarze to czas na odpowiedz na reklamacje to 14 dni. (a jesli nie kojarze dobrze to przeciez mozna to latwo sprawdzic?) No wiec czemu czekalas miesiac??
Az w koncu dlaczego zaplacilas 25 zl????
Przepraszam Cie bardzo ze to napisze, ale boze.. ludzie dlaczego jestescie tak cholernie naiwni??? Wyc mi sie normalnie chce jak slysze jak zwykli klienci daja sie oszukiwac! ;(

Ech... idz do rzecznika Konsumentow i sprawe masz wygrana a i Saturn beknie za te 25 zl. Mam tylko nadzieje ze masz jakis dowod oddania w danym dniu aparatu do naprawy i dowod zaplaty tych 25 zl..

..... poprostu bez komentarza

Odpowiedz
Mała 2010-08-08 o godz. 16:09
0

Moim zdaniem do sie kwalifikuje do UOKiK. A juz na pewno fakt, ze za poznanie kosztu naprawy TWOJEGO aparatu kazali ci zaplacic. Ja bym nie odpuscila i postraszylabym rzecznikiem praw konsumenta...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie