-
Gość odsłony: 3873
Dluuugi majowy weekend
Wiem, że jest opcja szukaj i taki temat już na pewno istnieje, ale:
co roku pojawia się coś nowego, ciekawego do obejrzenia.
Dokąd się wybieracie w tym roku?
Wątek celowo zakladam na problemie-tu jednak zagląda więcej forumek:)
Jedziemy do Sopotu :)
Będziemy tam co prawda tylko 3 dni ale i tak się cieszę :)
Byłam już w Gdańsku na Starówce, w Gdyni na Darze Pomorza i w Oceanarium.
Teraz plan to Molo ale nie spędzę tam przecież 3 dni, co możecie mi jeszcze polecić do zwiedzania ?
My wybieramy się do Zakopanego.
Mężowi zachciało się przepysznych żeberek z Krupówek :) ;)
my od niedzieli do piątku pewnie na dziłce będziemy, w pozostałe dni w domu.
Odpowiedz
30 - na szkoleniu a 2 i 4 w pracy - pozostałe dni mam zamiar spedzic z rodziną na łonie natury
W planie Bydgoszcz - dokładnie Myślęcinek - Kasia29 - polecam i zainspirowana Twoimi planami - Chełmno :) oraz piknik z koleżanką z pracy i jej gromdką - najprawdopodobniej w Toruniu
A urlop szykuje mi sie tydzień później - jedziemy do ukochanego Szczecinka :) w celach mocno rodzinnych
Oleska napisał(a):
Byłam w serpelicach, cudownie tam jest :)))
I zjeżdżałam na tej linie, głową w dół, bajera :) :) :)
No popatrz jaki ten świat mały ! :)
kurczak napisał(a):Lillan napisał(a):Brzoza1, Kurczak, ale Wam zazdroszczę...
Lillian - jesli lubisz Podlasie to polecam sierpnową aukcję koni w Janowie Podlaskim (trzeba poszukać w sieci). My ze znajomymi jeździmy co roku a zatrzymujemy się w Serpelicach. Co prawda nie kupujemy ( a szkoda), ale lubimy popatrzec.
Tam atrakcji jest co niemiara - statek ( z grilem), spływ tratwą oraz szkoła przetrwania prowadzona przez byłego komandosa Gromu - czyli zjazd na linie nad bugiem, paintball, mosty linowe, quady itd.
Jest to moja subiektywna ocena, ale ja uwielbiam spokój, kontakt z naturą połaczony z lekką adrenaliną.
Byłam w serpelicach, cudownie tam jest :)))
I zjeżdżałam na tej linie, głową w dół, bajera :) :) :)
Może się uda wyjechać na tydzień do Monachium (jeżeli w porę otrzymamy dowód Kacpra).
Jeżeli nie wyjedziemy to zapewne jakieś jednodniowe wypady np. na Mazury, Wrocław....
Lillan napisał(a):Brzoza1, Kurczak, ale Wam zazdroszczę...
Lillian - jesli lubisz Podlasie to polecam sierpnową aukcję koni w Janowie Podlaskim (trzeba poszukać w sieci). My ze znajomymi jeździmy co roku a zatrzymujemy się w Serpelicach. Co prawda nie kupujemy ( a szkoda), ale lubimy popatrzec.
Tam atrakcji jest co niemiara - statek ( z grilem), spływ tratwą oraz szkoła przetrwania prowadzona przez byłego komandosa Gromu - czyli zjazd na linie nad bugiem, paintball, mosty linowe, quady itd.
Jest to moja subiektywna ocena, ale ja uwielbiam spokój, kontakt z naturą połaczony z lekką adrenaliną.
aneczek napisał(a):Szwajcaria-białe szaleństwo pod Matternhornem
alem sie skręcam z zazdrości , jak będziecie sie nudzić to możecie sie trochę pokręcić i pojechać do Mossalp http://www.toerbel.ch/ urocze małe miasteczko i obejrzeć przepiękne domki
no jeszcze tylko rok i sie przeprowadzę , mam nadzieję do tego koszmarnie czystego kraju
Ale Wam fajnie...
Ja mam nadzieje na chociaz jeden wolny dzień 2 lub 3 maja, zeby Mama mogła mnie odwiedzić
kurczak napisał(a):brzoza1 napisał(a):A my już właściwie na 100% jedziemy nad Siemianówkę - cisza, spokój, drzewka, ptaki, woda i ogniska. Jeszcze nie wiadomo na ile dni (zależy na ile D dostanie urlop - ja mam wolne, od 28 do 6) :D I już się strasznie cieszę!
My też w tamte okolice. Uwielbiam Podlasie i jego mieszkańców. W planie mamy wycieczki rowerowenie w tym na Białoruś, kolejkę wąskotorową, spływ kajakami i zwiedzanie cerkwi. No i jedzenie kartaczy oraz konsumpcja "wód zdrojowych" ;)
Pewnie osada bociania, żubry, miejsce mocy :) Ale muszę jeszcze poczytać o możliwych atrakcjach.
Niom, bo my fajni som... 8)
A bocianów pełno jest nie tylko w bocianiej osadzie - całe mnóstwo ich można zobaczyć jadąc z Białegostoku nad Siemnianówkę, w kilku wioskach na co drugim płocie są lol
A my to raczej będziemy siedzieć w jednym miejscu gdzieś nad brzegiem, więc jak zobaczysz parę z przyczepą kempingową, to może to będziemy my ;)
ja pracuej 30.04. Nie wiemy jeszce jak bedzie u mezusia w pracy :)
Wybieramy sie z paczka znajomych najprawdopodobniej do Wisly :) Coprawda na krotko, ale zawsze to cos :D
brzoza1 napisał(a):A my już właściwie na 100% jedziemy nad Siemianówkę - cisza, spokój, drzewka, ptaki, woda i ogniska. Jeszcze nie wiadomo na ile dni (zależy na ile D dostanie urlop - ja mam wolne, od 28 do 6) :D I już się strasznie cieszę!
My też w tamte okolice. Uwielbiam Podlasie i jego mieszkańców. W planie mamy wycieczki rowerowenie w tym na Białoruś, kolejkę wąskotorową, spływ kajakami i zwiedzanie cerkwi. No i jedzenie kartaczy oraz konsumpcja "wód zdrojowych" ;)
Pewnie osada bociania, żubry, miejsce mocy :) Ale muszę jeszcze poczytać o możliwych atrakcjach.
Wolne mam już od 27 kwietnia i aż do 6 maja... niestety nic wyjątkowego jak narazie się nie zapowiada, więc pewnie spędzę dłuuuuugi weekend w naszym cudownym Gdańsku...a jeśli tylko pogoda będzie taka jak dziś, to większośc czasu pewnie przesiedze na plaży :) (z książkami, bo niedługo sesja)
Odpowiedz
A my już właściwie na 100% jedziemy nad Siemianówkę - cisza, spokój, drzewka, ptaki, woda i ogniska. Jeszcze nie wiadomo na ile dni (zależy na ile D dostanie urlop - ja mam wolne, od 28 do 6) :D I już się strasznie cieszę!
(dla niewtajemniczonych jest to spory zalew Siemianówka na Podlasiu na terenie Zielonych Płuc Polski, przepiękny, spokojny i nie "nawiedzany" przez zbyt wielu turystów; raj dla wędkarzy = czyli również dla mojego męża 8) )
Co ciekawe w żadnym biurze podrózy nie ma już miejsc na wycieczki zagraniczne w długi weekend - podobno miejsc w samolotach juz nie ma.... rzeczywiście cięzko pomyslec. ze jest długi weekend i bedzie duże zainteresowanie i może warto by więcej samolotów wyczarterować ... PARANOJA
Kkrutek - gdzie jedziesz na costa del sol?? my bylismy w zeszłym roku w Benalmadenie...
Wiol-ka napisał(a):Och napisał(a):Jest też opcja wyjazdu do znajomej do Olsztyna
Jakby ta opcja wypaliła a ja zostanę na miejscu to zapraszam - z Olsztyna do mnie rzut beretem - będzie spotkanie trójmiejskich Gimlówek na Warmii :)
Dzięki Wiol-ka, chętnie skorzystam, jeśli rzeczywiście zajadę do Olsztyna :D Dłuuuuugo się nie widziałyśmy.
Och napisał(a):Jest też opcja wyjazdu do znajomej do Olsztyna
Jakby ta opcja wypaliła a ja zostanę na miejscu to zapraszam - z Olsztyna do mnie rzut beretem - będzie spotkanie trójmiejskich Gimlówek na Warmii :)
Mój długi weekend miał upłynąc na wycieczce -> Wrocław -> Czechy -> Słowacja, ale jak na razie towarzystwo się wykruszyło i wyjazd stanął pod znakiem zapytania.
Mąż pracuje więc pewnie zostanę w domu, ewentualnie pojadę do rodziców do Gdyni.
Się przeprowadzam :o
Czyli długi weekend to sajgon totalny - z pudłami, kartonami, układaniem i przekładaniem :|
Moja odpowiedź jest zdecydowanie najbardziej atrakcyjna
REMONT
Julies napisał(a):w tym roku wybieram sie do pracy
poniedzialek, sroda, piatek pracujemy
to tak jak ja :| a zeby bylo ciekawiej najpewniej na mnie padnie jeszcze sobotni dyzur
My jedziemy w odwiedziny do rodziców, do Niemiec, na calutki tydzień :)
Odpowiedzkasia29 napisał(a):Chełmno - miasto zakochanych. konieczine laweczke zakochanych zalicz ;)))
Odpowiedzja w mojej instytucji zatrudniającej wolne mam od 28 kwietnia do 6 maja. Ale narzeczony raczej nie dostanie tyyyle wolnego (musiałby wziąść urlop) wiec pewnie w domu. I pewnie z mamą, która ma tyle samo wolnego co ja. hehe
OdpowiedzWypadówka historyczna - Biskupin, Golub-Dobrzyń (nigdy tam na zamku nie byłam ) i Chełmno - miasto zakochanych.
Odpowiedzja tradycyjnie do Prahy ;) i tradycyjnie z tomami do przestudiowania i zakucia :x
OdpowiedzZ racji ślubu i co za tym idzie bardzo mocno nadwyrezonego portfelika, zamiast gór jak co roku (jak ja za nimi tęsknię) wybierzemy się najprawopodobniej do kazimierza Dolnego- mimo,że już sie nam nieco znudził i do Janowca - tam ciekawiej. Kolejnym krokiem pewnie będą spacery, wsi spokojna-wsi wesoła.. nic innego nam jak narazie go głowy nie przyszło.a jak przyjdzie to powiadomie zacne grono :D
OdpowiedzZnajomi nas ciągną do Sopotu, ale ja nie przepadam za morzem o tej porze roku, więc raczej wybierzemy drugich znajomych i ich działkę nad Narwią :supz:
OdpowiedzPodobne tematy